Taiwan 2018
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
No nie sama sielanka tam była bo na przykład takie gryzące coś ala muchy...
no nie takie wielkie były... to scala 1:200
no nie takie wielkie były... to scala 1:200
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2019, 17:22 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
W ogóle sporo jest zwierząt i owadów endemicznych dla Taiwanu..
https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of ... _of_Taiwan
https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of ... _of_Taiwan
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Przypomniało mi się, skąd znam nazwę Formoza. Tak nazywa się jedyna polska jednosta wojskowa płetwonurków, do zadań specjalnych (czytaj dywersyjnych), ktora ma siedzibę na sztucznej wyspie wybudowanej przez Niemców w Gdyni-Oksywiu. Ta wyspa (torpedownia), w latach 50-tych, czyli okresie kiedy Tajwan oddzielił się od Chin Ludowych, była nazywana właśnie Formoza, od ówczesnej nazwy Tajwanu.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
A no proszę! Wszystko się zgadza. Formosan Aborygeni może nie byli szkoleni w zadaniach dywersyjnych ale byli bardzo sprawnymi łowcami głów! Lubili sobie kogoś złapać, ściąć głowę, zgrabnie spreparować i ustawić na półeczce w domu. Zajmowali się tym dla rozrywki głównie. Na początku bo później jak Holenderscy koloniści otworzyli granice Chińczykom Han to zaczęła się wojna podjazdowa między nimi. Jedni polowali na drugich. Zrozumiałam z zapisków, ze Formosanczycy polowali na głowy a ludzie Han byli ludozercami. Tj rozumiem, ze zjadali wnętrzności a czasem wyłącznie serce, żeby przeszła na nich waleczność ofiary. Tak dużo się o tym nie mówi, co rodzi obawę, ze w tych gęstych lasach nie wiadomo co może się człowiekowi przytrafić...
Chińczycy, którzy tam weszli, z dynastii Qing sklasyfikowali tubylców na dwie grupy. Cywilizowani i nieucywilizowanie. Górale jakby. W niedostępnych lasach mieszkali . I jeszcze w bardzo stromych górach! I tam sobie a to herbatę sadzili, a to ryż. Widziałam takiego rolnika na zboczu stromej góry. Coś tam sobie ścinał. Ręcznie. Ja bym spadła od razu.
Chińczycy, którzy tam weszli, z dynastii Qing sklasyfikowali tubylców na dwie grupy. Cywilizowani i nieucywilizowanie. Górale jakby. W niedostępnych lasach mieszkali . I jeszcze w bardzo stromych górach! I tam sobie a to herbatę sadzili, a to ryż. Widziałam takiego rolnika na zboczu stromej góry. Coś tam sobie ścinał. Ręcznie. Ja bym spadła od razu.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2019, 16:41 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
I jeszcze taka ciekawostka. Marimo, czyli zielone algli słodkowodne, które występują w takiej kulistej postaci. Najwiecej jest ich we wschodniej części Hokkaido, w Japonii, w jeziorze Akan. Stad nazwa Klejnoty z Akan. Widocznie są tez w Taiwanie bo były w Muzeum Narodowym.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2019, 16:42 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
No i w końcu wybrałam się do Narodowego Pałacu Muzeum. Chiang Kai-shek uciekając z Chin zabrał ze sobą podobno najcenniejsze zbiory chińskiej kultury i sztuki. Są one w tym muzeum właśnie. Oprócz pięknie rzezbionych, antycznych przedmiotów codziennego użytku, flakoników
Czjniczkow powleczonych lakiem czy emalia
Czjniczkow z jadeitu
I czerwonej ceramiki
Czjniczkow powleczonych lakiem czy emalia
Czjniczkow z jadeitu
I czerwonej ceramiki
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2019, 16:51 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Talerzy z chińskiej porcelany
I zdobionych kamieniami szlachetnymi i półszlachetnymi talerzy
I zdobionych kamieniami szlachetnymi i półszlachetnymi talerzy
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2019, 16:53 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
To tam właśnie znajdują się słynne dwie rzeźby z kamieni. Pierwsza to kapusta chińska z jadę czyli chyba po polsku jadeitu. Iest wykonana z niemożliwa dokładnością co do szczegółu... niewiarygodna. I ze kamień można było tak dobrać, i to taki spory kawałek jednego kamienia! Nie jest farbowany , naturalny po prostu..... ten kawałek jade byłby piekielnie drogi nawet bez kapusty. Jest lekko przejrzysty, woskowy jakby, kolor jest żywy. Jest idealny. Taki jak drogi kamień powinien być. Z kapusta jest bezcenny.
Nawet łącznie z zielonym robakiem!
Nawet łącznie z zielonym robakiem!
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2019, 17:54 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Druga rzeźba z okresy dynastii Qing, to kawałek wieprzowina z kamienia... to bander jasper. Artysta, który to wykonał nawet zrobił malutkie dziureczki na wierzchu skory, żeby wyglądało do skory podobne... jak się patrzy to rak realistycznie wyglada ten kawałek skwierczącej wieprzwoki, ze aż wydaje się, ze zapach czuć..