Bruniu, przed chwilą wróciłem z W-wy z lotniska, odbierałem dwie panie przylatujące z Kanady! Miały 3 duże walizy, także spoko!Brunhilda pisze:Johny, czy Ty bedziesz miał miejsce w bagażniku na moja duza i podręczna walizkę? .
X Forowy Wyspowy Zlot Brześć Kujawski 2016
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16444
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Brunhildo, ja żartowałem z tym polem namiotowym. Chociaż jeśli byłaby taka możliwość to ja chętnie.Brunhilda pisze: :shock: w namiocie? :shock: poważnie??? Oj nie! nie no! I jeszcze z walizka? to juz wole w samochodzie wzorem poszukiwaczy opali. To moze wynająć coś w tym Falborku czy coś?
Ale nic nie wynajmuj ani w Falborku ani w Malborku, na pewno będziesz miała gdzie ułożyć się do snu.
-
- Zlotowicz
- Posty: 1925
- Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
- Tytuł: Hanka
- Miejscowość: Brześć Kujawski
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 121 razy
- Otrzymał podziękowań: 107 razy
Proszę o nic się nie martwić, noclegi wszyscy uczestnicy zlotu mają zapewnione w Internacie Zespołu Szkół w Starym Brześciu. Miejsce to zostało wybrane celowo. Tak jak wspomniał TomaszK nocowali w tym internacie archeolodzy pracujący przy wykopaliskach w latach 60-tych w Brześciu Kujawskim. To z nimi spotkał się wówczas autor Pana Samochodzika.
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Nawet przez sekundę tak nie pomyśleliśmy!Hanka pisze:Zapewniam, że nie będziecie się nudzić
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1762
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 516 razy
- Otrzymał podziękowań: 162 razy
Co do archeologów to dzisiaj spotkałem grupkę z Uniwersytetu Szczecińskiego koło Cedyni. Wyciągano z Odry łódź (chyba z czasów 2 wojny światowej), na miejscu był też Wołoszański.
Raczej nie była to barka - o barce mówiło się w 2015 gdy niski stan Odry odsłonił takową, sprowadzona pod koniec lat 60-tych i zatopioną jako nadbrzeże dla innych barek
http://www.chojna24.pl/2015/08/odra-odsania-swoje-tajemnice-wiemy-skad.html
We wrześniu 2015 odkryto wraki łodzi koło Mieszkowic i prawdopodobnie te łodzie były wydobywane
http://www.igryfino.pl/artykul/Wraki-lodzi-na-dnie-Odry--Czy-bedzie-sensacja-archeologiczna-__9785
Raczej nie była to barka - o barce mówiło się w 2015 gdy niski stan Odry odsłonił takową, sprowadzona pod koniec lat 60-tych i zatopioną jako nadbrzeże dla innych barek
http://www.chojna24.pl/2015/08/odra-odsania-swoje-tajemnice-wiemy-skad.html
We wrześniu 2015 odkryto wraki łodzi koło Mieszkowic i prawdopodobnie te łodzie były wydobywane
http://www.igryfino.pl/artykul/Wraki-lodzi-na-dnie-Odry--Czy-bedzie-sensacja-archeologiczna-__9785
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez TomaszL, łącznie zmieniany 2 razy.
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Możliwe, że jest to barka zatopiona pod koniec lat 60-tych lub na początku lat 70-tych. Barka najprawdopodobniej jest przedwojenna. Zatopiona została jako przyczolek do cumowania innych barek.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2016, 00:24 przez VdL, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Hanko, to take miłe z Twojej strony! Dzięki słowom " chciałabym Was przywitać i zaprosić na obiad" poczułam sie jak celebryta dosłownie. dzieki!Hanka pisze:Proszę o informację od uczestników zlotu na którą dotrzecie w piątek. Chciałabym Was przywitać i zaprosić na obiad, muszę zatem orientować się o której przyjedziecie.
nie chciałabym nic blokować bo trudno mi przewidzieć. zreszta zaleze przede wszystkim od Johnego no i od Emiratów zeby sie nie spóźniły.
Emiraty lądują w piatek o 12.15 czy coś takiego. I tu zaleze tez od tabunów Mongolowitp. Zeszłym razem nie mogłam wyjsć przez te tabuny. Tez sprawa, ze zły paszport miałam. Nie z Unii.
Dalej zaleze od Mysliwieckiej, chcieliśmy z Johnym tam wpaść o ile bedzie możliwość. Bede wiedziała blizej daty czy jest.
Do Brzescia z Warszawy jest około 2.5 h, tak? Czyli najwcześniej około 4 PM, najpózniej około 6.30 - 7 PM. Czy dobrze czasowo oceniłam , Johny?
No! Jeżeli Johny w dalszym ciagu bedzie chciał mnie z lotniska zabrać to jest. Jezeli go walizka nie wystraszyłam
Ostatnio zmieniony 03 sie 2016, 06:02 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 82 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Bardzo to miłoHanka pisze:Chciałabym Was przywitać i zaprosić na obiad, muszę zatem orientować się o której przyjedziecie.
Ale mam wątpliwości czy uda się zgrać przyjazd ludzi z różnych stron kraju na konkretną godzinę.
Mnie jest w zasadzie wszystko jedno, piątek mam cały wolny więc się dostosuję
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Bardzo dobrze oceniłaś!Brunhilda pisze:Do Brzescia z Warszawy jest około 2.5 h, tak? Czyli najwcześniej około 4 PM, najpózniej około 6.30 - 7 PM. Czy dobrze czasowo oceniłam , Johny?
Ja żeby sie dobrze przygotować to w ciągu ostatniego tygodnia 5 razy tę trasę przejechałem!Brunhilda pisze:No! Jeżeli Johny w dalszym ciagu bedzie chciał mnie z lotniska zabrać to jest. Jezeli go walizka nie wystraszyłam
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16444
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Brunhilda pisze:A zielonych mrówek dla Czesia jak nie mogłam, tak nie moge dostać.... Moze chociaz jakies marynowane szczurze udka w Hong Kongu uda mi sie złapać...
Brunhilda pisze:Albo chociaz karaluchy panierowane na patyku. No! Mogłyby byc ostatecznie skorpiony w chili.
Jak to dobrze, że ja jeszcze nie podjąłem decyzji czy przyjadę na ten zlot.
- Eksplorator63
- Zlotowicz
- Posty: 1650
- Rejestracja: 16 maja 2016, 18:45
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 82 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Spoko Będzie dobrze. Sam się w samolocie czuję troche niepewnie, ale statystyka jest nieubłagana - to naprawdę najbezpieczniejszy środek transportu.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.