Hanoi zimą Siem Reap latem 2019

Dział poświęcony relacjom z naszych wypraw
ODPOWIEDZ
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

I jeszcze więcej stoisk wózków sklepików z tak zwanym street food.

Obrazek

Wieczorem spory tłum zawsze


Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Po drodze takie bary samochodowe. Kto wie co tam się miesza. Pewne jest to, ze miarka alkoholu jest niezupełnie standardowa. Wróć! Zupełnie niestandardowa powinnam napisać :-D
Pyszne różne koktajle ale jak soczki. A z drugiej strony... jeżeli taki koktajl kosztuje $4 to czego wymagac? U nas, co prawda ze standardowa ilością alkoholu, piec razy więcej.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

W Siem Reap, jako, ze to teraz metropolia , są i takie wytworne sklepy! Ale muszę przyznać, ze odkąd jjedzdze do Kambodży, widzę takie zmiany! Na oczach normalnie! No! To dotyczy wyłącznie stolicy i Siem Reap- turyści.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 10 mar 2019, 05:02 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Dzisiaj miałam witnamsko- kmbodznskie party. Zrobiłam, dość nieudolnie i krzywo świeże sajgonki ( tak nazywał je Tomaszek kiedy tu był) z sosikiem do moczenia.



Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

I pyszna wietnamska sałatkę Hanoi style Bun Bo Nam Bo. Jakoś wyszła!




[[img]http://[/img] Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Na drugie danie ryba z sosikiem pieprzowym i kurczakową amok czyli curry kamobodzanskke

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Na stole stosowne dekoracje w postaci karaluchów. Plastikowych oczywiście :-D

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

A na deser serniczek ala Cambodia czyli z insektami. Plastikowymi.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

I zupełnie nie kamobodzanska Pavlova....

Obrazek
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8850
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 367 razy

Post autor: TomaszK »

Mniam, ależ bym skosztował ! Trzeba powiedzieć, że Brunhilda gotuje bosko, wiem coś o tym. I poznaję te bibeloty w tle :-D
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Ojej dziekuje! Dla gości zawsze się staram i stad pewnie masz taka dobra opinie :-D
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5284
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Mysikrólik napisał/a:
Jest jakiś sprzęt specjalny do rozłupywania? No i jak wypada porównanie smakowe świeżych i prażonych znanych ze sklepów w Polsce?


Nie, nic nie potrZeba. W Polsce kupuje się ju bez skorupek? Czy trzeba rozłupywać? Zwykle są pęknięte, wiec łatwo podważyć i rozłupać. A smakowo, jak pistacje tylko mokre jakby, twardsze jak świeże orzechy.
Oczywiście, że w Polsce są głównie w skorupkach, tylko wydawało mi się, że one są pęknięte w procesie prażenia. Gdy któreś mimo wszystko nie pęknie, nie jest łatwo otworzyć takiego orzeszka. Wydawało mi się że świeże będą wszystkie zamknięte, a do tego obtoczone tym miąższem.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

No wlassnie, ze nie wszystkie są otwarte. Większość jest. Są obtoczone miąższem ale mysle, ze niejadalnym. Trochę tak jak świeże migdały.
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5284
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Czyli, że one otwierają się już w tych otoczkach, a nie dopiero pod wpływem temperatury?
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Tak musi być. Otoczki/ miąższ nienaruszone a skorupka pęknięta.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

W ostatni wieczór poszliśmy na przedstawienie Kambodżańskiego Cyrku. Bilety wyprzedane do ostatniego miejsca! Lokalni cyrkowcy a właściwie głównie akrobaci, przyuczeni przez jakieś zachodnie organizacje. świetna inicjatywa. Tak jak w tym centrum gdzie ja pracuje. Tez Nie dają pieniędzy do ręki tylko wydaje sie je na nauczenie lokalnych ludzi jak zarobić w przyszłości.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

W cyrku, jak to w cyrku dużo akcji co było miła odmiana po wietnamskim kukiełkowym teatrze na wodzie. Pisałam już o tym przedtem. Kukiełkowy teatr to podobno tradycja wietnamska z XÎ wieku aż! Jak pola ryżowe zalewała woda to taka rozrywkę sonie wymyślili.spiewy, muzyka opowiadają jakaś historie. Lektor tez coś mówi. Wszystko po wietnamsku. No cóż. Przyznaj, ze poddałam się na tym Puppet Show. Zasnęłam mimo, ze muzyka jakaś drażniąca. Samo zobaczcie !

to akurat z tego przedstawienia , na którym byłam.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 13 mar 2019, 13:35 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 2 razy.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

W Kambodzanskim cyrku zasnąć sie nie dalo bo przede wszystkim ciagle coś się działo na scenie, poza tym bulo gorąco i latały komary.... to był wieczór co prawda a te, które roznoszą Dengue Fever czyli gorączkę Dengue, ciężka chorobę, gryzą w ciągu dnia. Mimo wszystko miałam histeryczne podejście do wszystkich komarów.
Przedstawienie zaczęło się modlimy. Ten biały wzór został na początku, jako wstęp do przedstawienia usypany z ryżu. Ryż gra w przedstawieniu duża role w ogóle. Pokazuje jak waznyi jest tu ryż.

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 mar 2019, 12:24 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Zaczely się popisy gimnastyczne.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

A w tle mini orkiestra a na pięterku artysta malarz.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Artysta tworzył prze całe przedstawienie. A zwróćcie uwagę na charakterystyczne khmerski spodenki. Bardzo ciekawie zrobione! Tak jakby dużo materiału/ spódniczka niemal zebrane między nogami szarfa i zamocowane w pasie. Te już tak zszyte były ale widziałam właśnie takie domowe wersje.



Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Yla tez o dziewczyna, bardzo ładna moim zdaniem. Wprowadzała zamierzony przez reżysera zamęt wśród akrobatów :-D

Poruszała się z gracja, w charakterystyczny sposób zaginając stopy i palce rąk jakby z gumy były..
Za dziewczyna praca artysty, dziela powstawały szybko bo suszone suszarka do włosów jak widać powyżej. Zakończone przenoszone były na arenę i ustawiane dookoła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 mar 2019, 12:58 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 3 razy.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

I wtedy sypnęło z nieba ryżem. To jest spod dachu ale z płachty na niebiesko wiec jakby z nieba. Oprócz tego, ze to były popisy akrobatyczne to jeszcze zaaranżowana jako takie przedstawienie!
W tle dzieło. Kolejne.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 18 mar 2019, 13:23 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Najwyraźniej w wielu kulturach/religiach dobry Bóg zsyła ludziom chleb w postaci ryżu albo manny z nieba, w zależności od rodzaju upraw. W tle niepostrzeżenie kolejne dzieło.

[img]http://[/img] Obrazek
Ostatnio zmieniony 18 mar 2019, 14:34 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 2 razy.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Na to wszystko znowu pojawiła się kusicielka ze słodkim uśmiechem i palcami z gumy.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Pojawiła się główne p9 to, żeby przejść po tej równoważni z bambusa. Z gracja rzecz jasna. W tle wszystkie prace bo to już koniec przedstawienia. Naturalnie można je nabyć. No i zaciekawily mnie stroje akrobatów. Jeden wręcz w garniturze łączne z kamizelka.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 18 mar 2019, 14:45 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Na koniec jeszcze ten najmniejszy akrobata wywijał fikołki w powietrzu.
[img]http://[/img] Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Tak, ten cyrk był ogólnie ok. Rozweselajacy i jakże o lokalnym posmaku byl tez fakt, ze mimo, że z zamiarem bojkotu jawnego zawyżania cen, kupilismy bilety w ostatnim,piątym czy szóstym rzędzie za $19 od sztuki, to siedzieliśmy w pierwszym rzędzie! 😁😁😁😁😁😁. Po prostu, w związku z tym, ze nic innego nie ma, turyści chcą coś wieczorem czasem innego robić niz siedziec w basenie z drinkiem, ceny są jak w Sydney! W pierwszym rzędzie $49. Amerykańskich 😳😳😳😳😳😳😳 przesada naprawdę. Chociaz oczywiście chodzi tez o to , żeby tych ludzi wesprzeć itd ale mimo wszystko uważaliśmy, ze to przesada. Zwłaszcza, ze właśnie! Można zapłacić cenę za pierwszy rząd a ląduje się w ostatnim. Można za ostatni, jak my, i siedzieć w pierwszym. Jaka filozofia kierowali się panowie rozsadzający, nie wiadomo. Kazali nam , bez oglądania biletów usiąść w pierwszym. Nawet uczciwie protestowaliśmy ale nic to nie dało 😁😁😁 komedia. Chyba sadaja jak leci od końcowych rzędów? A ze to prowizorka torturom się przepychać? Jeszcze by się te schodki zawaliły? No nie wiem. Wszyscy siedzieliśmy w pierwszym! W Wietnamie z kolei, na teatrzyku wodnym, rzecz się miała inaczej. Kupiliśmy bilety droższe, bi były w rozsądnej cenie , chyba po $18 USD. Niby z przodu.ale zaraz po wejściu, pan porządkowy w mundurku i w czapce jakby policyjno porządkowej, pejczykiem skierował mnie do ostatniego rzędu. Za duża na siedzenie z przodu. Będzie zasłaniać . 😁😁😁😁😁😁 to akurat wyszło dobrze bo jak już pisałam i tak nie wytrzymałam i zasnęłam...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

W dniu wyjazdu jakieś lokalne święto, skojarzy,o mi się z 1 maja. Taki pochód.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7210
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 112 razy

Post autor: Brunhilda »

Młodzież poubierana w stroje khmerskich wojowników. No ci w hełmach chyba wojownicy? W wojskowym obuwiu, jak widać :)))))
Ale trzeba przyznać, ze ładnie wyglądają.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 24 mar 2019, 13:41 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z naszych wypraw”