Z przygodą na ty

Tak sobie pomyślałem, że piątkowe wieczory to piątkowe wieczory ale można by spędzić któryś z wieczorów w sposób bardziej pożyteczny niż tylko wlewanie w siebie kolejnych kufli piwka... Coś nawet kiedyś chyba wspominaliśmy o wspólnym wypadzie do teatru. Odgrzewam zatem temat. Znalazłem nawet sztukę, która myślę, że z racji tematyki - kryminał, i miejsca - Łódź byłaby dla nas ciekawa.
„Aszkenazy, Menel z Łodzi” bo o nim mowa to monodram p. Roberta Latuska oparty o książkę Bondy p.t. Lampiony. Premiera będzie 16 grudnia ale wydaje mi się, że trzeba by ogarnąc sprawę po NR i wybrać jakiś piątek właśnie żeby forowicze z poza łodzi mogli do nas dołączyć. Jeśli byliby chętni to ja podejmuje się organizacji zakupu biletów.

johny pisze:„Aszkenazy, Menel z Łodzi” bo o nim mowa to monodram p. Roberta Latuska oparty o książkę Bondy p.t. Lampiony.

Ona ma naprawdę niezły marketing, jak już monodramy z dopiero co wydanej książki powstają.

Ale sam pomysł wspólnego pójścia na sztukę do teatru, jest oczywiście wspaniały

Yvonne pisze:

johny pisze:„Aszkenazy, Menel z Łodzi” bo o nim mowa to monodram p. Roberta Latuska oparty o książkę Bondy p.t. Lampiony.

Ona ma naprawdę niezły marketing, jak już monodramy z dopiero co wydanej książki powstają.

Ja jej nie czytałem i nie zamierzam bo dłużyzna ale 60 minut w teatrze można znieść. A tak na marginesie,ile osób tyle opinii. Dla mej koleżanki Bonda jest dużo lepsza od Miłoszewskiego...

johny pisze:Dla mej koleżanki Bonda jest dużo lepsza od Miłoszewskiego...

A na pewno czytała Miłoszewskiego?
Bo aż mi się wierzyć nie chce.
Miłoszewski to kawał dobrej literatury, a Bonda to tania komercja

Yvonne pisze:A na pewno czytała Miłoszewskiego?

Przeczytała wszystko, a poklask dla taniej komercji zupełnie jej nie posądzam.

Tym teatrem to ja ewentualnie jestem zainteresowana, może się przekonam
A grają jeszcze "Sex & Drugs & Rock & Roll"? czy coś w tym stylu, bo to podobno było warte zobaczenia, a jak grali kiedyś wcześniej, to się nie załapałam

misia pisze:Sex & Drugs & Rock & Roll

A kto nie lubi?

misia pisze:A grają jeszcze "Sex & Drugs & Rock & Roll"? czy coś w tym stylu, bo to podobno było warte zobaczenia, a jak grali kiedyś wcześniej, to się nie załapałam

Absolutnie genialna sztuka! Byłem 3 czy 4 razy! Niestety już nie grają. Wrocławski nie ma juz sił!
Do obejrzenia tutaj:
http://chomikuj.pl/benqqa/Teatr/Sex*2c+ ... k+and+roll

Grają w Łodzi! W osrodku inicjatyw artystycznych. Przyjaciółka była i bardzo jej się podobało. Chyba na stronie ośrodka powinna być jakaś informacja.

Milady pisze:Grają w Łodzi! W osrodku inicjatyw artystycznych. Przyjaciółka była i bardzo jej się podobało. Chyba na stronie ośrodka powinna być jakaś informacja.

No to johny załatwiaj bilety

johny, co z Twoim pomysłem?
Chętnie bym przyjechała do Łodzi na spektakl

Yvonne pisze:johny, co z Twoim pomysłem?
Chętnie bym przyjechała do Łodzi na spektakl

No to działamy.
Poproszę oficjalnie o listę chętnych!

W październiku Les Mis jakby co

Vasco pisze:W październiku Les Mis jakby co

Nie, nie jak teatr w Łodzi to Jaracz! W ND się pobawimy!

Sprawdzałem marzec ale jeszcze nie ma repertuaru. Chciałbym Was zabrać na naprawdę fajny spektakl!

Ja jestem chętna
Czy jest szansza na "Sex, Prochy i Rock and Roll"?

misia pisze:Ja jestem chętna
Czy jest szansza na "Sex, Prochy i Rock and Roll"?

Nie ma! Niestety nie grają już.

zbychowiec pisze:

johny pisze:

misia pisze:Ja jestem chętna
Czy jest szansza na "Sex, Prochy i Rock and Roll"?

Nie ma! Niestety nie grają już.

Jak to? Już w ogóle nie grają?

Tak, a dokładnie to grał. Bronisław Wrocławski.
http://lodz.onet.pl/lodz-po-18-latach-g ... oll/fdfvgs

Ale to nie było w 2015?

johny pisze:

misia pisze:Ja jestem chętna
Czy jest szansza na "Sex, Prochy i Rock and Roll"?

Nie ma! Niestety nie grają już.

Grają, grają. Ja byłam w miniony piątek.

zbychowiec pisze:

Vasco pisze:Ale to nie było w 2015?

No tak... No to pozamiatane...

Ano... Jestem szczęśliwcem bo widziałem cały tryptyk Bogossiana (pozostałe sztuki to Czołem wbijając gwoździe w podłogę i Obudź się i poczuj smak kawy. Sex oglądałem ze 3 razy chyba plus jeden raz w TV transmitowany na żywo. To jest/był absolutny majstersztyk zarówno w kwestii przekazu jak i formy. To co wyprawia Pan Wrocławski (inaczaej go nazwać nie mogę). Po 5 minutach sztuki publiczność jest jego mimo to, że smaga nas biczem po tyłkach oj smaga! Jedna scena utkwiła mi szczególnie, weekendowe grillowanie. Jedynym atrybutem Pana Wrocławskiego był szpikulec do mięsa. Tak sugestywnie oddawał cały ceremoniał, że na widowni unosiła się wspaniała woń pieczonej na grillu karkówki...
Bezapelacyjnie Bronisław Wrocławski to jeden z najlepszych polskich aktorów, szkoda że juz nie gra tych sztuk ale cóż. Po trosze wynika to z faktu, że wymagają one gigantycznej kondycji. Kiedyś opowiadał, że spokojnie mógł zagrać 6 sztuk tygodniowo. Z biegiem czasu ograniczał do trzech no a teraz tego już nie gra...

johny pisze:...pozostałe sztuki to Czołem wbijając gwoździe w podłogę ...

Fajny tytuł. Mój 5-miesięczny wnuk, kiedy ćwiczy podnoszenie głowy z pozycji na brzuchu i ta głowa mu upadnie w podłogę co skutkuje płaczem, to jego rodzice mówią, że "przybił gwoździa".

Hej! Jestem tutaj i jeszcze raz piszę, że Wrocławski gra w Łodzi Sex, prochy i rock & roll. Najbliższy spektakl z tego co znalazłam:
Eric Bogosian
16 marca 2017, godz. 19:00

Przekład – Sławomir Michał Chwastowski
Muzyka – Tadeusz Kulas
Występuje – Bronisław Wrocławski
Reżyseria i opracowanie tekstu – Jacek Orłowski

Poza 16 marca grają też następnego dnia - 17 marca.

Milady pisze:Hej! Jestem tutaj i jeszcze raz piszę, że Wrocławski gra w Łodzi Sex, prochy i rock & roll. Najbliższy spektakl z tego co znalazłam:
Eric Bogosian
16 marca 2017, godz. 19:00

Przekład – Sławomir Michał Chwastowski
Muzyka – Tadeusz Kulas
Występuje – Bronisław Wrocławski
Reżyseria i opracowanie tekstu – Jacek Orłowski

Poza 16 marca grają też następnego dnia - 17 marca.

No tyo trzeba bilety ogarnąć.

johny pisze: No tyo trzeba bilety ogarnąć.

30 zł balkon i 35 zł widownia z tego co pamiętam. Grają w czwartek i piątek (16 i 17 marca 2017r.). Tylko nie grają w Jaraczu a w Akademickim Ośrodku Inicjatyw Artystycznych. Ale byłam tam ostatnio właśnie na tym spektaklu i byłam zadowolona.

A w weekendy tego nie grają, Milady?
Chciałabym przyjechać i wybrać się z Wami

Yvonne pisze:A w weekendy tego nie grają, Milady?
Chciałabym przyjechać i wybrać się z Wami

jak widać grają to incydentalnie ze 2 razy w roku... Pójdziemy na co innego z Wrocławskim.

jak widać grają to incydentalnie ze 2 razy w roku...

No właśnie jakoś tak mało systematycznie i dość niefortunnie wypadają te terminy. Może to wynika z tego, że tak jak wspomniałeś Wrocławski już ma swoje lata. Nie wiem... No i to nie Jaracz, a chyba sporo osób miałoby ochotę pójść do Jaracza i wyjść w połowie przedstawienia.

Milady pisze:No i to nie Jaracz, a chyba sporo osób miałoby ochotę pójść do Jaracza i wyjść w połowie przedstawienia.

Otóż to!