Odwrotnie niż Zygmunt, czyli z Warszawy do Krakowa
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12996
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
Jeszcze jedna fotka przed naszą miejscówką pod Zamościem.
Polecam wszystkim ROZTOCZAńSKI DWOREK - piękny drewniany dom z miłą właścicielką, artystką.
Pani Ania specjalizuje się w odnawianiu starych, głównie holednderskich mebli. Uwierzcie mi - robi z nich cuda!
Dom jest wspaniale urządzony i wygodny:
Polecam wszystkim ROZTOCZAńSKI DWOREK - piękny drewniany dom z miłą właścicielką, artystką.
Pani Ania specjalizuje się w odnawianiu starych, głównie holednderskich mebli. Uwierzcie mi - robi z nich cuda!
Dom jest wspaniale urządzony i wygodny:
Ostatnio zmieniony 27 lis 2017, 13:28 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12996
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
Następnego dnia zwiedzaliśmy Przemyśl i to była prawdziwa turystyczna uczta.
Najpierw mieliśmy spotkanie z Panią Przewodnik, która przez kilka godzin oprowadzała nas po tym pięknym, pełnym ciekawostek mieście.
Zaczęliśmy od Muzeum Ziemi Przemyskiej.
Nie mamy zdjęć ze zwiedzania, bo zabrakło czasu, tak się poświęciliśmy wystawie.
Zwłaszcza jedna sala bardzo mi się podobała, bo skojarzyła mi się miło z Fromborkiem, tam gdzie przedstawione były w dwóch różnych kolorach wystawy o aniołach i diabłach.
W Przemyślu w taki sam sposób (dwa różne kolory w jednej dużej sali) przedstawione są dwie religie - katolicka i prawosławna.
Zdjęcie pamiątkowe przed muzeum:
Najpierw mieliśmy spotkanie z Panią Przewodnik, która przez kilka godzin oprowadzała nas po tym pięknym, pełnym ciekawostek mieście.
Zaczęliśmy od Muzeum Ziemi Przemyskiej.
Nie mamy zdjęć ze zwiedzania, bo zabrakło czasu, tak się poświęciliśmy wystawie.
Zwłaszcza jedna sala bardzo mi się podobała, bo skojarzyła mi się miło z Fromborkiem, tam gdzie przedstawione były w dwóch różnych kolorach wystawy o aniołach i diabłach.
W Przemyślu w taki sam sposób (dwa różne kolory w jednej dużej sali) przedstawione są dwie religie - katolicka i prawosławna.
Zdjęcie pamiątkowe przed muzeum:
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12996
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
Po obiedzie, który zgodnie w sugestią PawłaK zjedliśmy w restauracji CK Monarchia, zostaliśmy zaproszeni do Fabryki Fajek! Pierwszy raz byłam w takim miejscu i muszę przyznać, że było to bardzo ciekawe. Zostaliśmy oprowedzeni po całej fabryce i wysłuchaliśmy bardzo ciekawego wykładu na temat historii firmy i produkcji fajek.
Kilka zdjęć z zewnątrz. Ta ogromna fajka, przy której pozuje Adam, to rekwizyt, który każdego roku jedzie dumnie przez ulice Przemyśla podczas dorocznej imprezy śWIęTO FAJKI:
Kilka zdjęć z zewnątrz. Ta ogromna fajka, przy której pozuje Adam, to rekwizyt, który każdego roku jedzie dumnie przez ulice Przemyśla podczas dorocznej imprezy śWIęTO FAJKI:
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3879
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 114 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Kurczę, byłem w Przemyślu ale te forty jakoś mnie ominęłyYvonne pisze:Następnie udaliśmy się pod Przemyśl, do słynnych fortów z czasów I wojny.
Byłam tam już po raz drugi, ale znów zrobiły na mnie duże wrażenie:
Kojarzą mi się one z polskim filmem "FORT 13" z 1984 r. z Leonem Niemczykiem o dwóch żołnierzach zasypanych w twierdzy przemyskiej i nie mających kontaktu ze światem przez 8 lat !!! Podobno na faktach. Ale film dosyć ciężki.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12996
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
Następnego dnia przez Rzeszów (którego jednak nie zwiedzaliśmy z braku czasu) udaliśmy się do Krakowa na spotkanie z Forowiczami.
Kilka zdjęć ze wspólnego spaceru:
Kilka zdjęć ze wspólnego spaceru:
Ostatnio zmieniony 27 lis 2017, 14:35 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8828
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 47 razy
- Otrzymał podziękowań: 366 razy
Pochwalę się, że jedną z tych fajek dostałem od Yvonne w prezencie. Jak zorganizujemy zlot "Winnetou" to wypalimy ją razem, bo to fajka indiańska.Yvonne pisze:Po obiedzie, który zgodnie w sugestią PawłaK zjedliśmy w restauracji CK Monarchia, zostaliśmy zaproszeni do Fabryki Fajek! Pierwszy raz byłam w takim miejscu i muszę przyznać, że było to bardzo ciekawe. Zostaliśmy oprowadzeni po całej fabryce i wysłuchaliśmy bardzo ciekawego wykładu na temat historii firmy i produkcji fajek.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6392
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 202 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Wygląda na to, że mój tata był tam jakieś 60 lat temuYvonne pisze:Następnie udaliśmy się pod Przemyśl, do słynnych fortów z czasów I wojny.
tylko nie mów, że się zawiodłaś...Yvonne pisze:Po obiedzie, który zgodnie w sugestią PawłaK zjedliśmy w restauracji CK Monarchia
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6392
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 202 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Podejrzewam, że cesarsko-królewscy nie byli wegetarianamiYvonne pisze: Powiem tak: moje danie nie było szałowe.
Zamówiłam gołąbki wegetariańskie z jakąś kaszą. Były mdłe, brakowało mi w nich smaku.
A są dania czysto wegetariańskie, które nie są mdłe? My bywając u znajomej, która miała jazdę na wege co wieczór wykręcaliśmy się z kolacji wege tym, że zjedliśmy "na mieście".
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...