Po pierwsze primo, Nawałka nie jest żadnym trenerem. Największym sukcesem jest mistrzostwo z Wisła i wicemistrzostwo z Wisłą. W pozostałych wypadkach był zwalniany w miarę szybko bo nic mu nie wychodziło.
Poza tym, Nawałka niczym nie różni się od Fornalika, ot taki Fornalik bis.
Ale być może prezes Boniek wie, że wprawdzie Nawałka trenerem nie jest wybitnym, ale selekcjonerem może być.
Z mojego punktu widzenia to dobrze, bo Boniek osłabił groźnego przeciwnika Legii przed rundą finałową. Lubię to
Nic nie obstawiam, wierzę, że mogą wygrać, ale zdaję sobie sprawę, że potrafią przegrać. Wiem jaki jest sposób aby z Legią mieć szansę na zwycięstwo, nawet w polskiej lidze, tyle że nie każdy ma wystarczająco dobrych wykonawców, aby to zrobić, Lech ma, ale na poziomie ligi polskiej, mimo zagrania poprawnie taktycznie, można nie mieć szczęścia i z Legią nie wygrać.
Poza tym, Nawałka niczym nie różni się od Fornalika, ot taki Fornalik bis.
Zgadzam się z Pawłem! Tylko trener z zagranicy! No ale teraz to już po ptokach!
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Dla mnie też jest to niezrozumiała decyzja, chyba jeszcze bardziej niż wybór Fornalika.
Podobną sytuację mamy z trenerem siatkarzy, gdzie wprawdzie mamy selekcjonera zagranicznego ale postawienie przed mistrzostwami świata w naszym kraju na wciąż czynnego zawodnika (Stephane Antiga), dla którego będzie to debiut na trenerskiej ławce to dla mnie kompletna pomyłka. Ale daj Boże abym za rok musiał sypać głowę popiołem i mówić "mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa".
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
W ogóle jestem krajem antyfutbolowym. Z 38 mln ludzi, 650 tysiącach zarejestrowanych piłkarzy nie potrafimy wyszkolić, wyselekcjonować 20 - 30, którzy graliby na przyzwoitym poziomie. Mało jest tak dużych krajów z tak marną reprezentacją...
Trener zagraniczny od dziś!
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Dołączył: 07 Sie 2013 Posty: 1066 Skąd: z dużego miasta
Wysłany: 2013-11-28, 13:31
Nie mam pobudek, by bronić wizerunku polskiej reprezentacji. Nie mam też wiedzy w dziedzinie piłki nożnej. Ale nawet ja umiem dostrzec, że ten ranking nie oddaje rzeczywistej siły gry drużyn, a tylko jakąś "prawdę statystyczną".
Nie mam pobudek, by bronić wizerunku polskiej reprezentacji. Nie mam też wiedzy w dziedzinie piłki nożnej. Ale nawet ja umiem dostrzec, że ten ranking nie oddaje rzeczywistej siły gry drużyn, a tylko jakąś "prawdę statystyczną".
Dokładnie tak Kyno. Dlatego z jednej strony trzeba z przymkniętym okiem podchodzić do tego rankingu ale z drugiej przykre to, że tak polecieliśmy w dół.
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Nie mam pobudek, by bronić wizerunku polskiej reprezentacji. Nie mam też wiedzy w dziedzinie piłki nożnej. Ale nawet ja umiem dostrzec, że ten ranking nie oddaje rzeczywistej siły gry drużyn, a tylko jakąś "prawdę statystyczną".
Dokładnie tak Kyno. Dlatego z jednej strony trzeba z przymkniętym okiem podchodzić do tego rankingu ale z drugiej przykre to, że tak polecieliśmy w dół.
Przy rankingu należy brać pod uwagę, że obejmuje mecze z ostatnich czterech lat i że punkty z eliminacji ME i MŚ są dwa i pół raza więcej warte niż z meczy towarzyskich. W związku z tym, że Polska nie rozegrała 10 meczy o punkty, naturalnym jest, że miejsce w rankingu nie odzwierciedla rzeczywistej pozycji.
Zauważcie, że Brazylia jest na miejscu 10 za Szwajcarią, która jest 8, a chyba nikt nie wątpi, że jest to jednak lepsza drużyna niż Helweci.
Ponieważ, jednocześnie, bardzo trudno jest utrzymać drużynę średniej klasy (taką jak Polska) na wymaganym poziomie, gdy przez dwa lata gra wyłącznie mecze towarzyskie, już dawno wymyśliłem, jedyne sensowne rozwiązanie. Wiele rzeczy w ustawianiu drabinek i innych dziwnych pomysłów w siatkówce mi się nie podoba, ale akurat to, że gospodarz turnieju Final Four, gra w Lidze Światowej, uważam za genialne posunięcie. Gdyby w taki sam sposób grali gospodarze MŚ i ME ranking by lepiej odzwierciedlał rzeczywistość.
Wiele rzeczy w ustawianiu drabinek i innych dziwnych pomysłów w siatkówce mi się nie podoba, ale akurat to, że gospodarz turnieju Final Four, gra w Lidze Światowej, uważam za genialne posunięcie. Gdyby w taki sam sposób grali gospodarze MŚ i ME ranking by lepiej odzwierciedlał rzeczywistość.
Pawle w Lidze Światowej jest Final Six nie Final Four.
Ale nie czepiając się szczegółów to udział gospodarza w eliminacjach jest jakimś wyjściem (zakładam, że odbywałoby się to na zasadzie, że gospodarz i tak awansuje) bo rzeczywiście organizacja mistrzostw Europy czy Świata powoduje pewne straty przy rozstawieniu do kolejnych imprez.
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
A najgorsze jest to, że potem wg tego rankingu jesteśmy przydzielani do koszyków.
No ale żeby gdzieś jechać, to trzeba być lepszym od tych którzy nie pojadą
A najgorsze jest to, że potem wg tego rankingu jesteśmy przydzielani do koszyków.
No ale żeby gdzieś jechać, to trzeba być lepszym od tych którzy nie pojadą
A może by tak FIFA i UEFA wzorem żużlowej federacji przydzielały na każdą imprezę jedną-dwie dzikie karty? Może wtedy byśmy mieli większe szanse?
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
O sile naszej piłki świadczy postawa naszego Miszcza! Już 0-2 w plecy z Lazio...
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Dzisiaj przegrali już w szatni.
Biednie to wyglądało.
Żal mi takiego Radovica, który właśnie tłumaczy się, choć on jako jedyny prezentował jako taki poziom.
Ja oprócz Widzewa w ogóle nie oglądam polskiej piłki!
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Ja oprócz Widzewa w ogóle nie oglądam polskiej piłki!
A propos Widzewa to dopiero wczoraj zauważyłem pewną ciekawostkę w tabeli. Johny ile Widzew zdobył punktów na wyjazdach w tym sezonie?
Czesiu, Czesiu! Grabisz sobie!
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Ja oprócz Widzewa w ogóle nie oglądam polskiej piłki!
A propos Widzewa to dopiero wczoraj zauważyłem pewną ciekawostkę w tabeli. Johny ile Widzew zdobył punktów na wyjazdach w tym sezonie?
Czesiu, Czesiu! Grabisz sobie!
Czesiu, tak na poważnie. Ja wiem co prezentuje obecnie Widzew. To dno dna. Przeraża mnie i smuci to do czego doprowadziły rządy w klubie familii imć p. Cacka. Jeden z najbardziej zasłużonych klubów w historii polskiej piłki jest na krawędzi egzystencji. Ś.P. Ludwik Sobolewski przewraca się w grobie patrząc z góry na to wszystko! Ale ja bynajmniej nie zamierzam się odwrócić od Widzewa i będę z nim- parafrazując słowa Franza Maurera z Psów - do samego końca mojego lub jego!
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Czesiu, tak na poważnie. Ja wiem co prezentuje obecnie Widzew. To dno dna. Przeraża mnie i smuci to do czego doprowadziły rządy w klubie familii imć p. Cacka. Jeden z najbardziej zasłużonych klubów w historii polskiej piłki jest na krawędzi egzystencji. Ś.P. Ludwik Sobolewski przewraca się w grobie patrząc z góry na to wszystko! Ale ja bynajmniej nie zamierzam się odwrócić od Widzewa i będę z nim- parafrazując słowa Franza Maurera z Psów - do samego końca mojego lub jego!
Ja przyznam szczerze, że bardzo się zdziwiłem jak zobaczyłem owo zestawienie 0-0-7 bo na tym etapie rozgrywek jest to nie zwykłą rzadkością. A tym bardziej że dotyczy zespołu który nie jest przecież czerwoną latarnią.
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Słabo żeś Czesio dopingował w drugiej połowie - ładna ta flaga Bychawa! A tak na poważnie to powiedziałem do Mateusza jak było z 10 min do końca, że jak dowieziemy to zwycięstwo do ostatniego gwizdka to będzie cud. Niestety cudu nie było... Olkowski to nie Piszczek, a Jodłowiec to grał w ogóle? Fura szczęścia, nie zasłużyliśmy nawet na remis!
Największy plus wczorajszego spotkania???
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/img_26426_20170112134758086.jpg medium=http://s6.postimg.org/3n8hpphr5/Cacek_nie_zniszczysz.jpg large=http://s6.postimg.org/3n8hpphr5/Cacek_nie_zniszczysz.jpg group=26426][/gimg]
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Nie zgodzę się z johnym. Umiejętności czysto piłkarskie całkowicie po stronie reprezentacji Polski, gdyby sędzie przytemperował zapędy Irlandczyków rodem z ringów albo MMA to mecz by wyglądał zupełnie inaczej. Fabiański już wcześniej był wpychany do bramki a sędzia nie reagował i w sytuacji przed rogiem było to samo.
A co do Jodłowca, to pokutuje tutaj przywiązywanie się trenera do nazwisk, Jodła na wiosnę zagrał jeden dobry mecz, a ilość błędów, które popełnia w lidze jest zatrważająca, dobrze że tutaj nie miał spektakularnych strat
Olkowski to nie Piszczek, ale Piszczek v. 2014 to nie Piszczek v. 2012. W meczach ubiegłorocznych, w szczególności z Niemcami, napastnicy wkręcali go w ziemię jak dziecko, wszystkie groźne sytuacje były po jego stratach lub odpuszczeniach. Gdyby Broź się po zimie nie zepsuł to by był dobry na Irlandczyków, niestety teraz gra Bereszyński, a jego by zmietli z boiska. Może Gołotę trzeba było wystawić?
Zgadzam się, że Piszczek 2014 to nie to samo co Piszczek 2012 ale i tak 100 razy lepszy od Olkowskiego.
Fakt faktem, że drwale z Irlandii przynajmniej na 2 czerwone kartki zasłużyli... Ale to nie usprawiedliwia w żaden spsób obrony Częstochowy z drugiej połowy.
Broź nie gra?
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum