Z przygodą na ty

W najbliższym czasie prawdopodobnie czeka nas zmiana adresu forum. Jest to spowodowane tym, że dotychczasowy administrator, którego Czesio poprosił kiedyś o pomoc w administrowaniu forum, wycofał się kilka miesięcy temu, ale zachował swoje uprawnienia, w tym możliwość redagowania naszych postów i usuwania moderatorów. Czesio od stycznia prosił go o zwrócenie założonego przez siebie forum.
Już raz mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, kiedy w 2013 roku rozpadło się poprzednie forum samochodzikowe. Wtedy administrator, który nie uczestniczył w życiu forum, na prośbę jednej z osób usunął Czesia z jego funkcji i umieścił tę osobę na jego miejscu.
Pragnąc uniknąć powtórki tego scenariusza, dla bezpieczeństwa zmienimy adres (domenę). Może się to wiązać z utratą części wpisów z ostatnich kilku miesięcy.
Gdyby kogoś interesowało więcej szczegółów, myślę że będzie okazja porozmawiać o tym w czasie najbliższego zlotu.

TomaszK pisze:W najbliższym czasie prawdopodobnie czeka nas zmiana adresu forum. Jest to spowodowane tym, że dotychczasowy administrator, którego Czesio poprosił kiedyś o pomoc w administrowaniu forum, wycofał się kilka miesięcy temu, ale zachował swoje uprawnienia, w tym możliwość redagowania naszych postów i usuwania moderatorów. Czesio od stycznia prosił go o zwrócenie założonego przez siebie forum.

Zbychowiec przekazał mi część bazy forum, ale teraz nie odbiera ode mnie telefonów, nie odpowiada również na maile i sms-y. Stąd decyzja o zmianie domeny.

Może w takich przypadkach warto wziąć pod uwagę, zarejestrowanie domeny na powstałe stowarzyszenie. Wtedy nie będzie możliwości, że tylko jedna osoba ma prawo do domeny i serwera. Chociaż cały czas liczę na wyrozumiałość Zbychowca i pomoc w tej sprawie.

Domniemywam, że głównym problemem jest to, że hosting wykupiony został przez/na "dotychczasowego administratora"?
Bo w przeciwnym wypadku wystarczyłaby zmiana haseł etc...

Pomysł Barabasza jest bardzo dobry.

Barabasz pisze:Może w takich przypadkach warto wziąć pod uwagę, zarejestrowanie domeny na powstałe stowarzyszenie. Wtedy nie będzie możliwości, że tylko jedna osoba ma prawo do domeny i serwera. Chociaż cały czas liczę na wyrozumiałość Zbychowca i pomoc w tej sprawie.

irycki pisze: Pomysł Barabasza jest bardzo dobry.

Rejestracja hostingu i domeny na stowarzyszenie jest oczywiście możliwa ale niewystarczająca. Bo jeszcze potrzebna jest baza danych, bez której nie byłoby forum.

Jeżeli już do tego dojdzie to ja mam propozycję aby rezygnować z nazwy strony www.pansamochodzik.xxx.pl a zamiast tego wykorzystać nazwę forum www.zprzygodanaty.xxx.pl
To może być olbrzymia szansa na nowe otwarcie i odcięcie się od pępowiny. Zaznaczam, że to tylko i wyłącznie mój indywidualny postulat i jak będzie inna wola większości to się dostosuję.

johny pisze:Jeżeli już do tego dojdzie to ja mam propozycję aby rezygnować z nazwy strony www.pansamochodzik.xxx.pl a zamiast tego wykorzystać nazwę forum www.zprzygodanaty.xxx.pl
To może być olbrzymia szansa na nowe otwarcie i odcięcie się od pępowiny. Zaznaczam, że to tylko i wyłącznie mój indywidualny postulat i jak będzie inna wola większości to się dostosuję.

Johny, zmiana adresu forum będzie tylko kosmetyczna. Nie możemy zapominać o tym, że to dzięki Panu Samochodziku poznaliśmy się w sieci i przeżyliśmy tyle wspaniałych przygód na zlotowych szlakach.

Czesio1 pisze: Rejestracja hostingu i domeny na stowarzyszenie jest oczywiście możliwa ale niewystarczająca. Bo jeszcze potrzebna jest baza danych, bez której nie byłoby forum.

Nie masz dostępu do bazy? :shock:

Johny, zmiana adresu forum będzie tylko kosmetyczna. Nie możemy zapominać o tym, że to dzięki Panu Samochodziku poznaliśmy się w sieci i przeżyliśmy tyle wspaniałych przygód na zlotowych szlakach.

Ale coś jest w tym co pisze Johny. Dużo o tym myślałem w kontekście ostatnich dyskusji o kształcie forum. Nie będę teraz się rozpisywał, bo misię laptop zepsuł i stukam ze starego z mocno niewygodną klawiaturą. Ale może ofrum Imienia Pana Samochodzika albo coś w ten deseń, żeby jednak nie sugerowa, że PS jest jedyną tematyką, skoro ma to ewoluowac w stronę f. przygodowego? Albo może dwa adresy?

irycki pisze:

Czesio1 pisze: Rejestracja hostingu i domeny na stowarzyszenie jest oczywiście możliwa ale niewystarczająca. Bo jeszcze potrzebna jest baza danych, bez której nie byłoby forum.

Nie masz dostępu do bazy? :shock:

Nie mam.

irycki pisze:Cytat:
Johny, zmiana adresu forum będzie tylko kosmetyczna. Nie możemy zapominać o tym, że to dzięki Panu Samochodziku poznaliśmy się w sieci i przeżyliśmy tyle wspaniałych przygód na zlotowych szlakach.


Ale coś jest w tym co pisze Johny. Dużo o tym myślałem w kontekście ostatnich dyskusji o kształcie forum. Nie będę teraz się rozpisywał, bo misię laptop zepsuł i stukam ze starego z mocno niewygodną klawiaturą. Ale może ofrum Imienia Pana Samochodzika albo coś w ten deseń, żeby jednak nie sugerowa, że PS jest jedyną tematyką, skoro ma to ewoluowac w stronę f. przygodowego?

Szkoda Czesio, szkoda... Dobrze wiemy co nas połączyło i to w nas zostanie, tego nam nikt nie zabierze... Taka zmiana pokazałaby, że możemy żyć swoim własnym życiem bez żadnych odniesień do kogokolwiek. Bez porównań, bez dywagacji. Tak jak napisałem dostosuje się, nie będę się upierał ale takie jest moje zdanie.

Czesio1 pisze:

johny pisze:Jeżeli już do tego dojdzie to ja mam propozycję aby rezygnować z nazwy strony www.pansamochodzik.xxx.pl a zamiast tego wykorzystać nazwę forum www.zprzygodanaty.xxx.pl
To może być olbrzymia szansa na nowe otwarcie i odcięcie się od pępowiny. Zaznaczam, że to tylko i wyłącznie mój indywidualny postulat i jak będzie inna wola większości to się dostosuję.

Johny, zmiana adresu forum będzie tylko kosmetyczna. Nie możemy zapominać o tym, że to dzięki Panu Samochodziku poznaliśmy się w sieci i przeżyliśmy tyle wspaniałych przygód na zlotowych szlakach.

Rozumiem, że już rada starszych i wazniejszych zdecydowała.

PawelK pisze: Rozumiem, że już rada starszych i wazniejszych zdecydowała.

W sprawie nowej domeny?

johny pisze: Szkoda Czesio, szkoda... Dobrze wiemy co nas połączyło i to w nas zostanie, tego nam nikt nie zabierze... Taka zmiana pokazałaby, że możemy żyć swoim własnym życiem bez żadnych odniesień do kogokolwiek. Bez porównań, bez dywagacji. Tak jak napisałem dostosuje się, nie będę się upierał ale takie jest moje zdanie.

Johny, my żyjemy swoim własnym życiem. Wyrzucenie Pana Samochodzika z nazwy domeny nic tu nie zmieni.

Czesio1 pisze:

johny pisze: Szkoda Czesio, szkoda... Dobrze wiemy co nas połączyło i to w nas zostanie, tego nam nikt nie zabierze... Taka zmiana pokazałaby, że możemy żyć swoim własnym życiem bez żadnych odniesień do kogokolwiek. Bez porównań, bez dywagacji. Tak jak napisałem dostosuje się, nie będę się upierał ale takie jest moje zdanie.

Johny, my żyjemy swoim własnym życiem. Wyrzucenie Pana Samochodzika z nazwy domeny nic tu nie zmieni.

Czesiu, skoro żyjemy swoim własnym życiem to tym bardziej nam to nie będzie przeszkadzało.

Tym bardziej, że nigdzie nie powiedzialem, że z nazwy forum mamy usunąć: im. P.S.

Mimo, że ostatnio z tym krucho, to jednak pozostawienie w nazwie PS daje szansę na to, że ktoś nowy do nas zawita. Brakuje nam świeżej krwi i trzeba się zastanowić czy można w tym kierunku zadziałać chociażby samą nazwą. Nie znam się na tym, ale chyba sposób wyszukiwania w googlach czy gdzie kto tam szuka, ma znaczenie. Większość trafiła tu, bo wiedziała o tym, że forum powstało. Mnie bardziej ciekawi, jak trafił Pitt, czy Hertel?

Rozumiem, że na tamtym forum wstrzymujemy się z pisaniem? Używamy tylko tej strony?

Barabasz pisze:Rozumiem, że na tamtym forum wstrzymujemy się z pisaniem? Używamy tylko tej strony?

Tak, dokładnie.

PawelK pisze:Rozumiem, że już rada starszych i ważniejszych zdecydowała.

Ta kwestia nie była poddana pod dyskusję, bo dotyczyła sprawy czysto technicznej - zmiany adresu. Natomiast dyskusja nad duchem naszego forum i zakresem działalności, jest jak najbardziej pożądana i w sumie nie musi toczyć się w części ukrytej. Dyskusję zresztą zapoczątkował Kustosz w innym miejscu forum, teraz chyba można te tematy połączyć.

Tak owszem jestem "starszy", bo spośród osób które ujawniły swój wiek, jestem chyba seniorem Nie mówiąc o tym, że oprócz Eksploratora, jestem jedynym dziadkiem na forum. Natomiast jeśli chodzi o "ważniejszych", to w tym momencie najważniejszy jest obecny administrator forum, który je założył i pielęgnował, czyli Czesio.

TomaszK pisze:

PawelK pisze:Rozumiem, że już rada starszych i ważniejszych zdecydowała.

Ta kwestia nie była poddana pod dyskusję, bo dotyczyła sprawy czysto technicznej - zmiany adresu. Natomiast dyskusja nad duchem naszego forum i zakresem działalności, jest jak najbardziej pożądana i w sumie nie musi toczyć się w części ukrytej. Dyskusję zresztą zapoczątkował Kustosz w innym miejscu forum, teraz chyba można te tematy połączyć.

Tak owszem jestem "starszy", bo spośród osób które ujawniły swój wiek, jestem chyba seniorem Nie mówiąc o tym, że oprócz Eksploratora, jestem jedynym dziadkiem na forum. Natomiast jeśli chodzi o "ważniejszych", to w tym momencie najważniejszy jest obecny administrator forum, który je założył i pielęgnował, czyli Czesio.

To powiem wprost, bez owijania w bawełnę - nie podoba mi się dyktatorski ton właściciela forum i będę reagował negatywnie na wszelkie tego typu zachowania.
A co do "najważniejszości" administratora to mam poważne wątpliwości. Najważniejsza jest społeczność forowa i trzeba ją szanować bo zebrać ją trudno a stracić łatwo. Myślę, że każdy kto się czuje wyłącznym właścicielem forum powinien się nad sobą zastanowić.

Dziękuję za uwagę.

Rozumiem, że to otwarcie dyskusji na ten temat. W tym momencie muszę powrócić do pracy zawodowej, ale w na pewno wezmę w udział w tej dyskusji.

PawelK pisze: To powiem wprost, bez owijania w bawełnę - nie podoba mi się dyktatorski ton właściciela forum i będę reagował negatywnie na wszelkie tego typu zachowania.
A co do "najważniejszości" administratora to mam poważne wątpliwości. Najważniejsza jest społeczność forowa i trzeba ją szanować bo zebrać ją trudno a stracić łatwo. Myślę, że każdy kto się czuje wyłącznym właścicielem forum powinien się nad sobą zastanowić.

Nigdy nie czułem się i nadal nie czuję się właścicielem forum. Najważniejsi są tu wszyscy Forowicze i Forowiczki bez względu na staż forowy. To my wszyscy jesteśmy właścicielami forum.

Ale w obecnej sytuacji nie było wyboru i trzeba było jak najszybciej zmienić adres forum, ponieważ narażeni jesteśmy na na wyłączenie poprzedniego forum w każdej chwili i utratę jego dorobku.
Tylko gratulować Czesiowi1, że tak szybko i konkretnie zadziałał, co kosztowało i kosztuje go wiele pracy i czasu. Nadal liczę na udaną próbę porozumienia się ze Zbychowcem. Wtedy wszystko wróci do normy. Trzymam kciuki.
Zbychowcu jeżeli to czytasz to prosimy o pomoc.

Barabasz pisze:Ale w obecnej sytuacji nie było wyboru i trzeba było jak najszybciej zmienić adres forum, ponieważ narażeni jesteśmy na na wyłączenie poprzedniego forum w każdej chwili i utratę jego dorobku.
Tylko gratulować Czesiowi1, że tak szybko i konkretnie zadziałał, co kosztowało i kosztuje go wiele pracy i czasu. Nadal liczę na udaną próbę porozumienia się ze Zbychowcem. Wtedy wszystko wróci do normy. Trzymam kciuki.
Zbychowcu jeżeli to czytasz to prosimy o pomoc.

Zgadzam się z Barabaszem w stu procentach. Również uważam, że w zaistniałej sytuacji nie było innego wyjścia.
Natomiast jak wspominałem wcześniej trzeba się zastanowić co zrobić, żeby nasze grono się powiększyło i nie chodzi mi o plany powiększenia rodzin.
To czy osoby z nami pozostaną, bo znajdą coś dla siebie to jedna sprawa, ale obawiam się, że naszym głównym problemem jest to, że jesteśmy niewidoczni.
Pytaniem zatem brzmi. Co zrobić, żeby świat się o nas dowiedział?

Barabasz pisze:Nadal liczę na udaną próbę porozumienia się ze Zbychowcem. Wtedy wszystko wróci do normy. Trzymam kciuki.
Zbychowcu jeżeli to czytasz to prosimy o pomoc.

W zaistniałej sytuacji potrzebujemy już w zasadzie tylko zwrotu domeny przez zbychowca.

Barabasz pisze: Tylko gratulować Czesiowi1, że tak szybko i konkretnie zadziałał, co kosztowało i kosztuje go wiele pracy i czasu.

Dzięki Barabaszu. To co mogłem to przeniosłem. Kopię bazy forum miałem na dzień 17 marca 2018r. Dlatego na tym dniu urywa się prywatna korespondencja. Posty prawie w 100% są wszystkie.

Mysikrólik pisze:To czy osoby z nami pozostaną, bo znajdą coś dla siebie to jedna sprawa, ale obawiam się, że naszym głównym problemem jest to, że jesteśmy niewidoczni.
Pytaniem zatem brzmi. Co zrobić, żeby świat się o nas dowiedział?

A ja się nadal zastanawiam czy to jest rzeczywiście konieczne i niezbędne. Mimo naszej przewagi co do kształtu forum, prezentowanych tematów, zrealizowanych projektów z oczywistych względów zawsze będziemy dla potencjalnego nowego użytkownika tym drugim samochodzikowym forum, kopią, podróbą. Dlatego optowałem min za zmianą nazwy w adresie aby trafiały do nas osoby, które rzeczywiście chcą przeżyć coś fajnego nie koniecznie związanego z PS-em i Nienackim. Ale ok. rozumiem, że dla Czesia ta nasza nazwa jest bardzo ważna i ja to szanuję! Dlatego teraz warto skupić się na tym aby właśnie swoimi czynami przekonać innych o podobnym podejściu co nasze. Wolę jednego człowieka który ma jakiś pomysł, pasje, chęć zrobienia czego nowego niż 10 nowych, z których 5 po raz 158 będzie pisało, że skarpetki PS w Wyspie złoczyńców miały odcień szaroniebieski a druga 5 będzie twierdziła, że jednak to był kolor niebieskoszary. Trochę trywializuję ale myślę, że to oddaj sens tego co jest dla mnie ważne.

johny pisze:A ja się nadal zastanawiam czy to jest rzeczywiście konieczne i niezbędne.

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Chcesz się zamknąć z tym co mamy i trwać, aż nie powymieramy, albo nasze dzieci to przejmą?

Johny, jeśli ktoś będzie chciał przyjść dzielić włos na czworo i nie znajdzie chętnych do dysputy, a jednocześnie nikt go nie obrazi, to albo zostanie i wciągnie się w inne tematy, albo sobie pójdzie.

Mysikrólik pisze:Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Chcesz się zamknąć z tym co mamy i trwać, aż nie powymieramy, albo nasze dzieci to przejmą?

Absolutnie, nie! Przecież wyraźnie to napisałem.

johny pisze:Mysikrólik napisał/a:
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Chcesz się zamknąć z tym co mamy i trwać, aż nie powymieramy, albo nasze dzieci to przejmą?

Absolutnie, nie! Przecież wyraźnie to napisałem.

Czyli uważasz, że odcięcie się od PSa da nam lepsze ziarno. Bardziej zastanowiłbym się, czy możemy podjąć jakieś kroki marketingowe, abstrahując od samej nazwy.