Strona 1 z 5

Tatry 2015 vol.2

: 01 cze 2015, 19:02
autor: PawelK
Czesio, nie wiem jaki plan założyłeś, ale 19 lipca w Teatrze Witkacego o 19:00 grają "Na przełęczy". Czy ktoś by reflektował?

Re: Tatry 2015 vol.2

: 01 cze 2015, 20:11
autor: Czesio1
PawelK pisze:Czesio, nie wiem jaki plan założyłeś, ale 19 lipca w Teatrze Witkacego o 19:00 grają "Na przełęczy". Czy ktoś by reflektował?
Wydaje mi sie ze plan jest od 20 lipca ale nie jestem pewien, sprawdze dopiero jak wroce.

: 07 cze 2015, 22:27
autor: PawelK
Dobra. Niezależnie od planu, my bilety kupujemy jak tylko będą. Tam nie ma miejscówek, więc jeśli ktoś będzie w Zako i będzie chciał się przejść do teatru to można kupić wejściówki w necie.

: 08 cze 2015, 08:06
autor: Czesio1
PawelK pisze:Dobra. Niezależnie od planu, my bilety kupujemy jak tylko będą. Tam nie ma miejscówek, więc jeśli ktoś będzie w Zako i będzie chciał się przejść do teatru to można kupić wejściówki w necie.
Dobrze mi się wydawało, że 20 lipca przyjeżdżamy w Tatry i od razu na słowacką stronę. Paweł, my niestety nie damy rady przyjechać dzień wcześniej. A wy już macie plany na tatrzańskie wędrówki? Wchodzicie na Rysy?

: 08 cze 2015, 08:25
autor: PawelK
Czesio1 pisze:A wy już macie plany na tatrzańskie wędrówki?
Planu jeszcze nie mamy. W międzyczasie mamy jeszcze dwa wyjazdy.
Czesio1 pisze: Wchodzicie na Rysy?
Zamierzamy.

: 19 cze 2015, 11:44
autor: PawelK

: 19 cze 2015, 11:51
autor: Czesio1
Ciekawe jak długo potrwają prace naprawcze. Wyrobią się w miesiąc?

: 02 lip 2015, 08:18
autor: PawelK
Bilety na "Na przełęczy" na 19 lipca, godzina 19 już sprzedają. Jeśli ktoś już będzie i będzie miał ochotę się przejść do teatru, to my już kupiliśmy. Miejsca nie są numerowane, więc bez stresu.

: 18 lip 2015, 13:59
autor: PawelK
Deszcz pada, gór nie widac.

: 19 lip 2015, 07:49
autor: PawelK
zbychowiec pisze:
PawelK pisze:Deszcz pada, gór nie widac.
Tak właśnie wyglądał mój pierwszy dłuższy pobyt w Zakopanem. Tydzień deszczu. Siedzieliśmy z ekipą na szczycie Gubałówki (tam mieliśmy kwatery) i ciupaliśmy cały czas w karcianki RPG (to wtedy dowiedziałem się, czym jest RPG).
Ale dziś już jest pełne słońce. Tyle, że na dalszą część tygodnia różne portale różnie prognozują.

: 19 lip 2015, 12:16
autor: Czesio1
PawelK pisze: Ale dziś już jest pełne słońce.
I niech tak zostanie przez kolejny tydzień. :-)
PawelK pisze: Tyle, że na dalszą część tygodnia różne portale różnie prognozują.
Norweska mapa prognozy pogody pokazuje, że jutro w Zakopanem będzie padać, wtorek, środa bez deszczu a czwartek po południu ma padać. Piątek i sobota niestety też deszczowe. :-/

: 22 lip 2015, 16:29
autor: Czesio1
Pozdrowienia od Ekipy Tatrzańskiej IV.
Rysy zdobyte w dniu wczorajszym, dziś zaliczony Giewont. Na szlaku póki co patelnia, smaży niemiłosiernie.

: 22 lip 2015, 18:04
autor: TomaszK
Oto pierwsze zdjęcie z bieżącego zlotu, zdjęcie zrobił Gienek. Na zdjeciu tłum ludzi na szczycie Rysów.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 839177.jpg medium= large= group=glr30024][/gimg]

: 24 lip 2015, 13:40
autor: misia
Czesio1 pisze: [...]
dziś zaliczony Giewont.
[...]
A widzieliście gdzieś młodzież targającą w górę takie maty do remontu szlaku na Giewont? Tam powinien być mój Michał, bo załapał się na roboty wakacyjne g;)

: 26 lip 2015, 16:36
autor: Czesio1
misia pisze: A widzieliście gdzieś młodzież targającą w górę takie maty do remontu szlaku na Giewont? Tam powinien być mój Michał, bo załapał się na roboty wakacyjne g;)
Nie, nie wiedzieliśmy. Natomiast na szlaku pod samym Giewontem, wzdłuż kamieni wiodących na szczyt zauważyliśmy rozciągnięte długie siatki przyłożone kamieniami (jak się trochę ogarnę to wrzucę fotkę). Czy to ma coś wspólnego z tymi robotami na które załapał się Michał?

: 26 lip 2015, 20:02
autor: Konfiturek
Ekipa szczecińska około godz. 15:00 dotarła szczęśliwie do domu. O dziwo, bez żadnych utrudnień (no... prawie). Dziękuję wszystkim za spotkanko, a TomaszKowi przypominam o przesłaniu mi kosztorysu pewnych inwestycji, który pozwoli uniknąć mi siedmiu lat nieszczęść ;)

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 422275.jpg medium= large= group=glr30117][/gimg]

: 26 lip 2015, 20:32
autor: Czesio1
Ekipa lubelska też już w domu od kilku godzin.
Relację myślę napiszemy, zdjęciami podzielimy się, a na razie tak na szybko kilka zdjęć, w większości grupowych, ze szlaku:

Dzień 1. Rysy

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 805510.jpg medium= large= group=glr30118]Początek szlaku na Rysy[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 302890.jpg medium= large= group=glr30118]Ekipa Tatrzańska IV nad Żabim Potokiem[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 028938.jpg medium= large= group=glr30118]Gienek na słowackim szczycie Rysów[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

: 26 lip 2015, 20:42
autor: Czesio1
Dzień 2. Giewont

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 320385.jpg medium= large= group=glr30119]Kolejka z Giewontu. Trzeci pan od dołu to Konfiturek[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1


Dzień 3. Morskie Oko, Czarny Staw pod Rysami

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 416279.jpg medium= large= group=glr30119]Palenica Białczańska[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 515314.jpg medium= large= group=glr30119]Nad Morskim Okiem[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 607022.jpg medium= large= group=glr30119]TomaszK z pewną trującą rośliną obok[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 654545.jpg medium= large= group=glr30119]Nad Czarnym Stawem pod Rysami. W tle Morskie Oko[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

: 26 lip 2015, 20:47
autor: TomaszK
A ekipa krakowska miała problem z dotarciem do domu, bo zepsuł się pilot od autoalarmu. Nie dało się wyłączyć i blokował dopływ paliwa. Na szczęście mam nieocenionych sąsiadów, którzy pomogli nawiązać kontakt z miejscowym fachowcem od alarmów samochodowych, który pomimo niedzieli zdecydował się przyjechać i naprawić. Ale parę godzin na to zeszło.
Poprzedni raz na Czarnym Stawie byłem 40 lat temu.

: 26 lip 2015, 20:58
autor: misia
TOMASZKU, i Ty dałeś się namówić na góry??? g;)

Ale masz ode mnie BARDZO WIELKIE GRATULACJE, no coś niesamowitego i bardzo jestem z Ciebie dumna g;)

A tutaj Michał na szlaku pod Giewont. Takie siatki właśnie tam wnoszą, zamiast treningu i jeszcze nieźle na tym zarabiają g;)

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 032534.jpg medium= large= group=glr30123][/gimg]

: 26 lip 2015, 21:03
autor: Czesio1
Dzień 4. Przez świstówkę Roztocką do
Doliny Pięciu Stawów Polskich


[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 632526.jpg medium= large= group=glr30124]Konfiturek w akcji[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

Dzień 5. Fragment Orlej perci, Dolina Roztoki

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 636476.jpg medium= large= group=glr30124]I jeszcze raz Konfiturek w akcji[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 640129.jpg medium= large= group=glr30124]Kozica na szlaku na Kozia Przełęcz[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 643503.jpg medium= large= group=glr30124]Drabinka na Koziej Przełęczy[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 647328.jpg medium= large= group=glr30124]Konfiturek na Kozich Czubach[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 651856.jpg medium= large= group=glr30124]Czesio1 na Kozich Czubach[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 655290.jpg medium= large= group=glr30124]Zejście z Kozich Czubów[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 701082.jpg medium= large= group=glr30124]Na Kozim Wierchu[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 704657.jpg medium= large= group=glr30124]Przed nami ostatni szlak Doliną Roztoki[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1

: 26 lip 2015, 21:09
autor: Czesio1
misia pisze: Takie siatki właśnie tam wnoszą, zamiast treningu i jeszcze nieźle na tym zarabiają g;)
Tak, dokładnie takie same były rozciągnięte przy szlaku pod samym Giewontem:

[lgimgpm small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 500420.jpg medium= large= group=glr30125]Siatki przy szlaku na Giewont[/lgimgpm]
[ximg]fot. Czesio1
misia pisze: (Jak pozbyć się nazwy załącznika?)
Nazwa załącznika pojawia się przy ładowaniu zdjęć przez forum. Zniknie ono jak zbychowiec odpali swój sprzęt do przeróbki zdjęć.

: 26 lip 2015, 21:10
autor: Czesio1
misia pisze:TOMASZKU, i Ty dałeś się namówić na góry??? g;)
A TomaszeK nie tylko dał się namówić na Czarny Staw pod Rysami ale jeszcze nas poganiał na szlaku!! Nawet lodów nie dał kupić po drodze we Włosienicy, żeby nie tracić czasu ;-)

: 27 lip 2015, 10:38
autor: Konfiturek
Jeden z pierwszych momentów wyprawy na Orlą Perć, w którym zacząłem się zastanawiać, czy iść dalej :)

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 725028.jpg medium= large= group=glr30148][/gimg]

: 27 lip 2015, 12:20
autor: misia
Konfiturek pisze:Jeden z pierwszych momentów wyprawy na Orlą Perć, w którym zacząłem się zastanawiać, czy iść dalej :)

[url=http://s5.postimg.org/3u1cdxakj/810_0788.jpg]Obrazek[/url]
I co, zdecydowałeś się jednak? g;)
Gdzieś czytałam, że szlak jest uszkodzony... Dla mnie, jak słyszę Orla Perć, to koniec świata... Trzeba mieć naprawdę odwagę, kondycję i determinację. Mam nadzieję, że się przygotowaliście należycie i odpowiednio g;)

: 27 lip 2015, 12:56
autor: Konfiturek
misia pisze:(...)Dla mnie, jak słyszę Orla Perć, to koniec świata... Trzeba mieć naprawdę odwagę, kondycję i determinację. Mam nadzieję, że się przygotowaliście należycie i odpowiednio g;)
Ja nie do końca wiedziałem, na co się porywam, a na górze okazało się, że nogi troszkę się trzęsą. Ale jakoś udało sie ten kawałek szlaku po Orlej zaliczyć. U góry bałem się na tyle, że aparat poszedł do czesiowego plecaczka, który nosiliśmy na zmianę. Dlatego większość fotek z tego fragmentu wyprawy robiłem telefonem :oops:
Poniżej dla Czesia kilka zrzutów z mojej komórki (u TomaszKa były problemy z podłączeniem się):
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 314792.jpg medium= large= group=glr30151][/gimg] [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 132887.jpg medium= large= group=glr30151][/gimg]

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 930722.jpg medium= large= group=glr30151][/gimg] [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 640916.jpg medium= large= group=glr30151][/gimg]

: 27 lip 2015, 12:58
autor: Czesio1
misia pisze: I co, zdecydowałeś się jednak? g;)
No ba, Konfiturek skakał po tych łańcuchach i klamrach jak kozica. Zresztą teoretycznie w tym miejscu już nie było odwrotu bo to trasa jednokierunkowa.
misia pisze: Gdzieś czytałam, że szlak jest uszkodzony...
Tak, był uszkodzony ale jeśli mnie pamięć nie myli na trasie z Granatów na Krzyżne. My byliśmy na wcześniejszym fragmencie.
misia pisze: Dla mnie, jak słyszę Orla Perć, to koniec świata... Trzeba mieć naprawdę odwagę, kondycję i determinację. Mam nadzieję, że się przygotowaliście należycie i odpowiednio g;)
Ekspozycje muszę przyznać niesamowite. Już samo wejście na Kozią Przełęcz żółtym szlakiem z Piątki daje niesamowite wrażenia. I przy tym fragmencie który zaliczyliśmy (Kozia Przełęcz - Kozi Wierch), szlak, który pokonaliśmy dwa lata temu (Kozi Wierch - Krzyżne) to pikuś.
Najtrudniejszy moment był na Kozich Czubach, gdzie trzeba było przejść po płaskim kamieniu, który z lewej strony odgrodzony był wysokim kamieniem a po prawej ogromna przepaść. To było ponad nasze siły, zwłaszcza że tam na górze mocno wiało. Obeszliśmy ten kamień bokiem po płaskim nachylonym kamieniu.
A co do przygotowań to hmmmm, 1,5 litra wody na głowę w plecaku było, przetarcie wcześniejsze też (Rysy, Giewont) a cała reszta tylko w głowie.

: 27 lip 2015, 21:38
autor: Gienek
Jeśli o mnie chodzi, to była i odwaga i determinacja, ale zabrakło (mimo tak mlodego wieku i niewielkiej przecież wagi) kondycji i juz przy schodzeniu z Rysow odezwała się jakas nieprzyjemna kontuzja kolana, która wyłaczyła mnie z dalszych wedrówek:(
Prawie całą reszte pobytu przesiedziałem u niesamowicie gościnnego Tomaszka, który trochę przeze mnie zaniedbał swoja robotę;/
Ale za to miałem czas na rozważania samochodzikowe i np. jadąc do Palenicy Białczańskiej cały czas zastanawiałem się za którym to zakrętem dawno, dawno temu rozbił się piękny ferrari 410 super america...
Do tego koło płotu Tomaszka leży jakis trudny do zidentyfikowania wrak samochodu bez silnika. Czuję, że Tomaszek szykuje nową niespodziankę w stylu połówki talizmana:)

: 27 lip 2015, 22:39
autor: TomaszK
Gienek pisze:Prawie całą reszte pobytu przesiedziałem u niesamowicie gościnnego Tomaszka, który trochę przeze mnie zaniedbał swoja robotę;/
Wbrew ilości postów na forum, Gienek jest bardzo rozmowny :-D

Ten niebieski kwiatek, przy którym Czesio mnie sfotografował, to tojad mordownik, najbardziej trująca roślina europejska.

: 28 lip 2015, 23:37
autor: Konfiturek
TomaszK pisze:(...)Wbrew ilości postów na forum, Gienek jest bardzo rozmowny :-D (...)
Nie bez powodu w niektórych kręgach ma ksywkę "Długi Ozór"...

Próbne ha-de-ery (mogą się różnić od wersji finalnej):
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/z ... 202673.jpg medium= large=http://s5.postimg.org/h646xz9ad/810_0751_HDR.jpg group=glr30159][/gimg] [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/z ... 215111.jpg medium= large=http://s5.postimg.org/6kkblz2yt/810_0706_HDR.jpg group=glr30159][/gimg]