Kryminały z PRLu
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Kryminały z PRLu
Wydaje mi się, że taki temat będzie dobry. Nie są to zazwyczaj dzieła sztuki pisarskiej ale wiele dobrze się czyta, dlatego wspólny temat chyba jest lepszy niż pojedyncze, z dwoma, trzema wpisami.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Hahahahaha... Dobre!PawelK pisze:I... rzecz się dzieje w Krakowie a bohaterem jest lekarz pracujący w Zakładzie Medycyny Sądowej właśnie w Krakowie
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 852
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
Pewnie, że fajny temat. Ja osobiście bardzo lubię kryminały rodem z PRL, mam ich całą półkę. Zaintrygowały mnie te "Żmije", ale moim faworytem, jeśli chodzi o pewną poetykę absurdu, jest ta książka:
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 808022.jpg medium=http://s22.postimg.org/5da3s542p/20160919_142319.jpg large=http://s22.postimg.org/x0mt68p9b/20160919_142319.jpg group=39007][/gimg]
Jeżeli lubicie zmagania kontrwywiadu z wszechobecnymi szpiegami, i to w Łodzi, polecam.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 808022.jpg medium=http://s22.postimg.org/5da3s542p/20160919_142319.jpg large=http://s22.postimg.org/x0mt68p9b/20160919_142319.jpg group=39007][/gimg]
Jeżeli lubicie zmagania kontrwywiadu z wszechobecnymi szpiegami, i to w Łodzi, polecam.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Nie znam, nie mam. W jakich latach się dzieje?panna Monika pisze:Jeżeli lubicie zmagania kontrwywiadu z wszechobecnymi szpiegami, i to w Łodzi, polecam
A tak przy okazji, w wiadomym i znanym niektórym forumowiczom miejscu (prawda Milady, Yvonne?) udało mi się spotkać faceta, który wygarnął wszystkie kryminałki, później z sakwy rowerowej wyjął plik kartek, na który miał spis - co ma, czego mu brakuje i dopiero robił selekcję.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Czyli 1 - 2 października?
Ja chętnie.
Ja chętnie.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
O! A my na tym jeszcze nie byliśmy! Też się chętnie wybierzemy.Yvonne pisze: Pierwszego, w sobotę, idziemy na wystawę Titanica - to główny powód naszego przyjazdu.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Też myślałem żeby się wybrać ale trochę się obawiam "jakości" wystawy a bilety są bardzo drogie.irycki pisze:O! A my na tym jeszcze nie byliśmy! Też się chętnie wybierzemy.Yvonne pisze: Pierwszego, w sobotę, idziemy na wystawę Titanica - to główny powód naszego przyjazdu.
Ad rem.
Jedyne kryminały PRL, które kojarzę to Joe Alex ale żadnych nie czytałem.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Kilkoro moich znajomych było i wszyscy stwierdzili, że wystawa bardzo ciekawa i że warto zobaczyć.johny pisze:Też myślałem żeby się wybrać ale trochę się obawiam "jakości" wystawy a bilety są bardzo drogie.
Mój Sokole Oko miał kiedyś etap ogromnego zainteresowania historią Titanica - ciągle oglądał film z Di Caprio (nawet sam go sobie kupił za własne pieniądze!), całymi dniami siedział przy pianinie i grał melodię przewodnią z filmu, a poza tym zasypywał mnie pytaniami dotyczącymi katastrofy: dlaczego było za mało szalup, czy tyle osób musiało zginąć itd.
Oj tak, kiedyś historia Titanica była w moim domu żywo omawiana
Jak tylko usłyszałam o tej wystawie, to pomyslałam, że koniecznie musimy na nią iść.
Błąd. Duży błąd.johny pisze:Jedyne kryminały PRL, które kojarzę to Joe Alex ale żadnych nie czytałem.
To najlepsze kryminały, jakie wyszły spod pióra polskiego autora. Bezapelacyjnie. Mam w domu wszystkie, jakbyś chciał pożyczyć
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2016, 09:15 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Jasne!Yvonne pisze: O, świetnie!
To idziemy razem?
Czy "najlepsze" to nie wiem, aż tak kategorycznych sądów bym nie wydawał, ale że są rewelacyjne, to prawda.Yvonne pisze:Błąd. Duży błąd.johny pisze:Jedyne kryminały PRL, które kojarzę to Joe Alex ale żadnych nie czytałem.
To najlepsze kryminały, jakie wyszły spod pióra polskiego autora. Bezapelacyjnie.
Zwlaszcza "Jesteś tylko diabłem" podoba mi się okropecznie.
Pytanie tylko, czy to są "kryminały PRL"? Jakie przyjmujemy kryterium? Bo zostały napisane przez polskiego pisarza w czasach PRL-owskich, to prawda. Ale akcja dzieje się w Anglii, bohaterowie są Anglikami, autor skrywa się pod angielsko brzmiącym pseudonimem, a PRL ani nawet Polska nie pojawia się nawet we wzmiankach.
Dla mnie "kryminał PRL-wski" to ten dziejący się w wiadomych realiach.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
To oczywiście moja subiektywna opinia.irycki pisze:Czy "najlepsze" to nie wiem, aż tak kategorycznych sądów bym nie wydawał
Czytam mnóstwo kryminałów i lepszych napisanych przez polskich autorów nie czytałam. Mam na myśli oczywiście te stare kryminały, bo teraz kilka nazwisk bym wymieniła
Otóż to! Utrafiłeś w sedno! Moim zdaniem nie są to kryminały PRL-owskie.irycki pisze:Pytanie tylko, czy to są "kryminały PRL"? Jakie przyjmujemy kryterium? Bo zostały napisane przez polskiego pisarza w czasach PRL-owskich, to prawda. Ale akcja dzieje się w Anglii, bohaterowie są Anglikami, autor skrywa się pod angielsko brzmiącym pseudonimem, a PRL ani nawet Polska nie pojawia się nawet we wzmiankach.
Dla mnie "kryminał PRL-wski" to ten dziejący się w wiadomych realiach.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Dyskusję na temat pobytu w Warszawie proponuję prowadzić dalej tutaj:
http://www.pansamochodzik.org.pl/viewto ... 9082#39082
aby nie zaśmiecać Pawłowi jego wątku kryminalnego
Proszę Adminów o przeniesienie odpowiednich wpisów.
http://www.pansamochodzik.org.pl/viewto ... 9082#39082
aby nie zaśmiecać Pawłowi jego wątku kryminalnego
Proszę Adminów o przeniesienie odpowiednich wpisów.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2016, 09:57 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3911
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
A legendarny kryminał "Zły" Leopolda Tyrmanda wam się podobał?
Ja nawet polubiłem Warszawę po tej książce. A słuchowisko na podstawie tej książki z 1994 roku genialne. Zakochałem się w opisie Warszawy wyrażanym głosem Jerzego Kamasa.
Ja nawet polubiłem Warszawę po tej książce. A słuchowisko na podstawie tej książki z 1994 roku genialne. Zakochałem się w opisie Warszawy wyrażanym głosem Jerzego Kamasa.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2016, 10:01 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Jeszcze go nie czytałam.Barabasz pisze:A legendarny kryminał "Zły" Leopolda Tyrmanda wam się podobał?
Wypożyczyłam go sobie kilka miesięcy temu, ale było to wydanie z tak małą czcionką, że sobie podarowałam i oddałam bez przeczytania. Moje oczy takiej małej czcionki nie tolerują
Muszę koniecznie to kiedyś przeczytać.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2016, 09:58 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
No tak pewnie warto odróżnić kryminały "milicyjne" od pozostałych napisanych w czasach PRLu. Ja bym jednak nie podchodził do tego restrykcyjnie i jeśli ktoś chce pisać o kryminałach, w których milicjanci nie występują bo rzecz się dzieje za granicą, albo w innych czasach to wydaje mi się, że można tutaj też coś napisać.irycki pisze:Pytanie tylko, czy to są "kryminały PRL"? Jakie przyjmujemy kryterium? Bo zostały napisane przez polskiego pisarza w czasach PRL-owskich, to prawda. Ale akcja dzieje się w Anglii, bohaterowie są Anglikami, autor skrywa się pod angielsko brzmiącym pseudonimem, a PRL ani nawet Polska nie pojawia się nawet we wzmiankach.
Jeśli chodzi o te "inne czasy", to mam fajny kryminałek a'la Agata Christie, który wprawdzie w tle ma czysty, żywy PRL ale akcja dzieje się podczas Powstania Warszawskiego. Zupełnie nietypowy scenariusz, nie wiem czy dziś by nie była ta książka potraktowana jako herezja, bo przecież nie można umieszczać kryminału w takim czasie ale wtedy może nikt nie zwracał aż takiej uwagi na uwielbienie PW.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Zgadzam się, powieść milicyjna to kategoria sama dla siebiePawelK pisze: No tak pewnie warto odróżnić kryminały "milicyjne" od pozostałych napisanych w czasach PRLu.
Ale negując "PRL-owskość" Alexa, chodzi mi o to, że to tak naprawdę są kryminały angielskie, tyle że napisane przez polskiego autora, który w dodatku "udawał Anglika".
I nie oszukujmy się, część swojej popularności ta seria zawdzięcza właśnie temu entourage’owi. Słomczyński miał rewelacyjne pióro i wymyślał bardzo fajne intrygi, ale czy książki cieszyłyby się aż takim wzięciem, gdyby zamiast Beniamina Parkera ze Scotland Yardu występował Bernard Nowak z Komendy Głównej, a zamiast Joe Alexa dajmy na to Jan Adamczyk? Trochę to jednak jechało na typowym dla PRL-u "głodzie zachodu".
Alex (i jego paru naśladowców, bo z tego co obiło mi się o uszy, jeszcze paru polskich pisarzy tak robiło) to trochę inna kategoria niż polskie kryminały o Polakach za granicą. Vide duńskie kawałki Chmielewskiej, do bólu "PRL-owskie".
A podałbyś tytuł?Jeśli chodzi o te "inne czasy", to mam fajny kryminałek a'la Agata Christie, który wprawdzie w tle ma czysty, żywy PRL ale akcja dzieje się podczas Powstania Warszawskiego. Zupełnie nietypowy scenariusz, nie wiem czy dziś by nie była ta książka potraktowana jako herezja, bo przecież nie można umieszczać kryminału w takim czasie ale wtedy może nikt nie zwracał aż takiej uwagi na uwielbienie PW.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.