Zamek Książ
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Zamek Książ
To nie była co prawda wyprawa ale zaledwie wyprawka ale i tak było super! Trzy lata temu był Zamek Czocha, w tym roku Książ. Październik to data nieprzypadkowa bo w ten sposób świętujemy z moją Anulą kolejny rok wspólnych "męczarni". W tym roku chyba nie było tak źle po Pan Bóg zesłał nam niemal letnią pogodę, co w połaczeniu z jesiennymi kolorami dawało fenomenalny efekt.
Po samym przyjeździe jednak do Zamku Książ niebo było nieco zachmurzone.
[Brak obrazka tinypic]
Nie omieszkaliśmy jednak z marszu szczelić rodzinnej pamiątkowej fotki.
[Brak obrazka tinypic]
Mnie osobiście zamek ujął. Jest po prostu cudny! Chcieliśmy zajrzeć w każdy kąt ale niestety było to nie do końca możliwe bo już o 17 zamykano zamkowe tarasy.
[Brak obrazka tinypic]
Nad wejściem dumnie wisiał herb Hochbergów - wieloletnich włascicieli Książa i włości wokół niego.
[Brak obrazka tinypic]
Nieopodal zamku znajduje się wspaniały punkt widokowy,gdzie minutami można rozkoszować się takim pięknym, pocztówkoywym obrazem!
[Brak obrazka tinypic]
Z platformy widokowej przeszliśmy do olbrzymiej zamkowej stajni, gdzie do dzisiaj znajduje się ośrodek jeździecki.
[Brak obrazka tinypic]
Po krótkim odpoczynku, wyszliśmy podziwiać zamek by night.
[Brak obrazka tinypic]
Sobotni poranek przywitał już nas cudownym słońcem. Po wyjściu z naszego hotelu...
[Brak obrazka tinypic]
... mieliśmy taki oto pejzaż.
[Brak obrazka tinypic]
Czym prędzej poszliśmy odebrać gratisowe bilety i ze spokojem czekaliśmy na przewodnika. W międzyczasie weszlismy do tarasów, które nie były dostępne w poprzednim dniu.
[Brak obrazka tinypic]
Od tej strony zamczysko robi jeszcze większe wrażenie!!! Pamiątkowa fotka i idziemy dalej.
[Brak obrazka tinypic]
Tutaj ogród u podnóża. Niestety na jesieni nieczynne są fontanny.
[Brak obrazka tinypic]
Samo zwiedzanie trwało ok 1,5. Przewodnik nie przynudzał i zobaczyliśmy dużo, choć wszystkiego i tak się nie da. Cały obiekt to ma ok 400 pomieszczeń! Nie robiłem zbyt duzo zdjęć bo po prostu słuchałem tego co jest dla nas do przekazania, choć te kilka fotek obrazuje piekno wnętrz
[Brak obrazka tinypic]
Co ciekawe w tym domu mieszkało 5 domowników, ktorzy mieli ok 300 służby. Sama Księżniczka Daisy miała 3 służące, które przez całą noc czuwały przy jej łożu i okrywały ją kołdrą...
Z Książa pojechaliśmy do świdnicy zobaczyć Kościół Pokoju. Ale przed tem zobaczylismy na rynku coś takiego:
[Brak obrazka tinypic]
Kościół Pokoju, to zabytek klasy 0 wpisany na listę UNESCO. Dla mnie absolutne cudo, wspaniały kunszt i maestria w każdym calu.
[Brak obrazka tinypic]
w świdnicy nie zdążyliśmy obejrzeć wspanialej katedry z uwagi na najmłodszą latorośl, która była już mocno zmęczona eskapadą jaką zafundowali jej rodzice dlatego wróciliśmy do hotelu.
Następnego dnia trzeba było niestety wracać do domu. Ostatnie spojrzenie i mówimy Dolnemu śląskowi do widzenia.
[Brak obrazka tinypic]
Wiem, że wrócę tam na dłużej!
Po samym przyjeździe jednak do Zamku Książ niebo było nieco zachmurzone.
[Brak obrazka tinypic]
Nie omieszkaliśmy jednak z marszu szczelić rodzinnej pamiątkowej fotki.
[Brak obrazka tinypic]
Mnie osobiście zamek ujął. Jest po prostu cudny! Chcieliśmy zajrzeć w każdy kąt ale niestety było to nie do końca możliwe bo już o 17 zamykano zamkowe tarasy.
[Brak obrazka tinypic]
Nad wejściem dumnie wisiał herb Hochbergów - wieloletnich włascicieli Książa i włości wokół niego.
[Brak obrazka tinypic]
Nieopodal zamku znajduje się wspaniały punkt widokowy,gdzie minutami można rozkoszować się takim pięknym, pocztówkoywym obrazem!
[Brak obrazka tinypic]
Z platformy widokowej przeszliśmy do olbrzymiej zamkowej stajni, gdzie do dzisiaj znajduje się ośrodek jeździecki.
[Brak obrazka tinypic]
Po krótkim odpoczynku, wyszliśmy podziwiać zamek by night.
[Brak obrazka tinypic]
Sobotni poranek przywitał już nas cudownym słońcem. Po wyjściu z naszego hotelu...
[Brak obrazka tinypic]
... mieliśmy taki oto pejzaż.
[Brak obrazka tinypic]
Czym prędzej poszliśmy odebrać gratisowe bilety i ze spokojem czekaliśmy na przewodnika. W międzyczasie weszlismy do tarasów, które nie były dostępne w poprzednim dniu.
[Brak obrazka tinypic]
Od tej strony zamczysko robi jeszcze większe wrażenie!!! Pamiątkowa fotka i idziemy dalej.
[Brak obrazka tinypic]
Tutaj ogród u podnóża. Niestety na jesieni nieczynne są fontanny.
[Brak obrazka tinypic]
Samo zwiedzanie trwało ok 1,5. Przewodnik nie przynudzał i zobaczyliśmy dużo, choć wszystkiego i tak się nie da. Cały obiekt to ma ok 400 pomieszczeń! Nie robiłem zbyt duzo zdjęć bo po prostu słuchałem tego co jest dla nas do przekazania, choć te kilka fotek obrazuje piekno wnętrz
[Brak obrazka tinypic]
Co ciekawe w tym domu mieszkało 5 domowników, ktorzy mieli ok 300 służby. Sama Księżniczka Daisy miała 3 służące, które przez całą noc czuwały przy jej łożu i okrywały ją kołdrą...
Z Książa pojechaliśmy do świdnicy zobaczyć Kościół Pokoju. Ale przed tem zobaczylismy na rynku coś takiego:
[Brak obrazka tinypic]
Kościół Pokoju, to zabytek klasy 0 wpisany na listę UNESCO. Dla mnie absolutne cudo, wspaniały kunszt i maestria w każdym calu.
[Brak obrazka tinypic]
w świdnicy nie zdążyliśmy obejrzeć wspanialej katedry z uwagi na najmłodszą latorośl, która była już mocno zmęczona eskapadą jaką zafundowali jej rodzice dlatego wróciliśmy do hotelu.
Następnego dnia trzeba było niestety wracać do domu. Ostatnie spojrzenie i mówimy Dolnemu śląskowi do widzenia.
[Brak obrazka tinypic]
Wiem, że wrócę tam na dłużej!
Ostatnio zmieniony 22 lip 2015, 11:15 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Nie żaruje, powaga! Byliśmy tam 3 lata temu, nocowaliśmy w nim. Mam porównanie. Ale de gustibus non est disputandum
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Jak zwykle opinie są podzielone, znam mnóstwo osób którym Książ się bardziej podobał od Czochy (np. mój ojciec) i na odwrót. To jest właśnie fajne, jeździmy, zwiedzamy i wymieniamy się wrażeniami. Może warto postawić pytanie dlaczego tak uważacie? Obydwa obiekty skrywają tajemnicę i kręcone były w nich filmy.
Moim zdaniem Czocha jest super, Książ od wielu, wielu lat jest w moich planach, zawsze nie po drodze, na razie na 1 miejscu w moim rankingu mimo wszystko jest Łańcut.
Moim zdaniem Czocha jest super, Książ od wielu, wielu lat jest w moich planach, zawsze nie po drodze, na razie na 1 miejscu w moim rankingu mimo wszystko jest Łańcut.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Nie wiem, może dlatego, że pogoda w Ksiązu była super a w Czosze słabiutka. Może przestrzeń wokół, Zamek Czocha generalnie za duży nie jest. W Książu czuje się tę przestrzeń, no i te ogrody zamkowe. Z tamtej perspektywy zamek przytłacza swoim gromem. Nie ma się co dziwić, że Książ to konglomerat stylów, skoro wielokrotnie był przebudowywany, ostatni raz na przełomie XIX i XX w.van de loro pisze:Może warto postawić pytanie dlaczego tak uważacie?
Tu dla porównania Czocha
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 643060.jpg medium= group=glr18030][/timg]
Generalnie Dolny śląsk to wspaniałe miejsce na wszelakiego rodzaju wycieczki, zwiedzanie. Ilość ciekawych miejsc przytłacza.
Cieszmy się, że przejściowo jest pod Polską okupacją*
* - taka mała prowokacja ale po tym co widziałem bardzo zasadna
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Nemsta
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 2098
- Rejestracja: 13 wrz 2014, 23:23
- Tytuł: Łajza archeologiczna
- Miejscowość: Wyk
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
www.zamekwisnicz.pl
Dla mnie, wychowanym wśród gotyku, zamki nowożytne klasują się niżej Trzeba brać poprawkę na to czy to ma być zamek, w domyśle typowo obronny, czy rezydencja.
Najbardziej i tak lubię grodziska
Dla mnie, wychowanym wśród gotyku, zamki nowożytne klasują się niżej Trzeba brać poprawkę na to czy to ma być zamek, w domyśle typowo obronny, czy rezydencja.
Najbardziej i tak lubię grodziska
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Rochu! Kurcze! Ale mi sprawiles ńiespodzianke tym odnosnikiem do zamku wisnickiego.... Nawet ne wiesz! Otwieram a na zdjęciach znajomi...nie spodziewałem sie! W Wisniczu spędziłam 5 lat. Wtedy jeszcze zamek był w remoncie. Można było wejść na baszty, przejsc sie dookola niczym duch krolowej Bony, ktory tam rzecz jasna straszyl, baszty ,które ńie mały barierek!!😃😃😃😃😃 poważnie. Schody tez trzeba było z rozwagą wybierać, tj , a który stanąć.... Tak, tak... Piękne wspomnienia. Pamietam taki piękny, zachowany w całości niemal kartusz przy bramie wjazdwej.. Jaks w pamięci mi został.
A teraz? Zamek taki piękny odrestaurowany... A w nim ? Starzy znajomi tamte czasy to cos jakbym w innym filmie grała zrobiłeś mi wielka niespodziankę. Zaraz kontaktuje ie z tymi znajomymi. Jakos ich odnajdą. Przez zamek moze właśnie! Muszę sie z nimi w Polsce spotkać tez!
A teraz? Zamek taki piękny odrestaurowany... A w nim ? Starzy znajomi tamte czasy to cos jakbym w innym filmie grała zrobiłeś mi wielka niespodziankę. Zaraz kontaktuje ie z tymi znajomymi. Jakos ich odnajdą. Przez zamek moze właśnie! Muszę sie z nimi w Polsce spotkać tez!
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Bruniu, z Krakowa do Nowego Wiśnicza jest rzut beretem więc może przy okazji styczniowego zlotu tam również byśmy się zebrali?Brunhilda pisze:Rochu! Kurcze! Ale mi sprawiles ńiespodzianke tym odnosnikiem do zamku wisnickiego.... Nawet ne wiesz! Otwieram a na zdjęciach znajomi...nie spodziewałem sie! W Wisniczu spędziłam 5 lat. Wtedy jeszcze zamek był w remoncie. Można było wejść na baszty, przejsc sie dookola niczym duch krolowej Bony, ktory tam rzecz jasna straszyl, baszty ,które ńie mały barierek!!😃😃😃😃😃 poważnie. Schody tez trzeba było z rozwagą wybierać, tj , a który stanąć.... Tak, tak... Piękne wspomnienia. Pamietam taki piękny, zachowany w całości niemal kartusz przy bramie wjazdwej.. Jaks w pamięci mi został.
A teraz? Zamek taki piękny odrestaurowany... A w nim ? Starzy znajomi tamte czasy to cos jakbym w innym filmie grała zrobiłeś mi wielka niespodziankę. Zaraz kontaktuje ie z tymi znajomymi. Jakos ich odnajdą. Przez zamek moze właśnie! Muszę sie z nimi w Polsce spotkać tez!
- Milady
- Zlotowicz
- Posty: 1437
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:49
- Miejscowość: Bezludna Wyspa
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Ja w Książu byłam nawet na nocnym zwiedzaniu. Bardzo lubię to miejsce, ładne i tajemnicze. Chciałabym się kiedyś dostać w podziemia, gdzie urzędują sobie sejsmolodzy.van de loro pisze:Johny miałeś szczęście, widziałeś zamek przed pożarem.
W ogóle z tego co słyszałam to ponoć zamek można zwiedzać, pożar nie uszkodził sal i większych strat poza samym dachem na jednej z części zamkowych nie ma.