Tatry 2017
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6395
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 203 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
vol. 4 to była próba, na ile jesteśmy w stanie przejść ok 80 km po górach w 5 dni. Tyle mniej więcej potrzebujemy na przyszłoroczną wyprawę. Więc skupiliśmy się na w miarę długich i nużących marszrutach, bez specjalnych oczekiwań widokowych. Pogoda, mimo deszczowych prognoz, była piękna i tak jak potrzebowaliśmy, było gorąco.
Ania przeszła ca 100 km, ja trochę mniej ponieważ bezpośrednio po przyjeździe do Zako nie najlepiej się czułem no i standardowo wejście na Rysy zakończyłem przed łańcuchami.
Oblecieliśmy wszystkie standardy: dolinę Strążyską, dolinę Kościeliską wraz ze Stawem Smreczyńskim i Pod Reglami do Doliny Białego, Wierch Poroniec do Kuźnic przez Halę Gąsienicową, tak jak wcześniej pisałem, Rysy oczywiście po stronie słowackiej, Kuźnice, przez Kondratową do Kopy Kondrackiej i zejście do doliny Małej Łąki i na koniec Kasprowy i... zafundowaliśmy sobie zjazd kolejką
Zdjęcia później, jak obrobię.
Ania przeszła ca 100 km, ja trochę mniej ponieważ bezpośrednio po przyjeździe do Zako nie najlepiej się czułem no i standardowo wejście na Rysy zakończyłem przed łańcuchami.
Oblecieliśmy wszystkie standardy: dolinę Strążyską, dolinę Kościeliską wraz ze Stawem Smreczyńskim i Pod Reglami do Doliny Białego, Wierch Poroniec do Kuźnic przez Halę Gąsienicową, tak jak wcześniej pisałem, Rysy oczywiście po stronie słowackiej, Kuźnice, przez Kondratową do Kopy Kondrackiej i zejście do doliny Małej Łąki i na koniec Kasprowy i... zafundowaliśmy sobie zjazd kolejką
Zdjęcia później, jak obrobię.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6395
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 203 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Wyruszaliśmy wcześnie więc zazwyczaj było mało ludzi, ale rzeczywiście mniej niż w długie weekendy.TomaszK pisze:Ale pusto. Normalnie są tu tłumy.
Dzięki.Czesio1 pisze: Paweł, pogratulować wspaniałych tras i niezwykłego wyczynu.
Ponieważ w przyszłoroczne wakacje planujemy wykorzystać cały urlop i wtedy mają się sprawdzić nasze przygotowania, to raczej GSB nie wchodzi w rachubę w najbliższej przyszłości.Czesio1 pisze: Paweł
To teraz może skusisz się na Główny Szlak Beskidzki? Przygotowanie już masz za sobą.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6395
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 203 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Teraz trochę inny temat - opuszczone/zniszczone ośrodki wypoczynkowe.
Zakopane bardzo drożeje, w związku z czym okazuje się, że te popadające w ruinę ośrodki i domy wypoczynkowe też znajdują nabywców. Nam udało się z zewnątrz obejrzeć jeden - dlaczego z zewnątrz? Ano dlatego, że wbrew wyczytanym w necie opiniom on już prawie nie jest opuszczony. Tzn. Szyby, w okna, przez które prawdopodobnie włazili eksplorerzy mają nowe szyby, a na podwórku parkują samochody. Ośrodek nazywał się Anna Maria i jest niedaleko od naszego mieszkania.
Zakopane bardzo drożeje, w związku z czym okazuje się, że te popadające w ruinę ośrodki i domy wypoczynkowe też znajdują nabywców. Nam udało się z zewnątrz obejrzeć jeden - dlaczego z zewnątrz? Ano dlatego, że wbrew wyczytanym w necie opiniom on już prawie nie jest opuszczony. Tzn. Szyby, w okna, przez które prawdopodobnie włazili eksplorerzy mają nowe szyby, a na podwórku parkują samochody. Ośrodek nazywał się Anna Maria i jest niedaleko od naszego mieszkania.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6395
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 203 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Natomiast prawdziwą perełką jest ośrodek wypoczynkowy Salamandra w Kościelisku. Nie dane nam było tam podjechać, ściągnąłem tylko budynek idąc ścieżką pod Reglami, przy pomocy aparatu. Oprócz tego, że sam budynek podobno jest rewelacyjny, warto sobie poczytać historię jego aktualnego właściciela Andrzeja Stocha, magnata na Zakopanem.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6395
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 203 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Następny dzień to Rysy od strony słowackiej.
Tutaj mieliśmy przygodę, z której wynieśliśmy sporą naukę, mianowicie poznany na szlaku kolega, z którym schodziliśmy, stracił równowagę i wywrócił się rozbijając głowę. Na szczęście "szerp" schodzący z chaty pod Rysami miał ze sobą apteczkę turystyczną i wspólnie ogarnęliśmy tryskającą z rany krew. Właśnie zacząłem szukać takich apteczek aby kupić dla nas...
Tutaj mieliśmy przygodę, z której wynieśliśmy sporą naukę, mianowicie poznany na szlaku kolega, z którym schodziliśmy, stracił równowagę i wywrócił się rozbijając głowę. Na szczęście "szerp" schodzący z chaty pod Rysami miał ze sobą apteczkę turystyczną i wspólnie ogarnęliśmy tryskającą z rany krew. Właśnie zacząłem szukać takich apteczek aby kupić dla nas...
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16405
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Czy to znaczy, że łykniesz GSB?Milady pisze:A to ja się pochwalę, że w przyszłym roku robię Kurs Przewodników Beskidzkich, więc...Czesio1 pisze:Taterki jak zwykle przepiękne.
Paweł, pogratulować wspaniałych tras i niezwykłego wyczynu.
To teraz może skusisz się na Główny Szlak Beskidzki? Przygotowanie już masz za sobą.
- Milady
- Zlotowicz
- Posty: 1437
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:49
- Miejscowość: Bezludna Wyspa
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Podejrzewam, że tak.Czesio1 pisze: Czy to znaczy, że łykniesz GSB?
Będzie w sam raz za dwa lata. W maju prawdopodobnie ma ruszyć dopiero kurs.PawelK pisze: No, no, nieźle. Ale przyszły rok wstępnie mamy cały zajęty
Po tatrzańskich szlakach nie chodziłam już dawno. Sama nie chcę a Mirmił za tym niestety nie przepada.
A dziękuję.zbychowiec pisze: Szacun
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2017, 21:25 przez Milady, łącznie zmieniany 1 raz.