przygoda z Wujem Samem
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Super! Jeżeli chodzi o dworce w USA to ja pamiętam taką fajną scenę z filmu Nietykalni z De Niro, Kostnerem i Connerym. To jakaś strzelanina bodajże była a akcja działa się na dworcu chyba w Chicago. Scena była świetna a dworzec robił duże wrażenie!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Batura
- Żądny przygód
- Posty: 351
- Rejestracja: 27 maja 2015, 14:31
- Miejscowość: okolice stolycy
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
na koniec raz jeszcze wrócę do Idaho, stanu ciekawego, może nieco przeze mnie po macoszemu potraktowanego
najpierw tajemniczy, diaboliczny, zupełnie oderwany od ziemskich klimatów - "Craters of the Moon"
dodam tylko, że na mojej żonie zrobił ten zakątek olbrzymie wrażenie
najpierw tajemniczy, diaboliczny, zupełnie oderwany od ziemskich klimatów - "Craters of the Moon"
dodam tylko, że na mojej żonie zrobił ten zakątek olbrzymie wrażenie
w knajpie dla braw, Klezmer kazał mi grać
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
- Batura
- Żądny przygód
- Posty: 351
- Rejestracja: 27 maja 2015, 14:31
- Miejscowość: okolice stolycy
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
od razu uprzedzam, nie wiem czym jest budulec tych skał, zresztą to już wiadome, że nie po drodze mi z geologią - i nie jest to celową ignorancją z mej strony
ja po prostu kocham patrzeć, podziwiać, pracować wyobraźnią - nie muszę wiedzieć jak to się nazywa
tak mam
na szczęście mamy tu, na naszym forum samochodzikowym, świetnych specjalistów od skał wszelakich - przed którymi chylę czoła
ja po prostu kocham patrzeć, podziwiać, pracować wyobraźnią - nie muszę wiedzieć jak to się nazywa
tak mam
na szczęście mamy tu, na naszym forum samochodzikowym, świetnych specjalistów od skał wszelakich - przed którymi chylę czoła
w knajpie dla braw, Klezmer kazał mi grać
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
- Batura
- Żądny przygód
- Posty: 351
- Rejestracja: 27 maja 2015, 14:31
- Miejscowość: okolice stolycy
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Idaho - piękny, ciekawy, zróżnicowany stan
bardzo słabo zaludniony (co mi osobiście niezwykle jest na rękę)
jeszcze trzy ujęcia, takie - z drogi
bardzo słabo zaludniony (co mi osobiście niezwykle jest na rękę)
jeszcze trzy ujęcia, takie - z drogi
Ostatnio zmieniony 07 lis 2015, 14:51 przez Batura, łącznie zmieniany 1 raz.
w knajpie dla braw, Klezmer kazał mi grać
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
- Batura
- Żądny przygód
- Posty: 351
- Rejestracja: 27 maja 2015, 14:31
- Miejscowość: okolice stolycy
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
zastanawiałem się jak zakończyć opowieść o tej wyprawie
i mam dla Was złą wiadomość
znów będzie prywata - jednak, za Jej wytrzymałość, spokój, uśmiech i cierpliwość wręcz niepodobną dziecku - należy Jej się, by tą historię zamknęła
mam nadzieję, że coś tam udało mi się o Stanach opowiedzieć
kolejne wyprawy zrelacjonuję niebawem
i mam dla Was złą wiadomość
znów będzie prywata - jednak, za Jej wytrzymałość, spokój, uśmiech i cierpliwość wręcz niepodobną dziecku - należy Jej się, by tą historię zamknęła
mam nadzieję, że coś tam udało mi się o Stanach opowiedzieć
kolejne wyprawy zrelacjonuję niebawem
w knajpie dla braw, Klezmer kazał mi grać
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
- Batura
- Żądny przygód
- Posty: 351
- Rejestracja: 27 maja 2015, 14:31
- Miejscowość: okolice stolycy
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
scenka z przed kilku minut
no muszę Wam to napisać!
oglądałem całokształt tej opowieści i do gabinetu weszła Iza
dziś 8-letnia pannica
"tata co robisz"?
"a opowiadam o wyprawie w Stanach i wklejam fotki"
chwila przerwy
patrzy na monitor
"a ta dziewczynka"?
uzmysłowiłem sobie, że Iza nigdy tych zdjęć nie widziała
koniec świata i okolic
no muszę Wam to napisać!
oglądałem całokształt tej opowieści i do gabinetu weszła Iza
dziś 8-letnia pannica
"tata co robisz"?
"a opowiadam o wyprawie w Stanach i wklejam fotki"
chwila przerwy
patrzy na monitor
"a ta dziewczynka"?
uzmysłowiłem sobie, że Iza nigdy tych zdjęć nie widziała
koniec świata i okolic
w knajpie dla braw, Klezmer kazał mi grać
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
- Batura
- Żądny przygód
- Posty: 351
- Rejestracja: 27 maja 2015, 14:31
- Miejscowość: okolice stolycy
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
będą kolejnezbychowiec pisze:Haha, no to się zdziwiłaBatura pisze:scenka z przed kilku minut
no muszę Wam to napisać!
oglądałem całokształt tej opowieści i do gabinetu weszła Iza
dziś 8-letnia pannica
"tata co robisz"?
"a opowiadam o wyprawie w Stanach i wklejam fotki"
chwila przerwy
patrzy na monitor
"a ta dziewczynka"?
uzmysłowiłem sobie, że Iza nigdy tych zdjęć nie widziała
koniec świata i okolic
A relacja miodziunio! Czekamy z zapartym tchem na dalszy ciąg
złapię oddech i opiszę naszą pierwszą wielką wyprawę
słów kilka o przereklamowanym Los Angeles, dziwnym Las Vegas i wspaniałym San Francisco
w knajpie dla braw, Klezmer kazał mi grać
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
- Batura
- Żądny przygód
- Posty: 351
- Rejestracja: 27 maja 2015, 14:31
- Miejscowość: okolice stolycy
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
pamiętam tą scenęjohny pisze:Super! Jeżeli chodzi o dworce w USA to ja pamiętam taką fajną scenę z filmu Nietykalni z De Niro, Kostnerem i Connerym. To jakaś strzelanina bodajże była a akcja działa się na dworcu chyba w Chicago. Scena była świetna a dworzec robił duże wrażenie!
klasa
nie wiem tylko czy Chicago czy NY
w knajpie dla braw, Klezmer kazał mi grać
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Miasta jakoś na mnie nie działają, ale Craters of the Moon, to rzeczywiście wspaniałe miejsce. Patrząc na zdjęcia, myślałem, że to krajobraz po wybuchu wulkanu, ale jak sprawdziłem w internecie, to są pola lawowe, czyli miejsca wypływu lawy, tylko że nie z wulkanu, ale ze szczelin ryftowych. To są miejsca na granicy płyt tektonicznych, na ogół zlokalizowane na dnie oceanów, tu akurat na lądzie. Wypływy lawy zakończyły się stosunkowo niedawno, bo ostatnie miały miejsce 2 tysiące lat temu. Pewnie dlatego erozja nie zdążyła tego zniszczyć.
- Batura
- Żądny przygód
- Posty: 351
- Rejestracja: 27 maja 2015, 14:31
- Miejscowość: okolice stolycy
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Dzięki za wartościowe uwagi o pochodzeniu Craters of the Moon. Teraz to zupełnie inaczej wyglądaTomaszK pisze:Miasta jakoś na mnie nie działają, ale Craters of the Moon, to rzeczywiście wspaniałe miejsce. Patrząc na zdjęcia, myślałem, że to krajobraz po wybuchu wulkanu, ale jak sprawdziłem w internecie, to są pola lawowe, czyli miejsca wypływu lawy, tylko że nie z wulkanu, ale ze szczelin ryftowych. To są miejsca na granicy płyt tektonicznych, na ogół zlokalizowane na dnie oceanów, tu akurat na lądzie. Wypływy lawy zakończyły się stosunkowo niedawno, bo ostatnie miały miejsce 2 tysiące lat temu. Pewnie dlatego erozja nie zdążyła tego zniszczyć.
Wiadomo, miasta to miasta, szczególnie w USA dość do siebie podobne (chociaż są perełki typu Savannah, St.Augustyn czy Santa Fe). Kilka przebitek z tych dużych amerykańskich miast trzeba jednak wrzucić, bo inaczej obraz Wuja Sama byłby niepełny. Jak widzisz, koncentruję się jednak na pięknie geograficznym - bo jak wygląda Statua Wolności każdy wie
Ostatnio zmieniony 09 lis 2015, 12:08 przez Batura, łącznie zmieniany 1 raz.
w knajpie dla braw, Klezmer kazał mi grać
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Możliwe, że tam też była woda , przynajmniej ja takie skojarzenie miałem.TomaszK pisze:To są miejsca na granicy płyt tektonicznych, na ogół zlokalizowane na dnie oceanów, tu akurat na lądzie. .
Ostatnio zmieniony 09 lis 2015, 14:34 przez VdL, łącznie zmieniany 1 raz.
- Batura
- Żądny przygód
- Posty: 351
- Rejestracja: 27 maja 2015, 14:31
- Miejscowość: okolice stolycy
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Małe miasteczka mają urok i niektóre większe też (a przynajmniej wybrane dzielnice). Bo na przykład rozpatrywanie Nowego Jorku w kategoriach jednego miasta mija się z celem, są tak różne od siebie poszczególne dzielnice. Jeszcze kiedyś trochę o tym popiszę - są miejsca w San Francisco, w Atlancie, w San Antonio czy nawet w Bostonie, w których można się zakochać.VdL pisze:Chyba, że z tyłuBatura pisze: - bo jak wygląda Statua Wolności każdy wie
Dobrze, że się skupiłeś na tych miejscach naturalnych, to są miejsca które z pewnością mało znamy. Nie mniej jednak małe miasteczka mają w sobie swój wyjątkowy koloryt i to tez jest ciekawe.
Ta wyprawa, o której pisałem dotąd, była - że się tak wyrażę - najmniej miejska. Ale dla pewnej równowagi przynajmniej o kilku - bardziej charakterystycznych - miasteczkach trzeba wspomnieć. Dla mnie takim cudeńkiem było na przykład Santa Fe. Kapitalne.
w knajpie dla braw, Klezmer kazał mi grać
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
No właśnie, juz nie mogę się doczekać, dawno nie byłem w stanach . Idzie wiosna, miśki sie budząBatura pisze:będzie, a jak inaczejjohny pisze:Co się dzieje z Baturą? Wszyscy chyba czekamy na dalszą część tej fantastycznej opowieści!
już budzę się z letargu
Ostatnio zmieniony 23 mar 2016, 19:01 przez VdL, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Na razie to Baturę gdzieś wywiało!TomaszK pisze:Będzie coś jeszcze ? Czekam na dalszy ciag.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...