Zlot na Suwalszczyźnie - Kortumowo 2
-
- Zlotowicz
- Posty: 1925
- Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
- Tytuł: Hanka
- Miejscowość: Brześć Kujawski
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 121 razy
- Otrzymał podziękowań: 107 razy
ja tezjohny pisze:Ja poznałem go osobiście.
jest śliczny i rzeczywiście bardzo fotogeniczny i do tego mądry i grzeczny
Ostatnio zmieniony 23 mar 2019, 06:46 przez Hanka, łącznie zmieniany 1 raz.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Może już było o tym info, ale proszę o przypomnienie:
- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?
- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Wczoraj zaczęłam czytać polski kryminał "śmierć w klasztorze".
Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że akcja dzieje się w wigierskim klasztorze, który będziemy zwiedzać podczas zlotu!
Zatem ja już się wprawiam w klimaty Suwalszczyzny
Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że akcja dzieje się w wigierskim klasztorze, który będziemy zwiedzać podczas zlotu!
Zatem ja już się wprawiam w klimaty Suwalszczyzny
Ostatnio zmieniony 24 mar 2019, 19:56 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
No właśnie tego się obawiałamAter pisze:Ta zmiana terminu spływu komplikuje mi plany, gdyż zamierzałem przyjechać 1 maja do Suwałk pociągiem. Więc też się na spływ nie wyrobię.
Ten spływ 1 maja wyklucza obecność co najmniej kilku osób.
johny, nie da się jednak zrobić spływu innego dnia? Jesteś pewien?
Ostatnio zmieniony 24 mar 2019, 22:27 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Zobaczymy ale babka nie była chętna na inny dzień bo tak jak powiedziałem nie zarobi wtedy tyle ile by mogla zarobić.johny, nie da się jednak zrobić spływu innego dnia? Jesteś pewien?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Zgłębiałem dzisiaj na Wikipedii tematykę jezior dystroficznych, czyli zarastających, z kożuchem pływającego mchu torfowca i innej wodnej roślinności. Jako przykład takiego typu zbiornika wodnego, Wikipedia podaje jeziorka Tobolinka na Pojezierzu Augustowskim. A to tuż obok Wiłkokuku, kilkaset metrów od drogi, którą będziemy przejeżdżać, można tam wyskoczyć w gronie zainteresowanych, któregoś dnia po zakończeniu programu zwiedzania.
Pływający kożuch sięga tam na 3-5 metrów od stałego brzegu, a ponadto tworzą się jedne z nielicznych w Polsce, pływające wyspy.
A przy okazji, czy ktoś wie, gdzie była kręcona scena z filmu "Krzyżacy", pod koniec bitwy grunwaldzkiej, kiedy Maćko z Bogdańca walczy z Kuno Lichtensteinem ? Walczą właśnie na takim pływającym kożuchu, który ugina się pod ich ciężarem.
Pływający kożuch sięga tam na 3-5 metrów od stałego brzegu, a ponadto tworzą się jedne z nielicznych w Polsce, pływające wyspy.
A przy okazji, czy ktoś wie, gdzie była kręcona scena z filmu "Krzyżacy", pod koniec bitwy grunwaldzkiej, kiedy Maćko z Bogdańca walczy z Kuno Lichtensteinem ? Walczą właśnie na takim pływającym kożuchu, który ugina się pod ich ciężarem.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Jestem zainteresowanyTomaszK pisze:Zgłębiałem dzisiaj na Wikipedii tematykę jezior dystroficznych, czyli zarastających, z kożuchem pływającego mchu torfowca i innej wodnej roślinności. Jako przykład takiego typu zbiornika wodnego, Wikipedia podaje jeziorka Tobolinka na Pojezierzu Augustowskim. A to tuż obok Wiłkokuku, kilkaset metrów od drogi, którą będziemy przejeżdżać, można tam wyskoczyć w gronie zainteresowanych, któregoś dnia po zakończeniu programu zwiedzania.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Dzyń dzyń....
irycki pisze:Może już było o tym info, ale proszę o przypomnienie:
- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Dziś postaramy się z johny'm odpowiedzieć na te pytaniairycki pisze:Dzyń dzyń....
irycki pisze:Może już było o tym info, ale proszę o przypomnienie:
- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Pościel mamy, trzeba zabrać tylko ręczniki.Czesio1 pisze:Dziś postaramy się z johny'm odpowiedzieć na te pytaniairycki pisze:Dzyń dzyń....
irycki pisze:Może już było o tym info, ale proszę o przypomnienie:
- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?
Jest możliwość zamówienia śniadania i obiadokolacji tylr tylko, ze śniadanie trzeba zamówić dzień wcześniej pod wieczór. śniadanie jest w formie szwedzkiego stołu.
Ceny:
a)śniadanie - 17 zł / obiad - 23 zł
b)1/2 porcjiżywieniowej [tylko dziecido 12lat ]: śniadanie - 10zł / obiad - 15 złPosiłki wydawane w godzinach: śniadanie 9-10; obiad 15-16
Dobra teraz dzwonie ogarniać tratwy.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Tratwy
Mamy zamówione tratwy (5 lub 6) na 02.05.
Po 01.04 trzeba będzie wpłacić zaliczkę w kwocie 600 zł (100 zł od tratwy.)
Po 01.04 trzeba będzie wpłacić zaliczkę w kwocie 600 zł (100 zł od tratwy.)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
W związku z powyższym program z dnia 02.05. przesuwamy na 03.05.
Dzień 2
Tratwy
Dzień 3 - czwartek 03.05
-Miłkokuk - szukanie domu nauczyciela, leśniczówki, miejsca obozowiska Tomasza, rzeka Marycha
- Giby
- Sejny, klasztor, synagoga, obiad
Dzień 2
Tratwy
Dzień 3 - czwartek 03.05
-Miłkokuk - szukanie domu nauczyciela, leśniczówki, miejsca obozowiska Tomasza, rzeka Marycha
- Giby
- Sejny, klasztor, synagoga, obiad
Ostatnio zmieniony 26 mar 2019, 10:47 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Tratwy
A nie mówiłem, że nie takie drzwi się przed nami otwierały?johny pisze:Mamy zamówione tratwy (5 lub 6) na 02.05.
Po 01.04 trzeba będzie wpłacić zaliczkę w kwocie 600 zł (100 zł od tratwy.)
Wiwat johny!
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
No to jeszcze zgoda na ognisko.Czesio1 pisze:A nie mówiłem, że nie takie drzwi się przed nami otwierały?
No ale na tratwy musimy wszystko zabrać rozumiem?johny pisze:Pościel mamy, trzeba zabrać tylko ręczniki.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2019, 10:55 przez Mysikrólik, łącznie zmieniany 1 raz.