Warszawa2Muzea 2016
: 31 sty 2016, 23:31
Czyli wizyta johnego z Mateuszem w Warszawie.
W tempie ekspresowym odwiedziliśmy dwa muzea - Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Wojska Polskiego.
Jakże różne zarówno w sposobie organizacji jak i dbałości o ekspozycję.
Niestety na niekorzyść MPW. Odniosłem wrażenie, że ktoś doszedł do wniosku, że Powstanie Warszawskie jest samograjem i nie trzeba się starać. Ekspozycja jest byle jaka, mimo wielu eksponatów nie można poczuć atmosfery tego muzeum, tych ekspozycji. Ot tak, ogląda się eksponaty, ale nie potrafiłem tam znaleźć ciągłości. To chyba to czego mi brakowało najbardziej - ciągłości historycznej - od decyzji o powstaniu, poprzez wybuch, kolejne etapy, upadek i ewakuację mieszkańców.
Film 3D pokazujący przelot samolotu nad Warszawą w 1945 roku... słabiutki. Miasto ruin, tak, ale w związku z tym wartościowe by były informacje co widzimy, a tak generalnie wszyscy zaczynają się orientować wtedy gdy samolot wlatuje nad skarpę, na której stał Zamek Królewski, tyle że to jest już 2/3 filmu, który za chwilę się kończy (trwa kilka minut).
Poza tym wszystkie 'dodatki' mnie rozwaliły - zarówno ekspozycja radzieckiej propagandy jak i coś co jest tam zupełnie z d...y czyli pokaz uzbrojenia Gromu.
Ot taka niezadbana komercja. Nie polecam.
MWP to zupełnie inne miejsce.
Wpierw ekspozycja zewnętrzna, która w MPW jest pomijana przez zwiedzających, ale jednocześnie uboga (oprócz tego, że można tam zobaczyć Kubusia),
w MWP bogata - szeroki zakres samolotów bojowych, czołgi, działa, co kogo interesuje.
W środku 3 piętra. Zaczynamy od najstarszego uzbrojenia. Tutaj znajdujemy makietę grodziska w Tumie. I po kolei przechodzimy do końca II Wś. Dodatkowo udało się nam trafić na ekspozycję pt. "Bitwa o Anglię".
No i panie w salach w MWP nie podpierają ścian. Dowiedzieliśmy się o wiele więcej rzeczy z rozmów z nimi, niż można przeczytać na tabliczkach stojących przy eksponatach.
Polecam.
W tempie ekspresowym odwiedziliśmy dwa muzea - Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Wojska Polskiego.
Jakże różne zarówno w sposobie organizacji jak i dbałości o ekspozycję.
Niestety na niekorzyść MPW. Odniosłem wrażenie, że ktoś doszedł do wniosku, że Powstanie Warszawskie jest samograjem i nie trzeba się starać. Ekspozycja jest byle jaka, mimo wielu eksponatów nie można poczuć atmosfery tego muzeum, tych ekspozycji. Ot tak, ogląda się eksponaty, ale nie potrafiłem tam znaleźć ciągłości. To chyba to czego mi brakowało najbardziej - ciągłości historycznej - od decyzji o powstaniu, poprzez wybuch, kolejne etapy, upadek i ewakuację mieszkańców.
Film 3D pokazujący przelot samolotu nad Warszawą w 1945 roku... słabiutki. Miasto ruin, tak, ale w związku z tym wartościowe by były informacje co widzimy, a tak generalnie wszyscy zaczynają się orientować wtedy gdy samolot wlatuje nad skarpę, na której stał Zamek Królewski, tyle że to jest już 2/3 filmu, który za chwilę się kończy (trwa kilka minut).
Poza tym wszystkie 'dodatki' mnie rozwaliły - zarówno ekspozycja radzieckiej propagandy jak i coś co jest tam zupełnie z d...y czyli pokaz uzbrojenia Gromu.
Ot taka niezadbana komercja. Nie polecam.
MWP to zupełnie inne miejsce.
Wpierw ekspozycja zewnętrzna, która w MPW jest pomijana przez zwiedzających, ale jednocześnie uboga (oprócz tego, że można tam zobaczyć Kubusia),
w MWP bogata - szeroki zakres samolotów bojowych, czołgi, działa, co kogo interesuje.
W środku 3 piętra. Zaczynamy od najstarszego uzbrojenia. Tutaj znajdujemy makietę grodziska w Tumie. I po kolei przechodzimy do końca II Wś. Dodatkowo udało się nam trafić na ekspozycję pt. "Bitwa o Anglię".
No i panie w salach w MWP nie podpierają ścian. Dowiedzieliśmy się o wiele więcej rzeczy z rozmów z nimi, niż można przeczytać na tabliczkach stojących przy eksponatach.
Polecam.