IRON MAIDEN - Poznań

Dział poświęcony relacjom z naszych wypraw
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

IRON MAIDEN - Poznań

Post autor: johny »

Tym razem nie był to wyprawa śladem PS ale chęć zobaczenia kolejny raz w akcji tuzów światowego heavy metalu czyli Iron Maiden i Slayer. Całe przedsięwzięcie miało odbyć się na stadionie miejskim w Poznaniu.

Po raz pierwszy dane mi było być na tymże stadionie. Oczywiście nie omieszkałem zademonstrować kto najlepszy w Polsce jest!

[Brak obrazka tinypic]

Po wejściu na płytę okazało się, że już znaczna ilość fanów oczekuje na set Toma Arayi i kolegów.

[Brak obrazka tinypic]

Czas do rozpoczęcia postanowiliśmy umilić sobie głośnym odśpiewaniem jednej ze szlagierowych widzewskich przyśpiewek! „Naszym klubem RTS….” na środku płyty głównej stadionu Lecha – bezcenne!

Nasz „występ” zwrócił uwagę dwóch panów z W-wy, z których jeden okazał się kibicem Polonii a drugii od wielu lat jest regularnym gościem legijnej „Żylety”. Wbrew pozorom jednak odbyliśmy z nimi bardzo miłą konwersację a kolega legionista był na tyle miły, że zrobił na 2 fotki!

[Brak obrazka tinypic]

Trzeba przyznać, że chłopaki pokazali klasę w przeciwieństwie do fanów miejscowego Lecha, z którymi wcześniej też trochę pogadaliśmy.
No ale zabawę czas zacząć. Oto z głośników usłyszeliśmy intro do World Painted Blood i za chwilę na scenie i pod nią rozpętało się prawdziwe piekło – zaczął grać Slayer!

[Brak obrazka tinypic]

Utwory takie jak Seasons In The Abyss, War Ensamble czy South Of Heaven spowodowały, że moja głowa do dzisiaj ciężko się rusza. Szalony headbanging zrobił swoje!

[Brak obrazka tinypic]

Najbardziej wzruszająca chwila występu Slayera to finał i sztandarowy numer autorstwa Jeffa Hannemana czyli Angel Of Death, w tle wielki baner upamiętniający tego muzyka!

[Brak obrazka tinypic]

Po Slayerze troszkę odpoczynku i tuż przed 21 na scenę wkroczyła Dziewica.

[Brak obrazka tinypic]

Co tu dużo pisać. Jak zwykle byli niesamowici! Pozazdrościć takiej formy i kondycji! Ciekawostką było to, że tego dnia na koncercie było małżeństwo, na którego weselu, 30 lat temu chłopaki dali krótki koncert. Nieświadomi weselnicy nie mieli wtedy pojęcia kto im przygrywa do zabawy! Jak się okazuje po tylu latach małżonkowie mają się dobrze! Bruce zadededykował im piosenkę Revelations!

Na scenie oczywiście nie zabrakło tez Eddiego!
[Brak obrazka tinypic]

Niestety koncert miał tylko jedną wadę. Był zbyt krótki. Godzina i czterdzieści minut minęły momentalnie i niestety trzeba było udać się w drogę powrotną do Łodzi…

[Brak obrazka tinypic]

UP THE IRONS!!!
Ostatnio zmieniony 21 lip 2015, 04:47 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
złoczyńca
Żądny przygód
Żądny przygód
Posty: 355
Rejestracja: 26 mar 2014, 14:09
Tytuł: rozglądam się
Miejscowość: ćmiłów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: złoczyńca »

nie wiem dlaczego ale napisali o tym w gazecie z mojego miasta, może nie za dużo ale widzę, że jest sporo zdjęć więc może zechcesz sobie looknąć ;-)

http://www.kurierlubelski.pl/artykul/34 ... ,id,t.html
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Re: IRON MAIDEN - Poznań

Post autor: VdL »

johny pisze:Tym razem nie był to wyprawa śladem PS ale chęć zobaczenia kolejny raz w akcji tuzów światowego heavy metalu czyli Iron Maiden i Slayer. Całe przedsięwzięcie miało odbyć się na stadionie miejskim w Poznaniu.
jak nie, jak tak. W końcu IM gra od '75 to jest zespół PS-owy :-P
Slayer też, w końcu to młodszy brat bliźniak. :-D

Wróciłeś? Zapraszam na kawę :564:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z naszych wypraw”