Grzegorz Kalinowski - śmierć frajerom

Dział poświęcony literaturze
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Grzegorz Kalinowski - śmierć frajerom

Post autor: PawelK »

Ci, którzy interesują się sportem znają pewnie Grzegorza. Tak, to jest komentator i dziennikarz sportowy NC+. śmierć frajerom nie jest jednak powieścią o sporcie a o Warszawie, o warszawskim chłopaku z robotniczej rodziny z Woli. Chłopak ma talent, jest zdolny i jak to bywa leniwy. Historia zaczyna się w 1905 gdy bohater się urodził i opowiada historię jego życia do wczesnej młodości (1925).
Napisana jest już druga część powieści a w przygotowaniu jest trzecia. Wczoraj dowiedziałem się, że Grzegorz planuje również czwartą część.
Muszę przyznać, że autor bardzo zadbał o szczegóły zarówno opisując starą Warszawę, rozwiązania techniczne (np. stare sejfy) jak i wydarzenia historyczne oraz osoby. Bardzo umiejętnie historia życia bohatera wiąże się z rzeczywistymi wydarzeniami.
Nie będę zdradzał ani treści ani zdarzeń, w których bohater brał udział, natomiast warto zwrócić uwagę na to, że równie umiejętnie i dowcipnie autor wiąże swoją historię z współczesnymi czasami - w książce pojawia się znany właściciel agencji detektywistycznej, były policjant współpracujący z policją i gazetami - Rutkower czy wiecznie opowiadający dowcipy, z których nikt się nie śmieje, policjant Strasburger. Takich 'smaczków' jest sporo więcej i również dla nich warto sięgnąć po książkę.

Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Brzmi ciekawie :-)
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Skończyłem drugą część. Z podtytułem "Złota maska".

Obrazek

Trochę mniej wydarzeń historycznych, aczkolwiek te, które są to też wydarzenia wielkiego kalibru (Przewrót Majowy). Kilka nowych postaci ze świata realnego. Brakowało mi jednak tych kilku elementów świata współczesnego sprytnie umieszczanych w przeszłości.
Czytelnik jeszcze bardziej zaprzyjaźnia się z bohaterem powieści i... chyba czeka na koleją część. Ale, mam jednak ale, chyba nie jestem fanatykiem stylu pisarskiego Grześka. Nie podoba mi się mnogość wątków i skrajna nierównomierność ich długości w tekście - czasami fragment wątku trwa 3/4 strony, czasami 10 stron. Powoduje to IMO, że książkę czyta się długo bo jest ona mocno poszatkowana więc łatwo ją odłożyć na następny dzień.
Dla ciekawych opisów miast z 20-lecia, pojawia się kawałek Poznania, ale raczej z punktu widzenia warszawiaka oraz dużo więcej Zakopanego, w szczególności wizyt ceprów w Zako. To trochę mi przypomina ":Na przełęczy", mimo że ten utwór opisywał Zakopane jeszcze XIX wieczne.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Muszę się pochwalić
Załączniki
SmiercFrajerom.jpg
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Gratuluję! :-)

Też lubię mieć książkę z autografem autora, ale mam takich zaledwie kilka.
Awatar użytkownika
Milady
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1437
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:49
Miejscowość: Bezludna Wyspa
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Post autor: Milady »

Też lubię mieć książkę z autografem autora (..).
A podobno nie lubisz jak ktoś pisze w książce. ;-)
Lubimy towarzystwo, ale nie mo?emy znie?? ludzi ca?y czas ko?o siebie. Wi?c gdzie? si? gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diab?y.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Milady pisze:A podobno nie lubisz jak ktoś pisze w książce.
Ale przecież autorowi wolno pisać książki :-D
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Milady pisze:
Też lubię mieć książkę z autografem autora (..).
A podobno nie lubisz jak ktoś pisze w książce. ;-)
Dobre!
:564:
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Milady pisze:Cytat:
Też lubię mieć książkę z autografem autora (..).


A podobno nie lubisz jak ktoś pisze w książce.
No patrz, jaka czujna ta nasza Mileśka :-)

Autor ma specjalne względy w tej kwestii ;-)
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Yvonne pisze: Autor ma specjalne względy w tej kwestii ;-)
A my nie? Yvonne, toć takich dwóch jak nas kilkanaście nie ma ani jednego! Wiesz jaką wartość będzie miała książka z autografami zlotowiczów za jakiś czas? :-)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Czesio1 pisze: Yvonne napisał/a:

Autor ma specjalne względy w tej kwestii

A my nie?
Widocznie, nie! :-/
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:Czesio1 napisał/a:

Yvonne napisał/a:

Autor ma specjalne względy w tej kwestii

A my nie?

Widocznie, nie!
No masz ci los ...
Chyba podpadłam naszym Panom :-/
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Yvonne pisze:No masz ci los ...
Chyba podpadłam naszym Panom
To jest tak - autor ma bezwarunkowe prawo, a pozostali - zależy od tego kto i co chce pisać.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Yvonne pisze: No masz ci los ...
Chyba podpadłam naszym Panom :-/
Nie tylko Panom bo na zlocie były również Gracje. :027:
PawelK pisze: To jest tak - autor ma bezwarunkowe prawo, a pozostali - zależy od tego kto i co chce pisać.
A z jakiej ustawy wynika owo prawo?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Czesio1 pisze:A z jakiej ustawy wynika owo prawo?
Taki zasadniczy. Z niepisanej :-)
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Kupiłam tę książkę na "Salonie Ciekawej Książki" w Łodzi.
Gdybym poczekała dwie godziny, to nawet miałabym z autografem i mogłabym zamienić kilka słów z autorem, ale plan mieliśmy tak interesujący, że zrezygnowałam z czekania.

Jak przeczytam, to opiszę swoje wrażenia.
Ostatnio zmieniony 21 lis 2016, 09:00 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Zaczęłam czytać.
Zaczyna się bardzo interesująco :-)
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Czytam pomału i się delektuję.
Doceniam ogromną dbałość autora o szczegółowe przedstawienie scenerii, naprawdę robi to wrażenie.
Również bohaterowie i ich osobowości - wspaniali.

Na razie gubię się trochę w wątkach i postaciach, ale zaczynają mi się już porządkować i układać we właściwych szufladkach.
Co prawda, uważam, że jako nie-warszawianka, nie docenię realiów miejscowych, tak jak na przykład ty, Pawle.
Te wszystkie nazwy placów, ulic i parków, uzupełnione przypisami, jak nazywają się one teraz, nic mi nie mówią, ale nie szkodzi.

Książka napisana jest bardzo dobrze i już czuję się wciągnięta przez autora w bieg wydarzeń, a o to chyba chodzi :-)

Więcej napiszę, jak skończę.
Ostatnio zmieniony 01 gru 2016, 11:05 przez Yvonne, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Yvonne pisze:Co prawda, uważam, że jako nie-warszawianka, nie docenię realiów miejscowych, tak jak na przykład ty, Pawle.
Warto niektóre miejsca wyszukać sobie w necie i zobaczyć jak wyglądały w tamtych czasach. W szczególności Plac Kercelego (czyli bazar na Kercelaku), który był wtedy centrum handlowym Woli a teraz jest dużym skrzyżowaniem bez widocznych granic placu.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Yvonne, tutaj możesz obejrzeć sobie komputerową symulację przedwojennej Woli



ok. 3 minuty kamera wjeżdża na bazar na Kercelaku.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

świetny, świetny filmik. Jaka szkoda i żal, że to wszystko zostało zniszczone i odeszło bezpowrotnie... :-/
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Milady
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1437
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:49
Miejscowość: Bezludna Wyspa
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Post autor: Milady »

Co to z budynki na 0:37 z kopułami? Gazownia?
Lubimy towarzystwo, ale nie mo?emy znie?? ludzi ca?y czas ko?o siebie. Wi?c gdzie? si? gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diab?y.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Milady pisze:Co to z budynki na 0:37 z kopułami? Gazownia?
Wygląda na to, że tak. Zobacz 6:39, to chyba to samo tylko z innego ujęcia.
Awatar użytkownika
Milady
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 1437
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:49
Miejscowość: Bezludna Wyspa
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Post autor: Milady »

PGiNG jest sponsorem. ;-)

Tu znalazłam informację, że to jednak elewatory zbożowe, a gazownia jest tuż obok: Elewatory stały przy zbiegu ulic Prądzyńskiego i Bema, po sąsiedzku z gazownią. Na zdjęciu poniżej widoczne są właśnie te elewatory, a w lewym górnym narożniku – jeden ze zbiorników gazu.
https://klubglobtroterawarszawa.wordpre ... m-plynaca/
http://koloniawawelberga.pl/dzialalnosc ... awelbergow
Lubimy towarzystwo, ale nie mo?emy znie?? ludzi ca?y czas ko?o siebie. Wi?c gdzie? si? gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diab?y.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Milady pisze:Tu znalazłam informację, że to jednak elewatory zbożowe, a gazownia jest tuż obok:
A widzisz. W hali Expo byłem kiedyś na balu karnawałowym. Marylka występowała. Czad jest na jej koncercie.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Czytam po przerwie, którą zrobiłam na książki świąteczne i serię o Ani.
Powiem wprost - to jest jazda bez trzymanki, jakby powiedział johny.
Jak już się połapałam w postaciach i wątkach, to wkręciłam się na dobre. Dawno nie czytałam takiej bogatej w przygody i awantury powieści. Henryk Wcisło to mój ulubieniec!
Jeszcze nie skończyłam, ale już mogę napisać, że książka jest REWELACYJNA!
Zgadzam się z opinią Juliusza Machulskiego, który napisał: "Łotrzykowska powieść, jakiej jeszcze nie było."
Powieść napisana jest wspaniale, przygoda goni przygodę, akcja pruje do przodu niczym tramwaj porwany Niemcom :-D

Więcej jak skończę.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Jak nic trza przeczytać...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Ja zacząłem trzecią część. Dzieje się w Stanach, co nie zmienia faktu, że czytam z zapartym tchem.
Należy chyba żałować, że nie wyszedł z tego film, jak Grzegorz pierwotnie planował.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:Jak nic trza przeczytać...
I trza kupić kolejne części.
A tu już miejsca na półkach brak :-/
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

PawelK pisze:Ja zacząłem trzecią część. Dzieje się w Stanach, co nie zmienia faktu, że czytam z zapartym tchem.
Należy chyba żałować, że nie wyszedł z tego film, jak Grzegorz pierwotnie planował.
Oj szkoda. Film byłby z tego niezły :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”