Z przygodą na ty

Nie wiedziałam gdzie to zdjęcie umieścić, ale chyba temat ma potencjał, więc wymyśliłam nowy wątek
Dzisiaj odbyłyśmy właśnie nieoficjalno-oficjalne spotkanie w grodzie Łokietka, co dokumentujemy poniżej. Najpierw miała być zagadka: Gdzie to? Ale i tak możecie podawać przybliżone namiary GPS

Ale pięknie!

johny pisze:Ale pięknie!

Nareszcie się doczekałam, Misia dotarła do Brześcia. Bardzom z tego powodu rada i ogromnie się cieszę.

misia pisze: Najpierw miała być zagadka: Gdzie to? Ale i tak możecie podawać przybliżone namiary GPS

Ja myślę, że to sklep Pilarczykowej!

johny pisze:

misia pisze: Najpierw miała być zagadka: Gdzie to? Ale i tak możecie podawać przybliżone namiary GPS

Ja myślę, że to sklep Pilarczykowej!

Pudło, możemy się bawić dalej

No to biblioteka.

johny pisze:No to biblioteka.

A tak właściwie to miejsce, gdzie zbudowano później budynek, w którym jest teraz biblioteka.
Nagrodą satysfakcja i uścisk dłoni Prezesa

Nagrodą satysfakcja i uścisk dłoni Prezesa

Chyba Pani Prezes!

Piękne spotkanie, moje Panie!

Fiu, fiu, cóż za spotkanie!
Johny mnie wyprzedził, bo też obstawiałem Bibliotekę.

johny pisze:

misia pisze: Najpierw miała być zagadka: Gdzie to? Ale i tak możecie podawać przybliżone namiary GPS

Ja myślę, że to sklep Pilarczykowej!

Dostałam 2 takie duże lotnicze zdjęcia Brześcia. Na tym drugim widać sklep Pilarczykowej. Nawet pokazywałam go Misi. Zdjęcia powiesze w moim nowym lokalu. Właśnie jest tworzona aranżacja tego pomieszczenia, nie zabraknie tam akcentów samochodzikowych

misia pisze:

johny pisze:No to biblioteka.

A tak właściwie to miejsce, gdzie zbudowano później budynek, w którym jest teraz biblioteka.

Znam to zdjęcie ! Kiedyś nawet starałem sie o czyjąś zgodę, żeby je zamieścić na forum.
Ale to ile lat ma budynek biblioteki , bo zdjęcie nie wygląda na stare ?

TomaszK pisze:

misia pisze:

johny pisze:No to biblioteka.

A tak właściwie to miejsce, gdzie zbudowano później budynek, w którym jest teraz biblioteka.

Znam to zdjęcie ! Kiedyś nawet starałem sie o czyjąś zgodę, żeby je zamieścić na forum.
Ale to ile lat ma budynek biblioteki , bo zdjęcie nie wygląda na stare ?

Zdjęcia mają ok18-20 lat. Biblioteka mieści się teraz w budynku wybudowanym 7 lat temu.

Taka niespodzianka w piękne, słoneczne niedzielne południe

bardzo lubię takie niespodziewane wizyty, dziś goście z Warszawy i Ciechocinka

Ekstra! A składkę za 2020 wpłacił?

No proszę! Kolejna osoba ujawnia się nam na forum z twarzy. Bo jak rozumiem jest to chkaplan?

Czesio1 pisze:No proszę! Kolejna osoba ujawnia się nam na forum z twarzy. Bo jak rozumiem jest to chkaplan?

tak, to chkaplan we własnej osobie
mam nadzieję że Brześć w słonecznej odsłonie i z moim komentarzem spodobał mu się

O ! Nowe twarze ! Cieszę się, że spotkamy się na zlocie.

Spotkanie z Hanką to jak zwykle przyjemność i profesjonalizm. Mimo iż tym spotkaniem zaskoczyłem Hankę to wszystko udało się tak jakby była na to przygotowana. Spotkanie zaczęliśmy od biblioteki, następnie Hanka oprowadziła nas po mieście i okolicach cały cały wspaniale opowiadając jak rasowy przewodnik. Tak naprawdę dopiero teraz poznałem niektóre zakamarki Brześcia Kujawskiego.

Chkplan i Renata to bardzo sympatyczni ludzie, kochający przygody i lubiący historię. Nam dodatkowo udało się dzisiaj zwiedzić dodatkowo Raciążek i Przypust i Nieszawę.
Pokonaliśmy dokładnie trasę Pana Samochodzika od Włocławka przez Nieszawę do Ciechocinka z Wyspy Złoczyńców.

Ale to na szczęście jeszcze nie koniec naszych spotkań.

.. no szkoda że nie daliście znać że sie wybieracie w tym samym czasie byłem niecałe 10 km od Brześcia

To było bardzo spontaniczne, Hankę też powiadomiliśmy chwilę wcześniej.

Dzisiaj się przekonałam, że biblioteka w Brześciu Kujawskim musi być miejscem magicznym.
A może raczej jej dyrektorka posiada magiczne umiejętności?
Czytałam bowiem wywiad z Mariuszem Szczygłem, w którym dziennikarz mówi, że odpowiada odmownie na 99 procent zaproszeń na spotkania autorskie.
Tymczasem w brzeskiej bibliotece był.
Hanko, jak tego dokonałaś?
Może uda Ci się zaprosić inne ciekawe osoby?
Ja osobiście byłabym zainteresowana spotkaniami z pisarzami, których książki czytam od lat, a którzy ku mojemu ubolewaniu nie jeżdżą na targi książek. Interesuje mnie zwłaszcza Wiesław Myśliwski i Małgorzata Musierowicz.
Da się załatwić?

Yvonne pisze:Dzisiaj się przekonałam, że biblioteka w Brześciu Kujawskim musi być miejscem magicznym.
A może raczej jej dyrektorka posiada magiczne umiejętności?
Czytałam bowiem wywiad z Mariuszem Szczygłem, w którym dziennikarz mówi, że odpowiada odmownie na 99 procent zaproszeń na spotkania autorskie.
Tymczasem w brzeskiej bibliotece był.
Hanko, jak tego dokonałaś?

sama nie wiem
Długo i ładnie prosiłam i straszne namawiałam ale nie samego pisarza tylko Pana Tomasza, który zajmuje się organizacją spotkań. Widocznie mam dar przekonywania (lub środki na to

Yvonne pisze:Dzisiaj się przekonałam, że biblioteka w Brześciu Kujawskim musi być miejscem magicznym.
Może uda Ci się zaprosić inne ciekawe osoby?
Ja osobiście byłabym zainteresowana spotkaniami z pisarzami, których książki czytam od lat, a którzy ku mojemu ubolewaniu nie jeżdżą na targi książek. Interesuje mnie zwłaszcza Wiesław Myśliwski i Małgorzata Musierowicz.
Da się załatwić?

Bardzo bym chciała, by do brzeskiej biblioteki przyjeżdżało wielu ciekawych, znanych osób. I to już nie jest tylko kwestia posiadania środków na tego typu przedsięwzięcie. Mnie boli bardzo to, ze z tych spotkań korzysta mało osób. I druga sprawa to chęci i możliwości czasowe samego twórcy. Ale mimo tych przeciwności nie spocznę na laurach i będę z całych sił próbowała znów kogoś wyjątkowego zaprosić

Yvonne pisze:Dzisiaj się przekonałam, że biblioteka w Brześciu Kujawskim musi być miejscem magicznym.

Poważnie dopiero dzisiaj się o tym przekonałaś???
My to wiemy już od 6 lat.

Yvonne pisze:Dzisiaj się przekonałam, że biblioteka w Brześciu Kujawskim musi być miejscem magicznym.

O tak, "magiczne", to odpowiedznie określenie.

Czy ktoś mi powie, po co mi tak zwana zagranica, skoro wyborną kuchnię mam w Czaplinku dzięki Mysikrólikowi, a na rajską plażę oraz równie wyśmienitą kuchnię mogę udać się do Brześcia do Hanki?
Otóż to, moi Drodzy!
Zagranica mi na nic!

Takie oto bowiem widoki mieliśmy dzisiaj z Elunią i Adamem, kiedy odwiedziliśmy Hankę, aby świętować z nią imieniny

O rozkoszach podniebienia mogłabym napisać wiele słów.
Ale wszyscy znacie Hankę i myślę, że nie muszę pisać dużo.
Dawno nie widziałam takiego stołu obfitości i równie dawno nie byłam tak ugoszczona.

Hanko, dziękujemy!

A Was zapraszam na rajską plażę

Ta plaża to znane nam jezioro Smętowo? :shock:
Zajefajnie to wygląda!

Gratuluję spotkania w tak pięknym miejscu. Nie chce mi się wierzyć, że to jest to zarośnięte trzciną bajorko sprzed kilku lat.