Taiwan 2018

Dział poświęcony relacjom z naszych wypraw
ODPOWIEDZ
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Żeby wejść do restauracji czy właściwie wjechać na to 60 czy 70 tektores, trzeba wyjść z piętra widokowego wieży i innym wejściem wieży dostać się do innej windy,. Wzięłam wiec druga co do szybkości w swiecie windę i pojechałam do reastauracji. Widok boski, dyskretnie, cicho. Dobrz ejest być przedstawicielka rasy kaukaskiej czasem a szczególnie w takich okolicznościach. Dookoła lokalni i Azjaci różni, ja jedna. Jak wiadomo przedstawicielki mojej rasy są wyzwolone wiec nikt się nie dziwi, ze siedzę sama i zamawiam wino. Amerykańskie ( do niczego). Azjatyckie kobiety raczej nie piją. Nie jest to dobrze widziane. Ale ja? Byłoby dziwne gdybym nie zamówiła. Na przystawkę kałamarnica nerytyczna. Ucieszyłam się, ze nie neurotyczna...

Obrazek
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Kalmary wyglądają na surowe :zdziw: to coś w rodzaju sushi ?
A co to za dodatki, zwłaszcza ta brązowa galaretka, u góry po prawej ?
Ostatnio zmieniony 13 lip 2018, 10:56 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Już nie pamietam ale wydaje mi się, ze lekko obgotowane. A galaretka? No to krew chyba będzie....
Nie! Żartuje. To ichnie pikle rożnej maści :-D :-D paskudne w smaku.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Acha. I obiecane zdjecie w masce. śliczna.

Obrazek
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

śliczna :-D
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Brunhilda pisze:Acha. I obiecane zdjecie w masce. śliczna.
I teraz sobie wyobraźcie, wybudzacie się po ekstrakcji i widzicie to.... zawał murowany :-D
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Brunhilda pisze:Acha. I obiecane zdjecie w masce. śliczna.

Obrazek
:509:
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Ale, ze co? Nie.adna maska? A widzicie jak kontur nosa się dopasował?
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Wracam do menu w restauracji na wieży 101. To było tak zwane set menu, czyli z góry ustalone. Jako kolejna podano zupę z abalone czyli uchowca, sea cucumber czyli ogórka morskiego, żeberek wieprzowych i kurczaka.zupke pokaże na dwóch zdjęciach. Najpierw z wyeksponowanym ogórkiem morskim.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 03:56 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 2 razy.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Ten ogórek morski to całkiem dziwny stwór. Zwierzak jakby. Echinoderm bo ma takie wypustki jakby kolce zdaje sie, ze nie sa ostre. Kuzyn rozgwiazdy. Nie ma mózgu. Nawet małego. Wiec się w ogóle nie boi na przykład. Jest jednak ciekawie zaopatrzone przez przyrodę. W środku ma otwór, wyglada, ze przez cała długość. Z przodu ma takie ładne nawet macki z czułkami włoskami itp, którymi sobie wkłada pożywienie, głównie algi w ten otwór z przodu. Ale nie tylko, ten ogórek to odkurzacz dna oceanu, tymi mackami wkłada sobie wszystko co napotka. W tym algi ale tez różne śmieci, odchody itp. Z tylu natomiast wychodzą jak widać niżej nieczystości. Jak widać w dużej ilości, w czym nie ma nic dziwnego zważywszy, ze pochłania wszystko co na drodze.

Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 03:19 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 3 razy.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Ogórek morski , jest chyba jedynym stworzeniem na ziemi, które oddycha odbytem! W odbycie ogórka na noc mieszka ryba, pearl fish, po prostu sobie wraca do domu na noc wpływa przez tylny otwór ogórka i sobie mieszka. Jak ogórek zaciśnie otwór i ryba nie może wpłynąć to ta rybka, swoim ogonem zatyka tan zaciśnięty otwór i ogórek, żeby się nie udusić musi rozluźnić otwór, a rybka hyc! I już w domu bezpiecznie. Tylnym otworem ogórek wypuszcza tez truciznę, która walczy z napastnikiem. I to wszystko bez mózgu.




Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 03:45 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Ogórki morskie są nazywane truflami morskimi. Smak? Trochę jak gąbka, tak przynajmniej wyobrażam sobie smak gąbki. Głównie przez texture. Trudno opisać, nie jest to taki distinctive smak jak trufle, delikatny niespecjalnie rybny.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Drugie zdjecie zupy z wyeksponowanym abalone czyli uchowcem.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 03:56 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Znalazłam taka stronę po polsku.

http://www.wiemcogotuje.pl/node/166

Te piękne opalizujące muszle to właśnie z abalone. Najbardziej znane chyba z NZ. Paua muszla.

U nas można je kupić wszędzie właściwie. Ozdoby z uchowcow są bardzo popularne, bo ładne:)

https://simplyshells.com.au/product-cat ... ne-shells/
Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 04:51 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Następnie serwowano dorsza na parze z tajwańskimi fermentowanych sposobem tradycyjnym cummingcordia i prezerwowanymi liśćmi musztardy.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Te cummingcordia to jakieś lokalne tajwańskie jagodki, używane do sosów, do ryby jako przyprawa. Lekko słodkie.

https://goo.gl/images/BPU8pC
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

A prezerwowane liście musztardowe, to liście jakiejś rośliny z serii musztardowych, trochę z wyglądu jak chińska kapusta albo bok choy. :-D :-D :-D oj ! Dobrze, ze tym razem sprawdziłam co napisałam. Słownik zamiast bok choy zdecydował, ze miałam na myśli bok chory! 😄😄😄😄😄😄😄😄 i nie wiedzielibyście.o co chodzi!

Tu przepis na prezerwowane liscie musztardy gdyby ktoś...

https://honest-food.net/pickled-mustard-greens-recipe/
Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 06:00 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Następnie podano zwyczajna królewska krewetkę. Właściwie krewete bo taka duża!

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Dalej, lekko podsmażane warzywa posypane white bait herring czyli niemowlakami śledzia. Bardzo popularne, często uważane za delikatesowe danie, w ńiektorych krajach kontrolowane, jako,ze to mlóde rybki. U nas bardzo restrykcyjnie, nawet rekreacyjne połowy. Są dosyć popularne w restauracjach albo tak jak tutaj, smażone, albo panierowane, coś tak jak frytki, tylko, ze rybne. Te malutkie rybie-dzieci płyną ławicami w jakieś miejsca gdzie dorastają. Najczęściej śledzie, szproty, sardynki, makrele. Zjada się je w całości z oczami i kręgosłupem bo wszystko miękkie. Zreszta już kiedyś o tym pisałam. Chyba w relacji z Polnocnego Queensland. Te na zdjęciu akurat śledziowe.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Oczywiście smażony ryż, tym razem w wydaniu z filetem wołowym.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Później wjechały na stół owoce. Pewnie nieufne bo nie sfotografowałam. Zgaduje: arbuz, pomarańcza, guava i te małe pomidorki. O ciekawostka ale te małe pomidorki występują tam raczej w charakterze owoców. Jak na przykład tu, na markecie nocnym, n apatykach, polane lukrem.

Obrazek

A na konferencji podawano do przegryzienia razem z ciastkami i kawka albo herbata ( wyłącznie na zimno) razem z guawa.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Z drugiej strony nie mam się co tak dziwić! Kiedyś w Polsce jadalam ogórki z miodem! Były pyszne. Łyżka nabierało się na czubek miód i wydrążało ta sama łyzka z miodem trochę ogórka. Próbowaliście?
Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, 06:43 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

I na deser słodka zupka z kawałkami miąższu kokosowego. Ok. Nie za słodka.



Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Następnego dnia wybrałam się odwiedzić Memorial Hills Dr Sun Yat-sena i Chiang Kai-sheka.

Pierwszy to pioneer demokracji. To jego Memorial. Dosyć monumentalny budynek. Na OLBRZYMIM placu. Te wielkie płace w chińskim rozumieniu musza symbolizować wielkość. Zańim człowiek dotrze w tym upale do obiektu, który chce spzobaczyc, bo podjechać się nie da, to już się ma dosyć wszystkiego. Jakoś wytrwałam.
Obrazek

Na zdjęciu tylko cześć tego placu...



Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Brunhilda pisze:Kiedyś w Polsce jadalam ogórki z miodem! Były pyszne. Łyżka nabierało się na czubek miód i wydrążało ta sama łyzka z miodem trochę ogórka. Próbowaliście?
Ja robiłem ogórki w sosie musztardowo-miodowym ale z samym miodem nie :-)
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Owoce morza, to dla mnie krewetki, małże i kalmary. A tu sie okazuje, że z morza można jeść prawie wszystko ! Ogórki morskie to strzykwy, dotychczas myślałem, że sa jadowite. Tego małża z ładną muszlą znam z giełd minerałów pod nazwą "słuchotka", ale nie wiedziałem że jest jadalny. Natomiast ta musztarda w postaci liści, to jak ustaliłem w internecie - piklowane liście gorczycy.
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Strzykwy w Chorwacji jeszcze bardziej przypominają ogórki z kształtu. Są ciemniejsze, ale bardziej obłe, bez wypustek. Pamiętam pierwszy raz jak zastanawiałem się co za zwierzę zostawiło tak dużo i tak wielkie odchody. :-D
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Po ponad półrocznej przerwie wracam do relacj8 z Tajwanu.
Otóż najpierw byłam zobaczyć Memoroal Dr Sun Yat-sen. Był lekarzem ale porzucił stetoskop dla polityki a ściśle dla obalania dynastii Quing. Dynastie obalił, został pierwszym tymczasowym prezydentem Republiki Chińskiej, nazwany, jak to widzę często w Azji się dzieje, Ojcem Narodu. Ciekawostka, ze uczył się na Hawajach! Tam wyemigrował jego brat, szkoła była chrześcijańska, Sun zaczął się skłaniać w ta stronę, i brat wysłał go do domu, do Chin, żeby mu wywietrzało chrześcijaństwo z głowy. Do końca nie wywietrzało bo został ochrzczony ale w jakimś Amerykańskim Kościele Kongregacyjnym. Ciekawostka, ze mimo chrztu ciagle miał dwie żony. No i oczywiście nałożnice. Medycynę studiował w Hong Kongu, i tam zaczął politykować, został rewolucjonista w grupie zwanej Czterech Bandytów. No i tak. Był mentorem drugiego Ojca Narodu, Chiang Kai- sheka. No i poOstawil po sobie trzy zasady dla ludu. Nacjonalizm, Demokracja i Bogactwo. No w Mainland Chinach bogactwo zaczęło się właśnie ujawniać...
wejście do Meriol, oczywiście nie wolno palić, a pali się tam dużo.

[img]http://[/img] Obrazek

Dr Sun , posag niemal ginie w ogromie tego budynku...


Obrazek

Akurat była zmiana warty. Rzeczywiście imponujące.

Obrazek



Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Ten wartownik ani okiem nie mrugnął. Jak to wartownik. Ten pan w niepozornie-kryjącym szarym ubranku, porzdakow6 jakby podchodził i pilnował, żeby kanty od spodni leżały pod odpowiednim katem, kask, zeb6 nie za nisko na oczy, strzepywały pyłki niewidoczne z pagonów, przecierał niemal ten karabin.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Z boku małe muzeum poświęcone osobie doktora.

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z naszych wypraw”