Jerzy Putrament
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13012
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 176 razy
Jerzy Putrament
Zgodnie z planem przedzlotowym czytam "Puszczę" Putramenta.
Nie jest to lektura lekka, łatwa i przyjemna, oj nie.
To moje pierwsze spotkanie z prozą Putramenta i chwila minęła, zanim wgryzłam się w jego specyficzny język i dałam mu się porwać i oczarować.
Jestem w połowie i żałuję, że nie mogę przeczytać jej za jednym posiedzeniem, bez przerw.
Myślę, że przerwy nie robią dobrze lekturze tej książki.
Jej klimat jest tak specyficzny i niecodzienny, że jak już wciągnie czytelnika, to ciężko ją odłożyć.
Więcej napiszę, jak skończę. Na razie napiszę tylko, że są fragmenty genialne, ale są też dużo słabsze.
Nie jest to lektura lekka, łatwa i przyjemna, oj nie.
To moje pierwsze spotkanie z prozą Putramenta i chwila minęła, zanim wgryzłam się w jego specyficzny język i dałam mu się porwać i oczarować.
Jestem w połowie i żałuję, że nie mogę przeczytać jej za jednym posiedzeniem, bez przerw.
Myślę, że przerwy nie robią dobrze lekturze tej książki.
Jej klimat jest tak specyficzny i niecodzienny, że jak już wciągnie czytelnika, to ciężko ją odłożyć.
Więcej napiszę, jak skończę. Na razie napiszę tylko, że są fragmenty genialne, ale są też dużo słabsze.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16405
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Re: Jerzy Putrament
Zachęciłaś mnie Yvonne albo raczej zmobilizowałaś do sięgnięcia po tę książkę. Od wczoraj łyknąłem już prawie połowę co w moim przypadku jest naprawdę dobrym wynikiem. Ale tez książkę tę czyta się łatwo i przyjemnie. Pełna zgoda, że jak już się po nią sięgnie to trudno ie oderwać. Ciekaw jestem Twoich wrażeń, szczególnie tego, które fragmenty uważasz za słabsze.Yvonne pisze:Zgodnie z planem przedzlotowym czytam "Puszczę" Putramenta.
Nie jest to lektura lekka, łatwa i przyjemna, oj nie.
To moje pierwsze spotkanie z prozą Putramenta i chwila minęła, zanim wgryzłam się w jego specyficzny język i dałam mu się porwać i oczarować.
Jestem w połowie i żałuję, że nie mogę przeczytać jej za jednym posiedzeniem, bez przerw.
Myślę, że przerwy nie robią dobrze lekturze tej książki.
Jej klimat jest tak specyficzny i niecodzienny, że jak już wciągnie czytelnika, to ciężko ją odłożyć.
Więcej napiszę, jak skończę. Na razie napiszę tylko, że są fragmenty genialne, ale są też dużo słabsze.
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Dobre! Tyle to się domyśliłem! O fabułę chodzi!Czesio1 pisze:O Mazurach, o Puszczy Piskiej, czytaj johny, będzie nas więcej.johny pisze:O czym jest ta książka?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Zlotowicz
- Posty: 7210
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Eeee, ńiemozliwe... Sucha statystyka. Niech wstapia na nasze forum!
http://www.tvp.info/25115147/polacy-nie ... ie-wstydza
http://www.tvp.info/25115147/polacy-nie ... ie-wstydza
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Z tego co wiem vdl ma jeszcze jeden "egzemplarz" i zamierza wziąć na zlot!Czesio1 pisze:A fe, johny, sam? Nie poczekałeś na nas?johny pisze:Ja skończyłem już Dar Puszczy!Czesio1 pisze:Yvonne. Skończyłaś już czytanie "Puszczy"?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16405
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Tylko jeden egzemplarz takiej pięknej książki???johny pisze: Z tego co wiem vdl ma jeszcze jeden "egzemplarz" i zamierza wziąć na zlot!
(podpiszemy się wszyscy na nalepce)
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2016, 20:53 przez Czesio1, łącznie zmieniany 2 razy.