Wałęsa
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Wałęsa
Tak wiec jako, ze klucz mi znalezli do samochodu wyladowalam jednak na Walesie. Nie wybierałam sie wcale. Ale tak wyszło. Bo dla dziennikarzy było. Jakoś nie mogłam sie wykręcić. Ciekawe jest to, ze bedą pokazywać Walese w normalnych kinach w A. Dwa tygodnie. Myślą pewnie, ze zrobią jakieś pieniądze bo nazwiska W i W niektórym na Antypodach obily sie może o uszy. Tj nie mam na myśli Polaków. Ani Rosjan czy Czechów. Ze im sie obily to jasne. No zobaczymy komu jeszcze sie obily. Osobiście czarno to widzę, obym sie myliła. Ze względu na promocje Polski tylko.
Robert Wieckiewicz rewelacyjny według mnie. Pod wrażeniem jego profesjonalizmu. Zawsze go widze w roli jakiegoś typka, tak mi sie kojarzy. Tu nawet charakter mówienia zmienił.
Poza tym. Hm. Tak sie złożyło, ze zanim poszłam na ten film to od kilku dni słucham scenariusza do tego filmu tj książki Janusza Głowackiego "Przyszłem" ( no bo mi Jo Nesbo wyszedł...)
Głowacki mówi, ze napisał książkę ze skapstwa bo mu żal, ze Wajda wywalił niektóre kawałki. No i muszę powiedzieć, ze książka 100 razy lepsza niż film. Film moim zdaniem, z gatunku takich, które zaraz sie zapomni. A książka, nie. Czyta Andrzej Zieliński. REWELACYJNIE czyta! Podobno się Głowacki z Wajda poroznili o ten scenariusz. Głowacki scenariusz ubarwił anegdotami z PRL. Np , ze na taksówki czekało sie w długich kolejkach wiec prywatni kierowcy, żeby dorobić zabierali ludzi z kolejki jeśli po drodze było. No i Himilsbacha, lekko na rauszu poszedł do kolejki pod Związkiem Literatów i pyta: kto do śródmieścia? Zgłosili sie ludzie i idą za Himilsbachem. Idą i idą. A końcu ktoś pyta: daleko pan ma ten samochód? W ogóle nie mam. Nie chciało mi sie samemu iść! ))))))))
A Wałęsa? No cóż. Pali i strzącha. Strzącha i pali. W filmie przeskoczył przez płot w ostatniej chwili bo go ubecy gonili. Oriana Fallaci tez pali. Aż ich głowy rozbolały. Danuta W albo w ciąży albo karmiąca. Jedna policjantka, matka Polka, tez karmi. Piersią swoją dziecko Wałęsy. Inteligenci, jak ich nazywają, w charakterze troglodytow. Wszyscy zarośnięci. Pewnie, ze od krótkich włosów to i rozum krótki. Jakoś dobrze, ze chociaż ta Oriana tam jest. Jakby zdziwiona jest.
Robert Wieckiewicz rewelacyjny według mnie. Pod wrażeniem jego profesjonalizmu. Zawsze go widze w roli jakiegoś typka, tak mi sie kojarzy. Tu nawet charakter mówienia zmienił.
Poza tym. Hm. Tak sie złożyło, ze zanim poszłam na ten film to od kilku dni słucham scenariusza do tego filmu tj książki Janusza Głowackiego "Przyszłem" ( no bo mi Jo Nesbo wyszedł...)
Głowacki mówi, ze napisał książkę ze skapstwa bo mu żal, ze Wajda wywalił niektóre kawałki. No i muszę powiedzieć, ze książka 100 razy lepsza niż film. Film moim zdaniem, z gatunku takich, które zaraz sie zapomni. A książka, nie. Czyta Andrzej Zieliński. REWELACYJNIE czyta! Podobno się Głowacki z Wajda poroznili o ten scenariusz. Głowacki scenariusz ubarwił anegdotami z PRL. Np , ze na taksówki czekało sie w długich kolejkach wiec prywatni kierowcy, żeby dorobić zabierali ludzi z kolejki jeśli po drodze było. No i Himilsbacha, lekko na rauszu poszedł do kolejki pod Związkiem Literatów i pyta: kto do śródmieścia? Zgłosili sie ludzie i idą za Himilsbachem. Idą i idą. A końcu ktoś pyta: daleko pan ma ten samochód? W ogóle nie mam. Nie chciało mi sie samemu iść! ))))))))
A Wałęsa? No cóż. Pali i strzącha. Strzącha i pali. W filmie przeskoczył przez płot w ostatniej chwili bo go ubecy gonili. Oriana Fallaci tez pali. Aż ich głowy rozbolały. Danuta W albo w ciąży albo karmiąca. Jedna policjantka, matka Polka, tez karmi. Piersią swoją dziecko Wałęsy. Inteligenci, jak ich nazywają, w charakterze troglodytow. Wszyscy zarośnięci. Pewnie, ze od krótkich włosów to i rozum krótki. Jakoś dobrze, ze chociaż ta Oriana tam jest. Jakby zdziwiona jest.
- johny
- Moderator
- Posty: 11645
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Bruniu, bo za chwilę zostaniesz odtrącona od czci i wiary, że podważasz talent Mistrza Wajdy. Dla mnie on od dawna kręci knoty i za przeproszeniem "jedzie" na dawnej sławie!Brunhilda pisze:A Wałęsa? No cóż. Pali i strzącha. Strzącha i pali. W filmie przeskoczył przez płot w ostatniej chwili bo go ubecy gonili. Oriana Fallaci tez pali. Aż ich głowy rozbolały. Danuta W albo w ciąży albo karmiąca. Jedna policjantka, matka Polka, tez karmi. Piersią swoją dziecko Wałęsy. Inteligenci, jak ich nazywają, w charakterze troglodytow. Wszyscy zarośnięci. Pewnie, ze od krótkich włosów to i rozum krótki. Jakoś dobrze, ze chociaż ta Oriana tam jest. Jakby zdziwiona jest.
Moja koleżanka też obejrzała ten film i ma podobne odczucia do twoich.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...