Nowy Nesbo

Dział poświęcony literaturze
ODPOWIEDZ
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Nowy Nesbo

Post autor: Brunhilda »

Mam dwa kolejne audiobooki Nesbo! WOW! Te nowe! Tak rozumiem, ze to tez nie jest o komisarzu Harrym Hule. Poprzedni audioboo,"Syn" i te dwa "Krew na sniegu"i "Wiecej krwi" sa raczej pisane z punktu widzenia offenders, nie detektywa. Przynajmniej Syn tak jest pisany. Niezupełnie biała postać, nie do końca bohater w kazdym rozumieniu tego słowa.
Wydaje mi sie, ze tu tez tak bedzie. Dopiero zaczełam słuchac bo audiobooki dopiero przyjechały:)
Czyta Gosztyła. Kuuuuuuuuuuuurcze! Jak on czyta........ Uwiódł mnie swoim głosem juz przed zakończeniem pierwszego rozdziału..... Coraz gorzej ze mna naprawde. Zeby tak po prostu?
Ostatnio zmieniony 06 maja 2016, 17:14 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Bruniu koniecznie opisz swe wrażenia! Przede mną jeszcze trzy spotkania z detektywem Harrym Hole i jego przyjacielem Jimem Beanem :-D
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

No jasne! Nesbo jest moim idolem, chociaz mysle, ze to alkoholik skończony. Mam nadziej, ze go nie obrażam ale wydaje mi sie , ze za duzo wie o stanach w roznych fazach zycia alkoholika. To mozna chyba wiedzieć tylko jak sie samemu przechodzi przez te stany.
No cóż. Nikt nie jest perfect. Ale za to jego wnikliwość, jego dar obserwacji... Coś jak Toulouse Lautrec w rysunkach, tez miał niebywały dar obserwacji... Siedział gdzies w kącie, obserwował i dostrzegał..
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Wiesz na spotkaniu pytali go to ale wprost nie odpowiedział a Pani Alicja mówiła, że nie sprawia takiego wrażenia. Ale jak to jest do końca nie wiem. Fakt faktem, że w każdej kolejnej książce czekam na moment gdy Harry się łamie. Te opisy to po prostu majstersztyk!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

To ja się pochwalę, że dostałam na urodziny "Pierwszy śnieg" Jo Nesbo :-)
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:To ja się pochwalę, że dostałam na urodziny "Pierwszy śnieg" Jo Nesbo :-)
No to lepiej trafić nie mogłaś! Choć mimo wszystko zalecam chronologicznie czytanie serii!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

Nesbo jest gość! Poważnie. krew na sniegu jest inna od innych. Zupełnie. Wydaje sie z pozoru, ze nie taka dobra jak Te z Harrym Hole w roli głównej ale majstersztyk. Studium psychologiczne likwidatora, expedytora czyli po krótce płatnego mordercy. WOW. Kropka zamiast wykrzyknika po WOW ma pokazać milczenie i duza refleksje.
Najlepsze jest to, ze czytelnik, czy słuchacz w moim przypadku, kibicuje wlasnie jemu. Nie ma wielkiego wyboru w tym światku, prawda, ale czy to sam Nesbo czy głos Gosztyły( moze tak po prostu? Wspomniałam, ze mnie uwiódł głosem juz przed zakończeniem pierwszego rozdziału...) ale jakos bardzo nie chciałam, zeby go złapali, zabili czy jakos w ogole skrzywdzili.
No! Ale on ma zasady. Przemyślenia. Konkluzje. Marzenia....Jest skrzywiony bo dzieciństwo, bo przeszłość...i tyle jeszcze innych spraw....ze czytelnik jest po jego stronie. Mimo wszystko.
No i jest oczywiscie miłość. Kto wie czy rzeczywiscie nie najwieksza siła napędowa....
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Brunhilda pisze:Nesbo jest gość! Poważnie. krew na sniegu jest inna od innych. Zupełnie. Wydaje sie z pozoru, ze nie taka dobra jak Te z Harrym Hole w roli głównej ale majstersztyk. Studium psychologiczne likwidatora, expedytora czyli po krótce płatnego mordercy. WOW. Kropka zamiast wykrzyknika po WOW ma pokazać milczenie i duza refleksje.
Najlepsze jest to, ze czytelnik, czy słuchacz w moim przypadku, kibicuje wlasnie jemu. Nie ma wielkiego wyboru w tym światku, prawda, ale czy to sam Nesbo czy głos Gosztyły( moze tak po prostu? Wspomniałam, ze mnie uwiódł głosem juz przed zakończeniem pierwszego rozdziału...) ale jakos bardzo nie chciałam, zeby go złapali, zabili czy jakos w ogole skrzywdzili.
No! Ale on ma zasady. Przemyślenia. Konkluzje. Marzenia....Jest skrzywiony bo dzieciństwo, bo przeszłość...i tyle jeszcze innych spraw....ze czytelnik jest po jego stronie. Mimo wszystko.
No i jest oczywiscie miłość. Kto wie czy rzeczywiscie nie najwieksza siła napędowa....
Ale pięknie to napisałaś, Bruniu.
Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak wreszcie sięgnąć po jego książki.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Brunhilda pisze:Najlepsze jest to, ze czytelnik, czy słuchacz w moim przypadku, kibicuje wlasnie jemu.
Wiesz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia! :-) A Łowców głów czytałaś/słuchałaś? To też jest majstersztyk!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Chciałam zacząć czytać książkę, którą dostałam na urodziny, ale zostało mi to odradzone. Podobno lepiej zacząć chronologicznie. Powiedziała mi to wielka miłośniczka twórczości Jo Nesbo.
Czy możecie podać kolejność, w jakiej powinnam czytać? Zaraz po południu popędzę do biblioteki :-)
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:Powiedziała mi to wielka miłośniczka twórczości Jo Nesbo.
A ja Ci tego przypadkiem nie mówiłem?
Tu masz wszystko po kolei:
http://jonesbo.pl/ksiazki.html
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Instrukcja:
Pierwsza to Człowiek Nietoperz i lecimy w prawo!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:Yvonne napisał/a:
Powiedziała mi to wielka miłośniczka twórczości Jo Nesbo.

A ja Ci tego przypadkiem nie mówiłem?
No mówiłeś, mówiłeś :-)
Ale zostało mi to jeszcze dobitnie powtórzone przez koleżankę :-D
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Zresztą ja sobie wypożyczysz pierwszą - co wcale nie musi być takie proste, bo nesbo to towar chodliwy w bibliotekach - to na odwrocie będziesz miała spis.
A jeśli chcesz to pan johny weźmie Ci trochę Nesbo na zlot! :-D Ze6 pozycji albo lepiej mam.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

A jak bedziesz czytać "Człowiek nietoperz", to przypominam, ze dzieje sie w Australii. W Sydney i dalej. śladami nNesbo pojechałam do Nimbin, jak będziesz czytać ten fragment odsyłam Cie do zdjec z Nimbin...
http://www.pansamochodzik.org.pl/viewto ... sc&start=0
Ostatnio zmieniony 11 maja 2016, 17:08 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Brunhilda pisze:A jak bedziesz czytać "Człowiek nietoperz", to przypominam, ze dzieje sie w Australii. W Sydney i dalej. śladami nNesbo pojechałam do Nimbin, jak będziesz czytać ten fragment odsyłam Cie do zdjec z Nimbin...
Dziękuję, Bruniu.
Wczoraj wypożyczyłam.
Biorę na drogę na zlot.
Chociaż nie ukrywam, że mam obawy, czy mi się spodoba. Moja przyjaciółka uwielbia książki Nesbo, a mamy kompletnie różne gusta, jeśli chodzi o kryminały. Ona jest miłośniczką Krajewskiego, którego ja nie cierpię oraz bardzo lubi Kurta Wallandera, który mnie w żaden sposób nie porusza :027:

Ale zobaczymy. Daję Nesbo szansę ;-)
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Brunhilda pisze:jak będziesz czytać ten fragment odsyłam Cie do zdjec z Nimbin...
http://www.pansamochodzik...der=asc&start=0
Piękna robota! :564:
Yvonne pisze:Chociaż nie ukrywam, że mam obawy, czy mi się spodoba. Moja przyjaciółka uwielbia książki Nesbo, a mamy kompletnie różne gusta, jeśli chodzi o kryminały. Ona jest miłośniczką Krajewskiego, którego ja nie cierpię oraz bardzo lubi Kurta Wallandera, który mnie w żaden sposób nie porusza
Ja nie wiem jak Nesbo, nie może się podobać! To po prostu zagadka nierozwiązywalna!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne, jak Nesbo? :027:
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Brunhilda
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 7158
Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 90 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Post autor: Brunhilda »

No wlasnie Yvonne? jak tam? i Pytanie numer dwa. Brunhildo, jak nowy Nesbo? Kuuuurcze! Geńiusz. Skończyłam juz Wiecej krwi. Stwierdzam , ze Nesbo chyba sie zakochał.
Te dwie nowe powiesci w innym klimacie troche. Jakby delikatniejsze. No i ach! Te kobiety! W Wiecej Krwi występuje piękna, czarnowlosa Norwezka o skomplikowanym charakterze i przeszłości. Bardzo religijna. Zarazem wyzwolona.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Brunhilda pisze:No wlasnie Yvonne? jak tam? i Pytanie numer dwa. Brunhildo, jak nowy Nesbo? Kuuuurcze! Geńiusz. Skończyłam juz Wiecej krwi. Stwierdzam , ze Nesbo chyba sie zakochał.
Te dwie nowe powiesci w innym klimacie troche. Jakby delikatniejsze. No i ach! Te kobiety! W Wiecej Krwi występuje piękna, czarnowlosa Norwezka o skomplikowanym charakterze i przeszłości. Bardzo religijna. Zarazem wyzwolona.
Robisz mi smak! :564:
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:Yvonne, jak Nesbo?
Zostało mi ostatnie 20 stron "Człowieka nietoperza".
Dopiero przed chwilę wróciłam z Wyspy Miłości :-)

Jak skończę, to napiszę kilka słów.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:
johny pisze:Yvonne, jak Nesbo?
Zostało mi ostatnie 20 stron "Człowieka nietoperza".
Dopiero przed chwilę wróciłam z Wyspy Miłości :-)

Jak skończę, to napiszę kilka słów.
Jakiegoś wielkiego entuzjazmu nie widzę! :027:
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze: Yvonne napisał/a:
johny napisał/a:
Yvonne, jak Nesbo?


Zostało mi ostatnie 20 stron "Człowieka nietoperza".
Dopiero przed chwilę wróciłam z Wyspy Miłości

Jak skończę, to napiszę kilka słów.

Jakiegoś wielkiego entuzjazmu nie widzę!
I słusznie.

Zastanawiam się, czy dobrze mi z moją koleżanką doradziliście, bo kilka dni temu przeczytałam ciekawą recenzję tej książki, jako jednej ze słabszych książek Nesbo i było tam napisane mniej więcej coś takiego, że "ktoś, kto jeszcze nie czytał Nesbo nie powinien zaczynać przygody z nim od tej książki, bo jest najsłabszą z serii i potem może nie mieć ochoty przeczytać następnych, świetnych"

Cóż, sporo w tym racji.
"Człowiek nietoperz" jest bardzo średnią książką. Chociaż ma kilka ciekawych elementów, o których napiszę jutro :-)
Ostatnio zmieniony 05 cze 2016, 22:45 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:"Człowiek nietoperz" jest bardzo średnią książką.
Dodaj, w mojej opinii. Mnie się podobała bardzo ale każda kolejna wskakuje faktycznie na wyższy poziom!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze: Yvonne napisał/a:
"Człowiek nietoperz" jest bardzo średnią książką.

Dodaj, w mojej opinii. Mnie się podobała bardzo ale każda kolejna wskakuje faktycznie na wyższy poziom!
Nie no johny, nie przesadzaj :-)
Wszystko, co piszę na forum jest wynikiem tylko i wyłącznie mojej osobistej i subiektywnej opinii, to przecież oczywiste.
Musiałabym sobie dodać jako podpis do każdego postu "wyżej napisane jest tylko i wyłącznie moją opinią"

Ale skoro nalegasz, to powtórzę :-)

Według mnie, "Człowiek nietoperz" jest bardzo średnią książką kryminalną.
Pocieszam się, że te lepsze wciąż przede mną ;-)
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Zgodnie z obietnicą kilka słów o „Człowieku nietoperzu”.

Mam dylemat jeśli chodzi o tę książkę. Jeśli miałabym ją oceniać jako kryminał, to nota byłaby dość niska, bo jak już wcześniej pisałam, kryminał to słaby. Fabuła niezbyt ciekawa, a rozwiązanie i prowadzące do niego fragmenty dość przewidujące. Najpierw może kilka słów o bohaterze. Kilka lat temu nastąpił pewien trend w kryminałach, głównie skandynawskich. Otóż ich głównym bohaterem jest policjant/detektyw/prokurator/stróż prawa, który ma duże problemy w życiu osobistym, nie potrafi sobie poukładać życia, a poza tym rządzą nim nałogi, głównie ten alkoholowy. Motyw ten przewija się przez strony powieści różnych autorów i jest szablonowo powtarzany, ergo nudny. I tutaj Nesbo się nie popisał. Powielił motyw tak bardzo znany wszystkim, którzy kryminały czytają pasjami, tak jak ja. Każdy z sympatyków kryminałów mówi w tym momencie: „sorry, ale to już było”. Tym, co wyróżnia Nesbo w tej kwestii, to opisy stanów alkoholowych i wewnętrznych przeżyć z tym związanych. Są naprawdę niezłe i dają czytelnikowi tak zwanego kopa. Jednak ja głównego bohatera nie kupiłam. Przynajmniej w tej pierwszej części. Powiem więcej: nie wzbudza on mojej sympatii, a to chyba niezbyt dobrze, jak czytelnik nie czuje ani grama sympatii do bohatera. Harry Hole w „Człowieku nietoperzu” to zarozumiały macho, któremu wydaje się, że wszystko może. Jest gościem w Australii i POMAGA australijskim policjantom w prowadzeniu śledztwa, tymczasem wydaje im rozkazy, krzyczy na przełożonych i zachowuje się tak, jakby był pępkiem świata. Dodatkowo zachowuje się kompletnie nieodpowiedzialnie i swoją wybuchowością doprowadza do sytuacji, które zagrażają kolegom z ekipy śledczej. Generalnie, kompletnie niesympatyczny typ. No ale może autor taki własnie miał na niego pomysł.

Natomiast cała warstwa pozakryminalna książki jest dużo, dużo lepsza. Najbardziej urzekły mnie opisy Australii i legendy Aborygenów. Oj, tutaj był klimat. To naprawdę poczułam. Zawsze byłam miłośniczką wszelkich baśni i legend, a te aborygeńskie są naprawdę piękne. To największy atut tej książki. Ponadto Nasbo fajnie opisał miejsca akcji, a jego pomysły były naprawdę ciekawe i różnorodne.

Podsumowując, zaufam tym, którzy pisali, że „Człowiek nietoperz” jest najsłabszą częścią serii i przeczytam pozostałe. Przynajmniej jeszcze kilka :-)

W każdym razie nadal numerem jeden wśród skandynawskich autorów kryminałów pozostaje dla mnie Johan Theorin. Bezapelacyjnie.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2016, 11:47 przez Yvonne, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:Najpierw może kilka słów o bohaterze. Kilka lat temu nastąpił pewien trend w kryminałach, głównie skandynawskich. Otóż ich głównym bohaterem jest policjant/detektyw/prokurator/stróż prawa, który ma duże problemy w życiu osobistym, nie potrafi sobie poukładać życia, a poza tym żądzą nim nałogi, głównie ten alkoholowy. Motyw ten przewija się przez strony powieści różnych autorów i jest szablonowo powtarzany, ergo nudny. I tutaj Nesbo się nie popisał. Powielił motyw tak bardzo znany wszystkim, którzy kryminały czytają pasjami, tak jak ja. Każdy z sympatyków kryminałów mówi w tym momencie: „sorry, ale to już było”.
Nie wiem, bo nie czytałem innych skandynawskich kryminałów. Nesbo to pierwszy autor.
Yvonne pisze:Jednak ja głównego bohatera nie kupiłam. Przynajmniej w tej pierwszej części.
A ja gp kupiłem z miejsca!
Yvonne pisze:Harry Hole w „Człowieku nietoperzu” to zarozumiały macho, któremu wydaje się, że wszystko może. Jest gościem w Australii i POMAGA australijskim policjantom w prowadzeniu śledztwa, tymczasem wydaje im rozkazy, krzyczy na przełożonych i zachowuje się tak, jakby był pępkiem świata.
Bo to ON jes szefem. Nie będzie się cackał z innymi. Policja to nie kółko różańcowe! Ma być efekt! Sorry Yvonne ale zawsze starasz się aby każdemu było miło. A tak się niestety nie da. Tym bardziej w tak specyficznej instytucji jak policja. Abstrahuje od tego, czy policjant może prowadzic formalne sledztwo w innym kraju.
Yvonne pisze:Natomiast cała warstwa pozakryminalna książki jest dużo, dużo lepsza. Najbardziej urzekły mnie opisy Australii i legendy Aborygenów. Oj, tutaj był klimat
Tu pełna zgoda.
Yvonne pisze:Podsumowując, zaufam tym, którzy pisali, że „Człowiek nietoperz” jest najsłabszą częścią serii i przeczytam pozostałe.
Tak taj est bardzo dobra, ale każda kolejna jest lepsza!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Dopiero przy cytacie johny'ego zorientowałam się, jakiego byka walnęłam :oops:
Dawno mi się to nie zdarzyło.

Być może skojarzyło mi się z to z "żądzą", która targa człowiekiem :-D
Wybaczcie.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2016, 11:49 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:Dopiero przy cytacie johny'ego zorientowałam się, jakiego byka walnęłam
Dawno mi się to nie zdarzyło.
Z cyklu: co mi zrobisz jak mnie złapiesz!?
:-D :-D :-D
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:Yvonne napisał/a:
Dopiero przy cytacie johny'ego zorientowałam się, jakiego byka walnęłam
Dawno mi się to nie zdarzyło.

Z cyklu: co mi zrobisz jak mnie złapiesz!?
Udało Ci się :-)
Ale mnie to jakoś nie przeszkadza, nawet jak mi ktoś wytknie błąd. Wręcz przeciwnie. Sama proszę Francuzów, z którymi rozmawiam, żeby mi mówili, kiedy robię błędy, bo tylko wtedy można się poprawić i nauczyć mówić dobrze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”