Wiek: 50 Dołączył: 15 Lis 2016 Posty: 383 Skąd: ze świata malarstwa
Wysłany: 2017-05-05, 15:54 Paintball
chciałbym rozpoczac nowy temat dot rozrywki na zlocie ..
Jak znaczna wiekszosc uczesników cyklicznych zapatruje sie by wprowadzić element rywalizacji oddziałow komandosów na zlocie czyli krótko rzec Paintball
nie wiem czy to było juz poruszane czy nie ale ..czy my tego chcemy czy nie? kupujemy własna broń? czy nie ? czy może wypożyczamy..? jakie jest zdanie wasze w tym temacie..
face-the-predator-at.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 55.81 KB
_________________ kto nie maszeruje ten ginie...
gwardia się nie poddaje gwardia umiera..
Ostatnio zmieniony przez oldmalarz 2017-05-05, 15:57, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Wiek: 48 Dołączył: 29 Maj 2014 Posty: 3271 Skąd: dokąd
Wysłany: 2017-05-06, 09:07
Bardzo dobry temat, to w pewien sposob rozwija naszą społeczność. Moim.zdaniem to bylby dobry dział, aby takie pomysły rozwiązać. Osobiście w painboll gralelem tylko raz i chyba szybko zostalem zdjety. . Wiec nie.wyrobilem sobie zdania, ale chetnie spróbuję.
_________________
Ostatnio zmieniony przez VdL 2017-05-06, 09:09, w całości zmieniany 1 raz
_________________ ... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Zapytaj Sokole Oko, zapewne zmienisz wtedy zdanie.
Ja zdania nie zmienię, ale on może się bawić, jak zechce.
Już kiedyś próbowałam i kompletnie mnie to nie kręci.
VdL napisał/a:
Yvonne napisał/a:
Nijak to się ma do Pana Samochodzika
Tak jak Grill.
Tu już mnie Czesio ubiegł. Ale dodam, że grill czy ognisko to fajna integracja, podczas której można pogadać / pośpiewać / pozadawać zagadki itp.
Paintball jakoś mi bardzo do naszych zlotów nie pasuje. No nie i koniec.
Ale gdyby zrobić to w ruinach obserwatorium, to już byś uczestniczyła w inscenizacji???
Również nie. Nie w takiej formie, w jakiej odbywa się paintball.
W ruinach obserwatorium chętnie będę uczestniczyć w inscenizacji na podstawie scen z książki, owszem
Wiek: 55 Dołączył: 16 Maj 2016 Posty: 1380 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2017-05-06, 18:09
Yvonne napisał/a:
PawelK napisał/a:
Ale gdyby zrobić to w ruinach obserwatorium, to już byś uczestniczyła w inscenizacji???
Również nie. Nie w takiej formie, w jakiej odbywa się paintball.
W ruinach obserwatorium chętnie będę uczestniczyć w inscenizacji na podstawie scen z książki, owszem
Protestuję przeciwko strzelaniu do psów. Nawet jeśli to jamniki
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Protestuję przeciwko strzelaniu do psów. Nawet jeśli to jamniki
Zastanówmy się najpierw czy jamnik to pies? Wszak już Pan Samochodzik miał poważne wątpliwości:
"Wskazałem na Sebastiana i zapytałem:
— Czy to jest na pewno pies? Czy on szczeka?
Dziewczynka wzruszyła ramionami.
— Pewnie, że to pies.
— Wcale na to nie wygląda — stwierdziłem."
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Wiek: 48 Dołączył: 29 Maj 2014 Posty: 3271 Skąd: dokąd
Wysłany: 2017-05-06, 18:44
Paintball możliwe, że jest nie dla wszystkich .Fajne wtym jest to ze można się bronić lub atakować.
Natomiast oldmalarz postawił ciekawe pytanie i powinni się wypowiedzieć wszyscy zainteresowani.
Wiek: 48 Dołączył: 29 Maj 2014 Posty: 3271 Skąd: dokąd
Wysłany: 2017-05-06, 18:49
Yvonne napisał/a:
Tu już mnie Czesio ubiegł. Ale dodam, że grill czy ognisko to fajna integracja, podczas której można pogadać / pośpiewać / pozadawać zagadki itp.
Paintball jakoś mi bardzo do naszych zlotów nie pasuje. No nie i koniec.
Jak rozumiem dopuszczasz taką zabawę, mimo jaki twerdzisz jest małosamochodzikowa?
Jak rozumiem dopuszczasz taką zabawę, mimo jaki twerdzisz jest małosamochodzikowa?
A dlaczego mam nie dopuszczać, jeśli znajdą się chętni?
Nie rozumiem pytania.
Natomiast osobiście nie wezmę w tym udziału. Nie lubię. Wiem, bo próbowałam. Gdybym nie próbowała, to bym się nie wypowiadała
Wiek: 48 Dołączył: 29 Maj 2014 Posty: 3271 Skąd: dokąd
Wysłany: 2017-05-07, 00:07
Yvonne rozumiem paintboll to gra nie dla Ciebie, możesz jej nie lubić.
W pierwszej wypowiedzi definitywnie skreśliłaś tą grę argumentem, że nie jest samochodzikowa. Skoro nie jest samochodzikowa to nie gramy. I to dla mnie było nie zrozumiałe.
Jednocześnie przyznałaś, że Adam jaki Sokole Oko, chętnie by w nią zagrali, czyli można by ją zorganizować na zlocie. Gdzie tu sens?
Wracając do sedna - Mnie chodziło oto, że nasze forum się rozrasta, przyjeżdżamy na ogół z osobami towarzyszącymi nie jednokrotnie z dziećmi. Myślę, że powinniśmy wziąć pod uwagę to, że poświęcają również swój czas.
Jak wspomniałem wcześniej ten zlot był wyjątkowy, pod względem mnogości atrakcji, miejsc, odkryć oraz uczestników i gości, ale jeśli spytacie swoje "połówki i pociechy", czy również podzielą nasze zdanie? Może im sie podobały zupełnie inne rzeczy niż nam zlotowiczom.
Temat w tam tym wątku się zaskakująco rozwinął, dlatego tu odpowiadam.
_________________
Ostatnio zmieniony przez VdL 2017-05-07, 00:10, w całości zmieniany 1 raz
Yvonne rozumiem paintboll to gra nie dla Ciebie, możesz jej nie lubić.
W pierwszej wypowiedzi definitywnie skreśliłaś tą grę argumentem, że nie jest samochodzikowa. Skoro nie jest samochodzikowa to nie gramy. I to dla mnie było nie zrozumiałe.
Jednocześnie przyznałaś, że Adam jaki Sokole Oko, chętnie by w nią zagrali, czyli można by ją zorganizować na zlocie. Gdzie tu sens?
VdL, ale gdzie tu nie ma sensu, bo nie rozumiem? Yvonne napisała, że paintball nie ma nic wspólnego z samochodzikami i chyba to zdanie nie podlega żadnej dyskusji?
Ponadto brała w tym udział i stwierdziła, że to nie dla Niej zabawa dlatego na zlocie nie pisze się na taką atrakcję. Ale jednocześnie nie ma nic przeciwko temu, żeby taką zabawę zorganizować dla tych, którzy są chętni (np. Adam, Sokole Oko) do udziału.
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
Skoro wszyscy to czuję się wywołany do tablicy.
Ja mam podobne zdanie jak Yvonne, nie wchodzę w to.
Bo mało samochodzikowej. , czy poprostu?
To jeszcze jedno zdanie ode mnie, żeby nie było, że nie bo nie.
Ja nie piszę się na paintballa przede wszystkim dlatego, że mnie nie kręcą żadne strzelanki. Ani na ekranie ani na żywo.
_________________ Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało
VdL napisał/a:
Yvonne rozumiem paintboll to gra nie dla Ciebie, możesz jej nie lubić.
W pierwszej wypowiedzi definitywnie skreśliłaś tą grę argumentem, że nie jest samochodzikowa. Skoro nie jest samochodzikowa to nie gramy. I to dla mnie było nie zrozumiałe.
Jednocześnie przyznałaś, że Adam jaki Sokole Oko, chętnie by w nią zagrali, czyli można by ją zorganizować na zlocie. Gdzie tu sens?
VdL, ale gdzie tu nie ma sensu, bo nie rozumiem? Yvonne napisała, że paintball nie ma nic wspólnego z samochodzikami i chyba to zdanie nie podlega żadnej dyskusji?
Ponadto brała w tym udział i stwierdziła, że to nie dla Niej zabawa dlatego na zlocie nie pisze się na taką atrakcję. Ale jednocześnie nie ma nic przeciwko temu, żeby taką zabawę zorganizować dla tych, którzy są chętni (np. Adam, Sokole Oko) do udziału.
Dziekuję, Czesio, że tak ładnie to wyjaśniłeś, bo VdL chyba nie rozumie moich postów. Muszę popracować nad jasnością wypowiedzi
VdL - czy teraz wszystko jest jasne?
Poza tym nie uogólniaj:
VdL napisał/a:
W pierwszej wypowiedzi definitywnie skreśliłaś tą grę argumentem, że nie jest samochodzikowa. Skoro nie jest samochodzikowa to nie gramy.
NICZEGO WAM nie skreśliłam. Jeśli napisałam, że nie jest to zabawa samochodzikowa, to znaczy, że DLA MNIE nie jest samochodzikowa. DLA MNIE! Moje posty są moją opinią, kurczę! Ile razy mam to pisać? Jesteś chyba trzecią osobą, której to piszę. Czy Wy naprawdę nie rozumiecie, że moje posty to moje osobiste opinie, a nie opinie całego świata? No jak można tego nie rozumieć???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum