Królowie przeklęci - Maurice Druon

Dział poświęcony literaturze
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Królowie przeklęci - Maurice Druon

Post autor: johny »

Dziwię się, że jeszcze nie ma takiego tematu! :shock: Jestem po lekturze Tomu I, na który składają się książki Król z żelaza, Zamordowana królowa, Trucizna królewska.
Jest tu wszystko, Templariusze, klątwa, seks, meandry rządzenia... A do tego to wszystko wydarzyło się naprawdę. Mocna, mocna 8. Ukłony dla autora za tak dogłębną analizę historii Francji XiV wieku.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Re: Królowie przeklęci - Maurice Druon

Post autor: Fantomas »

johny pisze:Dziwię się, że jeszcze nie ma takiego tematu! :shock: Jestem po lekturze Tomu I, na który składają się książki Król z żelaza, Zamordowana królowa, Trucizna królewska.
Jest tu wszystko, Templariusze, klątwa, seks, meandry rządzenia... A do tego to wszystko wydarzyło się naprawdę. Mocna, mocna 8. Ukłony dla autora za tak dogłębną analizę historii Francji XiV wieku.
Johny, witaj w klubie. "Królów przeklętych" przeczytałem dwa razy. Wiem nawet o jakim wydaniu mówisz, gdyż chyba sam je posiadam :-). Z tego co mi wiadomo to Yvonne jest największą miłośniczką tej serii. Szok, że w tym temacie nie wypowiada się przede mną :-). Swoją drogą ciekawy byłby Paryż śladami książki. Nie ma co za dużo zdradzać, skoro dwa tomy przed Tobą. Podobny klimat jak w "Królach przeklętych" jest w Trylogii husyckiej Sapkowskiego.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2018, 20:04 przez Fantomas, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Re: Królowie przeklęci - Maurice Druon

Post autor: Barabasz »

Fan tomas pisze:....Podobny klimat jak w "Królach wykletych" jest w Trylogii husyckiej Sapkowskiego.
Jeżeli tak, to chyba będę zmuszony przeczytać tych wyklętych :-)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

Dzięki Barabaszu :564: Poprawiłem. Edytor tekstu uważa, że jest mądrzejszy i lepiej wie co chcę napisać :-D
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Post autor: Barabasz »

Fan tomas pisze:Edytor tekstu uważa, że jest mądrzejszy i lepiej wie co chcę napisać :-D
Znam to z doświadczenia, kiedyś w oficjalnym piśmie edytor pozamieniał mi wszędzie słowa "kultury romskiej" na "kultury morskiej" i tak się wydrukowało bo nie zauważyłem tej autokorekty. Był niezły ubaw :-)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

To zamek Gaillard, położony w Normandii, w którym była uwięziona i została zamordowana Małgorzata Burgundzka, pierwsza żona Ludwika X Kłótliwego.
Załączniki
les-andelys-chateau-gaillard.jpg
maxresdefault.jpg
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Fan tomas, dzięki za zdjęcia tej twierdzy! :564: Ale byłem jej ciekaw ale nie zdążyłem poszperać! Po lekturze zamarzyłem odwiedzić katedrę w Saint Denis!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

Johny, w królewskiej nekropolii w Saint Denis są pochowani niemal wszyscy francuscy królowie. Chyba kiedyś wrzuciłem fotki nagrobków Filipa IV Pięknego i Konstancji Węgierskiej. Tu masz komplecik ostatnich Kapetyngów i pierwszych Walezjuszy.
http://www.kolomedievi.umk.pl/index.php ... &Itemid=66
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Fan tomas pisze:To zamek Gaillard, położony w Normandii, w którym była uwięziona i została zamordowana Małgorzata Burgundzka, pierwsza żona Ludwika X Kłótliwego.
Wygląd pasuje pasuje do opisu "Orlego gniazda".
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

TomaszK pisze:
Fan tomas pisze:To zamek Gaillard, położony w Normandii, w którym była uwięziona i została zamordowana Małgorzata Burgundzka, pierwsza żona Ludwika X Kłótliwego.
Wygląd pasuje pasuje do opisu "Orlego gniazda".
Zgadza się, ale lokalizacja nie pasuje. Yvonne, masz jakieś zdjęcia kaplicy Sainte Chepelle? Możemy prosić o wrzucenie w tym temacie :-). Kaplica została ufundowana przez Ludwika IX świętego, dziadka Filipa IV Pięknego. Jest jedyną częścią zamku Kapetyngów na wyspie Cite, którą możemy nadal podziwiać. Ja dodam zdjęcia Pałacu papieskiego w Awinionie.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2018, 12:43 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Kurcze, dzięki tej książce te postacie to nie tylko postacie historyczne ale zwykli dla mnie bohaterowie... Bardzo zal mi było Klemencji jak przyjechała z Neapolu a jej wyobrażenia o narzeczonym i ceremonii zaślubin rozminęły się z rzeczywistością. Jedna z moich ulubionych bohaterów plus do tego Guccio! :-)
Ostatnio zmieniony 25 paź 2018, 12:48 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Jasne, że mam.
Mogę wrzucić, ale dopiero w niedzielę wieczorem.
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

johny pisze:Kurcze, dzięki tej książce te postacie to nie tylko postacie historyczne ale zwykli dla mnie bohaterowie... Bardzo zal mi było Konstancji jak przyjechała z Neapolu a jej wyobrażenia o narzeczonym i ceremonii zaślubin rozminęły się z rzeczywistością. Jedna z moich ulubionych bohaterów plus do tego Guccio! :-)
Klemencja to by pasowała do Filipa V Długiego. Byliby godną, królewską parą. Też mam ulubionych bohaterów. Moje typy to Robert d'Artois :-D oraz Beatrycze Hirson :564:
Ostatnio zmieniony 25 paź 2018, 17:41 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:Dziwię się, że jeszcze nie ma takiego tematu!
Też się dziwię :shock:
Fan tomas pisze:Z tego co mi wiadomo to Yvonne jest największą miłośniczką tej serii. Szok, że w tym temacie nie wypowiada się przede mną
Faktycznie szok! :-D

Tak, potwierdzam. Jestem wielką miłośniczką powieści Druona. Mam wydanie siedmiotomowe (zdjęcie na blogu w linku poniżej).
Czytałam już 2 razy i na pewno wrócę do niej nie raz.

Cieszę się, johny, że książka Ci się podoba :-)

Tutaj możecie przeczytać, co pisałam kiedyś na moim blogu:

http://odbiblioteczkidoszafy.blogspot.c ... latwa.html
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

Zawsze interesowały mnie te miejsca z książki. Twierdza Temple, główna kwatera i skarbiec Templariuszy. Temple przetrwała upadek Zakonu. Kapetyngowie przejęli ją i uczynili z niej rezydencję królewską. Oczywiście była wielokrotnie przebudowywana. Dopiero Napoleon rozkazał zburzenie Temple, gdyż było to miejsce spotkań rojalistów. Mniej wiecej w miejscu Temple jest obecnie stacja metra. Dziś sobie sprawdziłem odległość od wyspy Cite do głównej kwatery Templariuszy to około 2,5 km.
Załączniki
templumsrodek.gif
wielkawieza.jpg
wielwiezprzekrpion.gif
parisprzekroj.jpg
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

Wieża Nesle, miejsce, w którym odbywały się spotkania księżniczek z kochankami znajdowała się około kilometra od zamku królewskiego na wyspie Cite, w pobliżu Luwru. Wieża została zburzona w 1655 roku.
Załączniki
300px-P1160494_Carnavalet_EFXVII_Patineurs_sur_la_Seine_en_1608_P263_detail01_rwk.jpg
300px-P1160494_Carnavalet_EFXVII_Patineurs_sur_la_Seine_en_1608_P263_detail01_rwk.jpg (32.86 KiB) Przejrzano 10964 razy
1tour_nesl1.jpg
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Jestem w czwartej części! Ale jazda!!! :shock: Wybór Papieża Jana XXII majstersztyk! :-D No i do tego akcja z podmianą dzieci! Cud, miód, malina! Najlepsza część do tej pory. :-)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

Wcześniej nie było sensu ujawniać treści książki, skoro jednak johny już przeczytał tą cześć :-). Obecnie są możliwości sprawdzenia czy niemowlę pochowane w St. Denis jako Jan I Pogrobowiec to potomek Kapetyngów. Chłopiec, jego ojciec i dziadek spoczywają w tym samym miejscu. Ciekawe czy we Francji rozważano sprawdzenie tej teorii? Yvonne, wiesz coś na ten temat? Przypomniało mi się, że TomaszK pisał, że do badań genetycznych potwierdzających przynależność lub nie do rodu można też użyć materiału od wujków, a nawet wcześniejszych przodków niż dziadek.
Ostatnio zmieniony 09 lis 2018, 14:33 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Fantomas pisze:Obecnie są możliwości sprawdzenia czy niemowlę pochowane w St. Denis jako Jan I Pogrobowiec to potomek Kapetyngów. Chłopiec, jego ojciec i dziadek spoczywają w tym samym miejscu.
Eureka!!! No właśnie, przecież teraz można to wszystko łatwo sprawdzić!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

johny pisze:
Fantomas pisze:Obecnie są możliwości sprawdzenia czy niemowlę pochowane w St. Denis jako Jan I Pogrobowiec to potomek Kapetyngów. Chłopiec, jego ojciec i dziadek spoczywają w tym samym miejscu.
Eureka!!! No właśnie, przecież teraz można to wszystko łatwo sprawdzić!
Ciekawe, czy Francuzi już na to wpadli :-D. A może podobnie jak w Polsce jest problem z pozwoleniami.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Fantomas pisze:Obecnie są możliwości sprawdzenia czy niemowlę pochowane w St. Denis jako Jan I Pogrobowiec to potomek Kapetyngów. Chłopiec, jego ojciec i dziadek spoczywają w tym samym miejscu. Ciekawe czy we Francji rozważano sprawdzenie tej teorii? Yvonne, wiesz coś na ten temat?
Niestety nie wiem.

Cieszę się, że jesteś wreszcie pełnym Fantomasem, Fantomasie!!! :564:
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

Bardzo dziękuję. Wszystko dzięki uprzejmości Czesia :564:
A jeszcze wracając do "Królów przeklętych" to widać, że charaktery ludzkie się tak bardzo nie zmieniły. Bohaterowie dobrze odnaleźli by się w obecnych czasach. Robert d'Artois byłby szefem wielkiej mafijnej rodziny. Jego ciotka Mahut podobnie, ewentualnie prezes zarządu międzynarodowej korporacji :-D Beatrycze, że swoją inteligencją, przebiegłością, bezwzględnością i urodą też by się świetnie ustawiła.
Ostatnio zmieniony 09 lis 2018, 17:50 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Fantomas pisze:A jeszcze wracając do "Królów przeklętych" to widać, że charaktery ludzkie się tak bardzo nie zmieniły. Bohaterowie dobrze odnaleźli by się w obecnych czasach.
Ależ oczywiście! Natura ludzka jest niezmienna bez względu na to czy człowiek posługuje się toporem czy też smartfonem...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Powoli zbliżam się do końca całej sagi (ostatnie rozdziały 6 książki). Jazda cały czas niesamowita! Prawdziwy rollercoaster! I pomyśleć, że to wydarzyło się w rzeczywistości.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Czy ktoś oglądał serial? Na Filwebie opinie sa skrajne a nie chciałbym poświęcać czasu na jakieś g...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:Powoli zbliżam się do końca całej sagi (ostatnie rozdziały 6 książki).
To dziwne, bo ja mam wydanie siedmiotomowe.
Ty masz tylko 6 części?
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2617
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 139 razy
Otrzymał podziękowań: 134 razy

Post autor: Fantomas »

Ostatnia część to "Kiedy król gubi swój kraj" jest inaczej napisana. Zresztą była wydana później. Stąd może różnica. No i bohaterowie zupełnie inni. Co do serialu to wiem, że są dwa. Jeden chyba z lat 70-tych i drugi nowszy nakręcony po 2000 roku. Starszego nie znam. Tego późniejszego nie polecam. Nie podobał mi się. Widać było, że budżet serialu nie był wysoki.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2018, 16:47 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:
johny pisze:Powoli zbliżam się do końca całej sagi (ostatnie rozdziały 6 książki).
To dziwne, bo ja mam wydanie siedmiotomowe.
Ty masz tylko 6 części?
Oczywiście, że mam 7, ale jak zostało mi ok 250 z 1.700 to już dobijam do końca... :-D
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

No dobra po za mną cała historia... Ostatnia część - Kiedy król gubi swój kraj - nieco odbiegała od poprzednich i tak mniej więcej do 1/3 była po prostu nudna... Jakoś monolog papieskiego legata z mnóstwem wątków i postaci nie przemawiał do mnie. Za to później było super! Akcja z uwięzieniem króla Nawarry, oblężenie z niesamowitą sceną katastrofy machiny oblężniczej czy w końcu - creme de la creme - bitwa pod Poitiers było na tip top! Coś wspaniałego!
Jedno mnie tylko zaciekawiło. W książce Druon pisze o miażdżącej przewadze liczebnej wojsk Jana Dobrego nad armią Czarnego Księcia. Bodajże pisze, że było to 3 tys. do 20 tys. Zainteresował mnie ta historia i sięgnąłem do wiki a tam stoi, iż było to 12 tys. do 9 tys. także dużo mniejsze proporcje. Trzeba będzie sięgnąć do jakichś historycznych opracowań żeby to zweryfikować.

Podsumowując ostatnia część w mojej skali 6/10 (3 za pierwszą część i 9 za drugą stąd ten wynik) a dla całej serii bezapelacyjne 9/10.
Wspaniale się czytało. Aż trudno uwierzyć, że to nie fikcja literacka a rzecz oparta na faktach. Tym co jeszcze nie czytali, polecam z czystym sercem! :-)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:Podsumowując ostatnia część w mojej skali 6/10 (3 za pierwszą część i 9 za drugą stąd ten wynik) a dla całej serii bezapelacyjne 9/10.
Wspaniale się czytało. Aż trudno uwierzyć, że to nie fikcja literacka a rzecz oparta na faktach. Tym co jeszcze nie czytali, polecam z czystym sercem!
Cieszę się, że spodobała Ci się ta powieść.
Chyba też niedługo przeczytam ponownie ;-)
Ostatnio zmieniony 24 gru 2018, 16:13 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”