Wyprawa Brunhildy

Dział poświęcony relacjom z naszych wypraw
ODPOWIEDZ
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Czesiu! Poza tym te pieczone mrowki, szarancza, karaluchy, larwy i co tam jeszcze to nie jest takie jedzenie obiadowe czy na kolacje! To jest fun food! Czyli jak chipsy, orzeszki itp. Idzie na przyklad chlopak z dziewczyna do kina, kupuje po troche takich karaluchow czy zmijek ii sobie podgryzaja w czasie filmu. For fun jak powiedział nasz kierowca. Zbychowiec na przyklad zaleca przy oglądaniu True Detective paluszki i popcorn. A gdybymieszkal w Kambodży to pewnie by poradził szarancze w chili albo karaluchy z cebulka i czosnkiem. Żeby spotegowac wrażenie mrocznosci filmu ;-) :-D
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Acha i jeszcże zapomniałam. Delikates po prostu. Suszone i smażone zabki. Takie małe. Weszlyby Ci Czesiu? Jako przekaseczka oczywiście.

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 554703.jpg medium= large= group=glr10508][/gimg]

O! Trzyma sie tak za łapkę, jak demonstruje nasz kierowca i taka chrupiacą sie chrupie.... :-D

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 610262.jpg medium= large= group=glr10508][/gimg]
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Bo żabę, tylko większa można zamówić sobie jako danie główne w restauracji. Te smażone małe to na straganach na ulicy. Tutaj zaba w sosie. Z papryka i bazylia. Z jajkiem sadzonym. Bez mrówek! Dużo kostek ale smaczna!

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 112376.jpg medium= large= group=glr10509][/gimg]
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16409
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

Brunhilda pisze:Czesiu! Poza tym te pieczone mrowki, szarancza, karaluchy, larwy i co tam jeszcze to nie jest takie jedzenie obiadowe czy na kolacje! To jest fun food! Czyli jak chipsy, orzeszki itp. Idzie na przyklad chlopak z dziewczyna do kina, kupuje po troche takich karaluchow czy zmijek ii sobie podgryzaja w czasie filmu.
Idzie chłopak z dziewczyną na randce i w pewnej chwili mówi:
"Masz kochanie kilka karaluchów, przekąś sobie" :027:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16409
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

Brunhilda pisze:Acha i jeszcże zapomniałam. Delikates po prostu. Suszone i smażone zabki. Takie małe. Weszlyby Ci Czesiu? Jako przekaseczka oczywiście.
Fuj :563: :563: :563:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6399
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Czesio1 pisze:Idzie chłopak z dziewczyną na randce i w pewnej chwili mówi:
"Masz kochanie kilka karaluchów, przekąś sobie"
Oj tam, to chyba już młodzieży nie szokuje, żeby przypomnieć Harrego Pottera:

Fasolki wszystkich smaków Bertiego Botta (ang. Bertie Bott's Every Flavor Beans) – rodzaj słodyczy, występujących w książkach o Harrym Potterze autorstwa J. K. Rowling.
Zostały wymyślone przez czarodzieja – Bertiego Botta (przez co nazwano je jego nazwiskiem) i znane były z tego, że mogły mieć dowolny smak, czasami szokujący np. smak wymiocin.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Magiczne_o ... _.C5.BCaby
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8858
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 372 razy

Post autor: TomaszK »

Żabek smażonych w całości, to i ja bym nie tknął, podobnie jak tego embriona w jajku. Ale owady, zwłaszcza duże - czemu nie ? Żabie udka też zresztą jadłem i to w Polsce. Bardzo smaczne, taka miniaturka udka z kurczaka, z kostką grubości zapałki. Czekam kiedy w Polsce pojawią się smażone larwy jedwaników, takie jak te które sfotografowała Brunia - od razu bym kupił.
Chyba w każdym kraju są potrawy robione z byle czego, będące kiedyś pokarmem najuboższych. Niektóre z nich okazały się smaczne i z dania będącego wcześniej wyrazem biedy, stały się daniem luksusowym. Tak było z żabimi udkami, ślimakami, ostrygami, kalmarami, a nawet kawiorem. Ostrygi były kiedyś zbierane na brzegu morza przez głodujących biedaków, podczas gdy teraz są hodowane. Nawet wysoko cywilizowane kraje mają takie dania, np szkocki haggis robiony z żołądka baraniego wypełnionego podrobami, albo z kuchni żydowskiej, za przeproszeniem - gęsi pipek.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Gęsi what?
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8858
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 372 razy

Post autor: TomaszK »

Skóra z gesiej szyi napchana farszem na bazie tartych ziemniaków i zapieczona.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Ojej...to musi być pyszny ten gęsi pipek...zapiekane nawet..
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Tak sie zdziwilam, ze Kambodza jeszcze minami wysadzona a tu proszę! Tyle lat po wojnie co znaleźli w centrum Wrocławia?

http://www.tvp.info/14925922/150kilogra ... -wroclawia
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Porzucają na chwile kuchnie i przechodzę do mody. Otóż w Kambodży produkuje sie cudny jedwab. Oto suknia, nie wiem czy rzeczywiście nadaje sie do noszenia, z kokonow jedwabnikow...była na wystawie jakby..

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 153542.jpg medium= large= group=glr10530][/gimg]

A tu jedwabny strój slubny. Zupełnie konkretny dekolt !

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 201046.jpg medium= large= group=glr10530][/gimg]

A tak do buddyjskiej świątyni należy. Sie ubierać

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 241687.jpg medium= large= group=glr10530][/gimg]
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Wspomniałam juz, ze brano nas za Rosjanki wszędzie. O Polsce mało kto wiedział. Pewnie dlatego, ze sporo ludzi ciagle nie ma okazji skończyć nawet podstawowej szkoły. Telewizja tez nie we wszystkich domach jest bo drogo. A jeżeli juz to czarno białe telewizory bo,prąd tańszy ..podobno. Nie wiedzialm nawet, ze to mozliwe, ze kolorowy TV używa wiecej prądu. No na czarno białym tez Polskę byłoby widać ale wyraźnie mało oglądają albo Polsce mało. Tak, ze wystepowalysmy jako Rosjanki, witał,nas po rusku itp. Napisy w sklepach po ruska tez.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 315791.jpg medium= large= group=glr10531][/gimg]

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 321901.jpg medium= large= group=glr10531][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 330200.jpg medium= large= group=glr10531][/gimg]

W tym ostatnim juz, juz prawie kupiłam torebkę z kobry. Uprzytomnilysmy sobie, ze by nas nie wpuścili do Australii....
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Apteka..

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 120901.jpg medium= large= group=glr10532][/gimg]

Krawiec

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 126953.jpg medium= large= group=glr10532][/gimg]
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8858
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 372 razy

Post autor: TomaszK »

Brunhilda pisze:Tak sie zdziwilam, ze Kambodza jeszcze minami wysadzona a tu proszę! Tyle lat po wojnie co znaleźli w centrum Wrocławia?

http://www.tvp.info/14925922/150kilogra ... -wroclawia
Nie tylko we Wrocławiu. Dzisiaj w Krakowie przy remoncie starej kamienicy został znaleziony pocisk moździerzowy z II wojny światowej : http://krakow.naszemiasto.pl/galeria/op ... m,zid.html
Nietajenko
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 938
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
Miejscowość: Olsztyn
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Nietajenko »

Ja nie mam takiej wrażliwości jak Czechu a wręcz lubię próbować nowinek. Jest bardzo niewiele potraw co do których stosunek mam ambiwalentny. Wśród nich jest czernina i manna. Uwielbiam ostrą kuchnię i mam nadzieję znaleźć się kiedyś w Ameryce Łacińskiej by popróbować tortilli z wszelakimi pikantnymi pastami, dipami, fillingami, stuffingami itp.
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

O! To mam dla Ciebie taka drapieżna bardzo, co do czego po zębach sądząc nie ma wątpliwości, rybkę...
Te zęby i ten język! Brrrr... Ne nie chciałabym jej spotkać w wodzie. Na talerzu to jeszcze Bo nie ugryzieniu..... Nawet niewiem jak sie nazywa bo Kambodzanscy kelnerzy nie umieli powiedzieć. Miałam wrażenie, ze sami nie wiedzieli..

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 306878.jpg medium= large= group=glr10960][/gimg]
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Pozwolę sobie powrócić do Relacji z Kambodży.otoz ostatniego dnia nie robiliśmy nic wielkiego. Krecilysmy sie ponSiem Reap, które właśnie przygotowywało sie do Khmerskiego Nowego Roku. Miasto przybrane swiatelkami, w sklepach wyprzedaze, ludzie pędzą gdzieś na motorkach, rowerach, w tuk tukach a gdzieniegdzie nawet w samochodach.

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 335889.jpg medium= large= group=glr10965][/gimg]

A gdyby ktoś u nascprzewozil tak kogokolwiek, ale szczególnie juz dziecko to zdaje sie, ze policyjny squad by przyjechał na sygnałach a matka i ojciec skończyliby z sądem na karku za narażenie życia dziecka. Moze by i prawa rodzicielskie nawet odebrali....

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 341351.jpg medium= large= group=glr10965][/gimg]
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Poszliśmy na pożegnanie z przygoda kambodzanska do ulubionej nasżej restauracji Taras Sloni, było późno , restauracja nie ma ścian więc robaki rożne przemierzaly talerze wzdłuż i wszerz.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 407631.jpg medium= large= group=glr10966][/gimg]

Ale to ńic. Cała uwagę skupilam na obserwacji jaszczurek gecko na suficie, żeby mi do talerza nie wpadły. Albo co gorsza na głowę...brrrrrr.....
Trochę nieostre wyszły sorry..

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 414516.jpg medium= large= group=glr10966][/gimg]
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Ojej ! Żapomnialam o świątyni Angor Thom! Pojechałysmy tam przedostatnim dnia. Oto lokalni jadą sobie gdzies...

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 451205.jpg medium= large= group=glr11031][/gimg]

I jeszcże po drodze widok a Angor Wat....

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 457485.jpg medium= large= group=glr11031][/gimg]

Wjeżdża sie aleja, której strzega duchy dobre z jednej strony i złe z drugiej. Te akurat są złe co nietrudno zauważyć po minach...

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 503883.jpg medium= large= group=glr11031][/gimg]
Ostatnio zmieniony 13 maja 2014, 16:33 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

O! Tu widać i dobrych i złych. I bramę ..troche żrujnowana, przejeżdżając ma sie wrażne, ze moze sie zawalić...

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 546118.jpg medium= large= group=glr11032][/gimg]

Ha! Ciekawy obrazek! świnie raźem z malpami szukają sobie w trawie czegos do przegryziena....

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 552485.jpg medium= large= group=glr11032][/gimg]

Z malpami troche stach, ne wychodziliśmy do nich z samochodu. Na wszelki wypadek...okazało sie , ze słusznie. Akurat tuz po moim powrocie do mojej sąsiadki zza ściany w pracy, przyszedł chłopak, Polak, wrócił akurat z Malezji czy Tajlandii - użarla go małpa . Jakiś psychotyczny był i cały chory wiec wysłała go do szpitala. Nie wiemy co dalej. Ale dziękuje....

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 558094.jpg medium= large= group=glr11032][/gimg]
Ostatnio zmieniony 13 maja 2014, 16:34 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Slawetny tuk tuk. Wolalsmy tym razem taksówkę - klimatyzacja.... Bosko tak po spiekocie w tych swiatyniach wsiąść to chłodnej auta....

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 637019.jpg medium= large= group=glr11033][/gimg]

Angkor Thom znaczy Great City. To było kiedys prawdopodobnie połączone z pałacem i pewnie zabudowaniami miasta.

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 642730.jpg medium= large= group=glr11033][/gimg]

To wejście na tarasy
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Taras Krola Tredowatego. Angkor Thom jest z dwunastego wieku ale ta czesc podobno jest z XV wieku. Nazwana tak ze względu na posag , który oblazl mchem i przebarwiena rożne ma. Wyglada jak tredowaty człowiek. To pasujectez do historii króla, który miał trad. Był bardzo popularny, dokładnie nie wiem dlaczego ale nawet Joe nasz kierowca ie wyruszył jak jak o nim mówił. To mury z tarasu Leper King.

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 719384.jpg medium= large= group=glr11036][/gimg]
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

I Taras Sloni. Paskorzezby Sloni dość dobrze zachowane. Jest to jakbrzedluzene taras Ttredowatego Króla.

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 807427.jpg medium= large= group=glr11216][/gimg]

A tu wejście na górę tarasu.

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 814182.jpg medium= large= group=glr11216][/gimg]
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Pani sprzedaje obrane ananasy. Tak niezwykle obrane, w esy floresy. Nie odwazylabym sie jednak kupić. Mimo, ze gorąco i Kusi....Zreszta czy ja wiem czy tak kusilo? Dziwne bo tropik a owoce były ńiesmaczne, suche jakieś i bez soku. Jedynie dragon fruit, czyli owoc smoczy jakby, który juz kiedys pokazywalam na zdjeciu, na forum, był z sokiem. I OK w smaku.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 916199.jpg medium= large= group=glr11219][/gimg]

I taki obrazek...nie wiadomo czy to rzeczywiście zakonnik. Wiedzialysmy juz tylko przebrnych, tak dla turystów....

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 922553.jpg medium= large= group=glr11219][/gimg]

Bo n przykład Japońscy turyści uwielbiali zdjęcia z zakonnikami buddyjskimi w tle . Wiec mieli modeli ze sobą. W tych pomarańczowych szatach rzecz jasna.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8858
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 372 razy

Post autor: TomaszK »

Jadę w środę do Częstochowy, wezmę sobie model zakonnika...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

:-D tylko nie zapomnij, ze musisz sie sfotografować z nim!
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8858
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 372 razy

Post autor: TomaszK »

Wróciłem właśnie z Kościeliska, a tam skóra z kangura wisi na ścianie. Co się na nią popatrzę, to mi się Brunia przypomina.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7220
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Jak tak dalej pójdzie to jeszcze nietoperza skore Ci podesle.... :D
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16409
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 391 razy
Otrzymał podziękowań: 196 razy

Post autor: Czesio1 »

zbychowiec pisze:Ja bym prosił o parę dużych pająków. Ostatnio mamy wysyp komarów i każda para odnóży do pracy się przyda.
Z makaronem spożywasz pająki? :027:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z naszych wypraw”