Z przygodą na ty

Ja poproszę z noclegiem. Zapłacę całość, ale jeżeli stwierdzę na miejscu, że nie dam rady, to już na miejscu zrezygnuję z noclegu.

jest zgoda na spływ .... nocleg -nie.. oldmalarze ( +3)

Dla tych, którzy nie znają Batmana . Jest bardzo miły i ma napęd na 4 nogi.

Fantomas pisze:Dla tych, którzy nie znają Batmana

Ależ on fotogeniczny!
Teraz już wszyscy wiedzą, kto zacz.

Ja poznałem go osobiście.

johny pisze:Ja poznałem go osobiście.

ja tez
jest śliczny i rzeczywiście bardzo fotogeniczny i do tego mądry i grzeczny

Spływ jest od której godziny? Skoro planowałem przyjazd 1 maja to znaczy. że na spływ już się nie załapiemy?

Ja pozostanę przy samym spływie (bez noclegu na tratwie)

Może już było o tym info, ale proszę o przypomnienie:

- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?

irycki pisze:Może już było o tym info, ale proszę o przypomnienie:

- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?

Przyłączam się do pytań.

Wczoraj zaczęłam czytać polski kryminał "śmierć w klasztorze".
Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że akcja dzieje się w wigierskim klasztorze, który będziemy zwiedzać podczas zlotu!
Zatem ja już się wprawiam w klimaty Suwalszczyzny

Ta zmiana terminu spływu komplikuje mi plany, gdyż zamierzałem przyjechać 1 maja do Suwałk pociągiem. Więc też się na spływ nie wyrobię.

Ater pisze:Ta zmiana terminu spływu komplikuje mi plany, gdyż zamierzałem przyjechać 1 maja do Suwałk pociągiem. Więc też się na spływ nie wyrobię.

No właśnie tego się obawiałam
Ten spływ 1 maja wyklucza obecność co najmniej kilku osób.
johny, nie da się jednak zrobić spływu innego dnia? Jesteś pewien?

johny, nie da się jednak zrobić spływu innego dnia? Jesteś pewien?

Zobaczymy ale babka nie była chętna na inny dzień bo tak jak powiedziałem nie zarobi wtedy tyle ile by mogla zarobić.

johny pisze:

johny, nie da się jednak zrobić spływu innego dnia? Jesteś pewien?

Zobaczymy ale babka nie była chętna na inny dzień bo tak jak powiedziałem nie zarobi wtedy tyle ile by mogla zarobić.

Spróbuj ponegocjować, poproś chociaż o 2 maja, zawsze to więcej nas będzie.

Zgłębiałem dzisiaj na Wikipedii tematykę jezior dystroficznych, czyli zarastających, z kożuchem pływającego mchu torfowca i innej wodnej roślinności. Jako przykład takiego typu zbiornika wodnego, Wikipedia podaje jeziorka Tobolinka na Pojezierzu Augustowskim. A to tuż obok Wiłkokuku, kilkaset metrów od drogi, którą będziemy przejeżdżać, można tam wyskoczyć w gronie zainteresowanych, któregoś dnia po zakończeniu programu zwiedzania.



Pływający kożuch sięga tam na 3-5 metrów od stałego brzegu, a ponadto tworzą się jedne z nielicznych w Polsce, pływające wyspy.



A przy okazji, czy ktoś wie, gdzie była kręcona scena z filmu "Krzyżacy", pod koniec bitwy grunwaldzkiej, kiedy Maćko z Bogdańca walczy z Kuno Lichtensteinem ? Walczą właśnie na takim pływającym kożuchu, który ugina się pod ich ciężarem.

TomaszK pisze:Zgłębiałem dzisiaj na Wikipedii tematykę jezior dystroficznych, czyli zarastających, z kożuchem pływającego mchu torfowca i innej wodnej roślinności. Jako przykład takiego typu zbiornika wodnego, Wikipedia podaje jeziorka Tobolinka na Pojezierzu Augustowskim. A to tuż obok Wiłkokuku, kilkaset metrów od drogi, którą będziemy przejeżdżać, można tam wyskoczyć w gronie zainteresowanych, któregoś dnia po zakończeniu programu zwiedzania.

Jestem zainteresowany

Ja również.

Dzyń dzyń....

irycki pisze:Może już było o tym info, ale proszę o przypomnienie:

- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?

irycki pisze:Dzyń dzyń....

irycki pisze:Może już było o tym info, ale proszę o przypomnienie:

- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?

Dziś postaramy się z johny'm odpowiedzieć na te pytania

No trochę się zmartwiłem, tym brakiem możliwości biwakowania przy ognisku, to zawsze dodaje klimatu. Nie mniej nie wycofuję się ze spływu i noclegu.
Batman wygląda bardzo sympatycznie.

Mysikrólik pisze:No trochę się zmartwiłem, tym brakiem możliwości biwakowania przy ognisku, to zawsze dodaje klimatu. Nie mniej nie wycofuję się ze spływu i noclegu.
Batman wygląda bardzo sympatycznie.

Ja myślę że nie wszystko stracone. Nie takie drzwi się przed nami otwierały.

Czesio1 pisze:

irycki pisze:Dzyń dzyń....

irycki pisze:Może już było o tym info, ale proszę o przypomnienie:

- czy jest pościel, czy trzeba brać śpiwory?
- jak z aprowizacją? (śniadania/kolacja, bo obiady to wiadomo w trasie). Składkowy kołchoz, każdy sam czy może jest stołówka?

Dziś postaramy się z johny'm odpowiedzieć na te pytania

Pościel mamy, trzeba zabrać tylko ręczniki.
Jest możliwość zamówienia śniadania i obiadokolacji tylr tylko, ze śniadanie trzeba zamówić dzień wcześniej pod wieczór. śniadanie jest w formie szwedzkiego stołu.
Ceny:
a)śniadanie - 17 zł / obiad - 23 zł
b)1/2 porcjiżywieniowej [tylko dziecido 12lat ]: śniadanie - 10zł / obiad - 15 złPosiłki wydawane w godzinach: śniadanie 9-10; obiad 15-16

Dobra teraz dzwonie ogarniać tratwy.

Dzięki za odpowiedź, johny.

Mamy zamówione tratwy (5 lub 6) na 02.05.
Po 01.04 trzeba będzie wpłacić zaliczkę w kwocie 600 zł (100 zł od tratwy.)

W związku z powyższym program z dnia 02.05. przesuwamy na 03.05.

Dzień 2

Tratwy

Dzień 3 - czwartek 03.05

-Miłkokuk - szukanie domu nauczyciela, leśniczówki, miejsca obozowiska Tomasza, rzeka Marycha
- Giby
- Sejny, klasztor, synagoga, obiad

johny pisze:Mamy zamówione tratwy (5 lub 6) na 02.05.
Po 01.04 trzeba będzie wpłacić zaliczkę w kwocie 600 zł (100 zł od tratwy.)

A nie mówiłem, że nie takie drzwi się przed nami otwierały?
Wiwat johny!

Czesio1 pisze:A nie mówiłem, że nie takie drzwi się przed nami otwierały?

No to jeszcze zgoda na ognisko.

johny pisze:Pościel mamy, trzeba zabrać tylko ręczniki.

No ale na tratwy musimy wszystko zabrać rozumiem?

johny pisze:Mamy zamówione tratwy (5 lub 6) na 02.05.

Brawo johny!!!
Hip hip hura!

Mysikrólik pisze:
No to jeszcze zgoda na ognisko.

Myślę, że to też jest do uzgodnienia.