Taiwan 2018

Dział poświęcony relacjom z naszych wypraw
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Acha. A wszystko lekko ostrawe. Tajwańska kuchnia jakoś mnie ńie rzuciła na kolana. Ale to powyższe było OK.
A oto prawdziwa specjalność tajwańska, przygotowana i zaprojektowana po raz pierwszy w Tajwanie ,
Perl milk tea czyli herbata mleczna perłowa, zwana rownież bubble milk tea czyli bąbelkową mleczna herbata albo po prostu boba tea.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Taka wersje herbaty wymyślił w 1986 niejaki Te tsong-he, właściciel pijalni herbaty w Tajwanie. Nazwał ja najpierw właśnie perłowa mleczna herbata bo tekulki wyglądały jak perły bo pierwsza wersja to byli małe białe kulki z tapioki. Teraz używa się częściej tych brązowych, większych rownież z tapioki ale mieszane są z brązowym cukrem albo miodem. W Tajnwańie są całe pijalnie tej wersji herbaty!
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Używa się do przygotowania herbaty, jakiegoś smaku/ syropu/ dodatku, na przykład owocowego, mleka zwykłego czy skondensowanego/ śmietanki i tych kulek z tapioki, które kupuje się gotowe. Kulki mogą być tez z galaretki owowcowej , z trawy albo z agaru. O różnych smakach , kokosowym, herbacianym, zielonej herbatupy, trawy cytrynowej, kawy, No, co kto chce po prostu! I dodatek czy syrop rownież. Typowe albo o azjatyckim zabarwieniu. Np z jakiejś fasoli uwzywnej do deserów albo pasty budyńiowej itp. Napój jest odświeżający, dobry na upały, trochę za słodki. Ale to chyb amozna regulować, w zależności jakie smaki się zamówi.
Gdyby ktoś chciał poczuć się jak w Tajwanie i sobie herbatk eprsygotowac, znalazłam instrukcje:

Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Brunhilda pisze:Nie moge tego zdjecia przewrócić !
Już przewrócone :-)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

O! Dzięki Czesiu. Od razu smakowiciej wyglada.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Brunhilda pisze:O! Dzięki Czesiu. Od razu smakowiciej wyglada.
No tu bym polemizował z Tobą Brunhildo :027:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Chodzi o te galaretkę z krwi?😄😄😄😄😄😄
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Brunhilda pisze:Chodzi o te galaretkę z krwi?😄😄😄😄😄😄
Również :563:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Brunhilda pisze:Chodzi o te galaretkę z krwi?😄😄😄😄😄😄
Myślałem że to wątróbki... i mogło tak zostać.

Na prawdę to jadłaś?

Wolałbym robaki jakieś.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Mysikrólik pisze:Wolałbym robaki jakieś.
Ja chyba też!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

johny pisze:
Mysikrólik pisze:Wolałbym robaki jakieś.
Ja chyba też!
A przeciez to jak kaszanka bez kaszy i pieprzu!
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Brunhilda pisze: A przeciez to jak kaszanka bez kaszy i pieprzu!
Nie, no tam są jeszcze podroby, cebulka i przyprawy. Krew tylko to łączy.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

:-) :-) :-D :-D :-D No Ok! to jak kaszanka bez cebuli, podrobów, kaszy i pieprzu. :-) No i bez soli. Trochę mdła ta galaretka z krwi. Ale leży przecież obok tajwańskiej kaszanki. A ta wyglada zupełnie ja nasza tylko, ze słodka!

Zostawiam kontrowersyjna galaretkę i przenoszę się na Wieże 101. Na 89 pietrze punkt widokowy. No nie taki punkt. Całe piętro. Duże!

Obrazek
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Wracając do tej krwi, to był raczej pudding z dodatkiem krwi. Zagotowana krew jest prawie czarna, dlatego zabarwiano nią "czerninę".
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Czyli czarna polewkę! Ale czy to ńie bul świetny sposób na ńiechcianych adoratorów? Bez zbędnych słów, wyjaśnień... Proszony obiad, na pierwsze czarna polewka i załatwione . 😄😄😄😄
Wracając do tej galarety z krwi. Taki odzew, ze aż sprawdziłam dokładnie o co chodzi.
Otóż może ńiedobrze napisałam, ze galareta, okazuje się, ze niezupełnie. nazywa się to wręcz twaróg z krwi albo, jka Tomaszek napisał, pudding. Przyrządza się następująca: w związku z tym, ze kacza krew jest droga, a kurza nie krzepnie(????? Tak wyczytałam!!! Nie wiedziałam tego) używa się krwi wieprzowej. Najpierw pozostawia się czysta krew, żeby ssobie krzepla. W czystym naczyniu co jest podkreślone. Na 10 mińut. Następnie gotuje się na parze te skrzepniętego krew przez pol godziny, uważając, żeby woda nie wrzała. Po ool godzińie voila! Pudding z krwi gotowy. Dodaje się do tej krwi jedynie trochę soli. Podaje się w zupach, jako dodatek do ryżu, sojowych potraw, sosów i w ogóle do wszystkiego. Trzeba ostrożnie bo ma dużo żelaza i spożywanie częściej ńiz dwa razy w tygodniu móze spowodować zatrucie żelazem. W Tajwanie maja tez te kaszankę, która tezjest na talerzu, zmieszana z lepiącej ryżem i peanut mączka.
Ostatnio zmieniony 11 lip 2018, 09:44 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Jeśli dobrze pamiętam, w produkcji kaszanki, krew po upuszczeniu ze zwierzęcia intensywnie się miesza i dodaje zdaje się octu, aby właśnie nie porobiły się zakrzepy. Potem dodaje się do mieszanki podrobów i kaszy.

Bardzo ciekawy temat nam wyszedł. :027:
Ostatnio zmieniony 11 lip 2018, 10:10 przez Mysikrólik, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Rżeczywiscie!😁😁😁😁😁😁
Ale to ńie jest kaszanka. To jest właśnie skoagulowana,zaraz... jest takie słowo? Skrzepnieta krew. Trochę soli. I ugotowana na parze. Podobno ńiebywale zdrowa ale w umiarze. Czyste żelazo.
Acha! I żeby ńie było wątpliwości przy zakupie, należy sprawdzicczy ma dziurki- pecherzyki jakby. Jak nie to podrobka jakaś. Za chwile będę ekspertem od wieprzowej krwi jako potrawy!
Nie wiem czemu ńie jest czarna. Może gotowanie ja rozjaśnia? A może świńska krew nie jest taka ciemna? Nie mam pojęcia ale zważywszy, ze najlepsze rubiny są koloru krwi gołębiej anie kurzej na przykład bo jaśniejsza, to wszystko jest możliwe.
Ostatnio zmieniony 11 lip 2018, 14:59 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

To koże wrócę już na Stojedynke?
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Moze wrote na dol jeszcze. Wieza jest zbudowana nad sporym shopping centre. Dosyc ekskluzywnym. Botega Venetta, Tiffany, Coach, Chanel, Prada i tym podobne drogie sklepy. Ten shopping to jakby podstawa i podpora dolna wieży. Przed wejściem, na drzwiach oczywiście wywieszka: jak kichasz, masz temperaturę, kaszlesz włóż maskę. Te maski to jakieś szaleństwo!!! Można nabyć najróżniejsze kolory, wzory, cuda i cudeńka. Z materiału. Nie jestem pewna czy rzeczywiście tak ochraniają przed grypa.... No ale sprawiłam sobie taka z zębami. Zapomniałam o ńiej , jak ja znajdę to sfotografuje się w niej.
A oto wywieszka:

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

W shoppingu trzeba wjechać na 4 piętro, zakupić bilety i winda do nieba. Na 89- te ściślej. Wewnątrz taka lekka jakby struktura wspiera wieże.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Winda szybko i sprawnie, bezstresowo wiezie na 88 me piętro, na poziom widokowy właśnie.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

I już na gorze!

Obrazek
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8827
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Brunhilda pisze: Przed wejściem, na drzwiach oczywiście wywieszka: jak kichasz, masz temperaturę, kaszlesz włóż maskę.
No popatrz ! Ja myślałem że obecna krakowska moda na noszenie masek na ulicy, przyszła właśnie z Dalekiego Wschodu, a tu się okazuje, że to coś zupełnie odmiennego. Tam zakłada się maski żeby nie szkodzić innym, a u nas żeby nie zaszkodzić sobie (rzekomym smogiem).
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:Tam zakłada się maski żeby nie szkodzić innym, a u nas żeby nie zaszkodzić sobie (rzekomym smogiem).
W Japonii jest podobnie. Dziwiliśmy się dlaczego niektórzy (niewielu) nosi maski i Ania znalazła wyjaśnienie - zrobiono w Tokio ankietę i okazało się, że po pierwsze ze względów zdrowotnych (tzn. aby innych nie zarażać), po drugie po to żeby zachować prywatność - niektórzy twierdzili, że nie lubią gdy ktoś ogląda ich twarz, no i jeszcze wzgląd praktyczny - panie, gdy nie zdążyły zrobić makijażu w domu :-D
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

TomaszK pisze:
Brunhilda pisze: Przed wejściem, na drzwiach oczywiście wywieszka: jak kichasz, masz temperaturę, kaszlesz włóż maskę.
No popatrz ! Ja myślałem że obecna krakowska moda na noszenie masek na ulicy, przyszła właśnie z Dalekiego Wschodu, a tu się okazuje, że to coś zupełnie odmiennego. Tam zakłada się maski żeby nie szkodzić innym, a u nas żeby nie zaszkodzić sobie (rzekomym smogiem).
No nieeee. Nie jest tak źle! Tam tez chronią się przed smogiem. Nie ma wycieczki z Azji, żeby nie wysypała się z autobusu w maskach! Chociaż u nas akurat smog nijako się ma do tego w Azji. Ale tez, żeby ńie zarażać a przede wszystkim nie zarazić się. Te maski im się chyba zaczęły jak nastała ptasia grupa. W 1997 H5N1 pierwszy raz przeskoczyła na człowieka i od tej pory co i rusz w Azji wybuchajakas mńiejsza lub większa żaraza! Z Chin pewnie tez dużo zarażeń spływa, handel, turystyka. W Tajwanie w styczniu szalała influenzaB. I dlatego te maski. Ale są z bawełny , na ile rzeczywiście chronią....??? Przeciez po calym dniu są wilgotne, jeśli nie prane to... hmmmm...
Ostatnio zmieniony 12 lip 2018, 16:55 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

No i widoki z wieży

Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 lip 2018, 16:54 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Obrazek



Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

No i najciekawsze, jak oni zbudowali te wieże, żeby się nie rozpadła w trzęsieniu ziemi albo przy podmuchach tajfunów?
Taipei 101, teraz tak oficjalnie się nazywa, ma 101 pięter. Tj wchodzi się na balkon na 89 zdaje się, a potem jest już tylko taka iglica. Jak to w wysokich budynkach, żeby jeszcze podwyższyć. W 2004 uznana została npza najwyższy. Jedynek świata, i pozostała z tym tytule do 2010 kiedy wybudowano Burj Khalifa w Dubaju. Stojedynka ciagle ma tytuł najwyższego i największego ekołogivznego budynku. Do 2016 w wieży była najszybsza winda świata, 60.6 km/h ale w 2016 tytuł ten przejęła wieża w Szanghaju.

Obrazek
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Wbrew pozorom to podobno jeden z hpnajstabilniejszych budynków świata. Ma solidne podstawy i system 36 kolumn łącznie z mega kolumnami, odpornymi na wszystko! Te kolumny są łączone co ósme piętro czy jakoś tak. A na 87 pietrze wisi, zwieszone z 92 piętra olbrzymie serce wieży, czyli 600 tonowe pendulum ze stali. Wisi na grubych stalowupychnlinach i utrzymuje wieże w pionie. Najwiecej jak się przy wstrząsach odchylił ( czy może to był podmuch tajfunu! Już nie wiem) to był cały metr!!
To widok z 87 piętra, można podejść i zobaczyć .
Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 lip 2018, 17:23 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Tymczasem ściemniało się... widok piękny a ja zdecydowałam co nieco przekąsić. Okazało się, ze w wieży na 60 tym czy 70 tymktorymś jest restauracja z widokiem. A w niej... coś dla Tomaszka i Czesia! I to nie jakaś tam galareta z krwi wieprzowej!

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z naszych wypraw”