Fotoalbum
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Fotoalbum
Taka mała ciekawostka przyrodnicza mi się ostatnio przydarzyła. Brałem udział przy remoncie domu jednorodzinnego w zachodniej części Szczecina. Firma, w której pracuję, wynajmowała tam część pomieszczeń i w związku z naszymi przenosinami zobowiązaliśmy się do odremontowania tej części budynku. Na zapuszczonym poddaszu, które czasami wykorzystywaliśmy także częściowo jako magazyn materiałów produkcyjnych, znaleźliśmy wetkniętą w ciemnym zakamarku, czarną skórzaną teczkę, a w niej album fotograficzny. Bez wątpienia była to pamiątka po pierwszych właścicielach budynku, gdyż wszystkie opisy wewnątrz były zrobione po niemiecku (w końcu znajdujemy się na tzw. Ziemiach Odzyskanych). Znalezisko bez wątpienia liczy sobie kilkadziesiąt lat. Wszystkie kartki mocno pożółkły, ale stan określam na bardzo dobry - odniosłem wrażenie, że my jako pierwsi kartkowaliśmy ten album po kilkudziesięciu latach. Aż dziw bierze, że przez te wszystkie lata nikt tej teczki nie zauważył (dach był kiedyś remontowany).
Album został w całości poświęcony wyjazdowi wakacyjnemu do Tyrolu. Udało się także ustalić miejscowość - Mayrhofen im Zillertal. W albumie zachowała się serwetka hotelowa oraz jedno zdjęcie luzem (nie wklejone), na odwrocie którego znajduje się pieczątka lokalnego zakładu fotograficznego.
Co do samego albumu... Pomimo tego, że przedstawia raczej niewielką wartość finansową i historyczną, dla mnie jest genialny ze względu na jego formę artystyczną. Czy dziś przyszłoby komuś do głowy, by relację fotograficzną z wakacyjnego wyjazdu wzbogacić o własnoręcznie wykonane grafiki lub suszone rośliny przywiezione z tejże wycieczki? Już sam fakt, że ktoś zebrał "próbki" flory, przywiózł je do domu, odpowiednio je przygotował, wkleił do albumu i je opisał, jak dla mnie, zasługuje na jak najwyższe uznanie. Szkoda, że nie można już ustalić, kto wykonał tą wspaniałą pracę. Po ludziach tych pozostał jedynie ten bezimienny album...
Znalezisko trafiło do obecnego właściciela budynku. Ja, niestety, nie miałem możliwości choćby go zeskanować. Ale udało się go całego obfotografować. Kilka próbek wrzucam poniżej, gdyż uważam, że warto dzielić się takimi znaleziskami.
PS. Oczywiście nasze logo nie znajduje się w oryginalnym albumie Dodałem je od siebie, żeby fotki nie rozeszły się bezimiennie po sieci.
Album został w całości poświęcony wyjazdowi wakacyjnemu do Tyrolu. Udało się także ustalić miejscowość - Mayrhofen im Zillertal. W albumie zachowała się serwetka hotelowa oraz jedno zdjęcie luzem (nie wklejone), na odwrocie którego znajduje się pieczątka lokalnego zakładu fotograficznego.
Co do samego albumu... Pomimo tego, że przedstawia raczej niewielką wartość finansową i historyczną, dla mnie jest genialny ze względu na jego formę artystyczną. Czy dziś przyszłoby komuś do głowy, by relację fotograficzną z wakacyjnego wyjazdu wzbogacić o własnoręcznie wykonane grafiki lub suszone rośliny przywiezione z tejże wycieczki? Już sam fakt, że ktoś zebrał "próbki" flory, przywiózł je do domu, odpowiednio je przygotował, wkleił do albumu i je opisał, jak dla mnie, zasługuje na jak najwyższe uznanie. Szkoda, że nie można już ustalić, kto wykonał tą wspaniałą pracę. Po ludziach tych pozostał jedynie ten bezimienny album...
Znalezisko trafiło do obecnego właściciela budynku. Ja, niestety, nie miałem możliwości choćby go zeskanować. Ale udało się go całego obfotografować. Kilka próbek wrzucam poniżej, gdyż uważam, że warto dzielić się takimi znaleziskami.
PS. Oczywiście nasze logo nie znajduje się w oryginalnym albumie Dodałem je od siebie, żeby fotki nie rozeszły się bezimiennie po sieci.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Piękne znalezisko Konfiturek. Fajnie by było znaleźć tych ludzi.
Zobacz to: http://gasthof-thanner.hotelsintyrol.com/de/
Zobacz to: http://gasthof-thanner.hotelsintyrol.com/de/
Ostatnio zmieniony 01 gru 2019, 19:48 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
świetne uczucie - zwykły szary dzień, jakaś niewdzięczna robota i nagle trafiasz na coś takiego
Na chwilę obecną wydaje mi się, że album powstał w latach 50-tych ub. wieku. Nie sądziłem, że w tych latach Niemcy mieszkali jeszcze w Szczecinie. Muszę to jakoś zweryfikować. A skąd ten wniosek? Naprowadziła mnie na ten ślad pieczątka zakładu fotograficznego.
Zakład nazywa się "Foto Hruschka" i mieści się do dnia dzisiejszego w Mayrhofen. Na ich stronie wyczytałem, że choć ich początki datuje się na 1930 rok, to studio fotograficzne (a tym samym, jak mniemam, ciemnię do wywoływania zdjęć) uruchomili w 1953 roku (ewentualnie w 1948 roku, po zdaniu egzaminu mistrzowskiego na fotografa przez właściciela). W każdym bądź razie było to już po wojnie. Wcześniej zajmowali się jedynie sprzedażą sprzętu foto. W czasie wojny raczej też nie funkcjonowali w branży, bo właściciel od 1939 roku zajmował się "turystyką fotograficzną" z Werhmachtem (korespondent wojenny), z której wrócił dopiero w 1947 roku po zwolnieniu z niewoli.
https://www.zillertalfoto.com/index.php ... tirol.html
Mam ich sygnaturkę i pieczątkę na odwrocie fotki. Wyślę. Może coś się uda dowiedzieć.
Na chwilę obecną wydaje mi się, że album powstał w latach 50-tych ub. wieku. Nie sądziłem, że w tych latach Niemcy mieszkali jeszcze w Szczecinie. Muszę to jakoś zweryfikować. A skąd ten wniosek? Naprowadziła mnie na ten ślad pieczątka zakładu fotograficznego.
Zakład nazywa się "Foto Hruschka" i mieści się do dnia dzisiejszego w Mayrhofen. Na ich stronie wyczytałem, że choć ich początki datuje się na 1930 rok, to studio fotograficzne (a tym samym, jak mniemam, ciemnię do wywoływania zdjęć) uruchomili w 1953 roku (ewentualnie w 1948 roku, po zdaniu egzaminu mistrzowskiego na fotografa przez właściciela). W każdym bądź razie było to już po wojnie. Wcześniej zajmowali się jedynie sprzedażą sprzętu foto. W czasie wojny raczej też nie funkcjonowali w branży, bo właściciel od 1939 roku zajmował się "turystyką fotograficzną" z Werhmachtem (korespondent wojenny), z której wrócił dopiero w 1947 roku po zwolnieniu z niewoli.
https://www.zillertalfoto.com/index.php ... tirol.html
Mam ich sygnaturkę i pieczątkę na odwrocie fotki. Wyślę. Może coś się uda dowiedzieć.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
W 1954 Kramerwirt wyglądał inaczejKonfiturek pisze:Na chwilę obecną wydaje mi się, że album powstał w latach 50-tych ub. wieku.
https://www.kramerwirt.at/en/about-us/history/
więc musiało to być po 1954.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Dzięki za kolejny trop Nie wpadłbym na to żeby porównywać architekturę. Tak sobie jeszcze pomyślałem, że może ktoś poczułby się na tyle mocny w rozpoznawaniu aut i udałoby mu się określić markę i model auta widocznego na dziewiątej fotce (tej z paniami w strojach ludowych)? Może to pomogłoby potwierdzić/zweryfikować teorię o latach 50-tych (lub późniejszych?). Ja się w ogóle w tych tematach nie orientujęPawelK pisze: W 1954 Kramerwirt wyglądał inaczej
https://www.kramerwirt.at/en/about-us/history/
więc musiało to być po 1954.
Wrzucam interesujący mnie fragment w maksymalnej dostępnej rozdzielczości.
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Kapitalne odkrycie. Drugie zdjęcie skojarzyło mi się z Frankiem Dolasem
Barabasz wrzuć tutaj, na fejsie należę do grupy genealogicznej, którzy zajmują się też historią regionalną.Barabasz pisze:PawleK znasz może jakiś stronę w internecie gdzie ludzie pomagają w rozpoznaniu miejsc z archiwalnych zdjęć?
Bardzo by mi taka strona pomogła.
Chodzi mi o zdjęcie z Polski z czasów okupacji niemieckiej.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Ater, poniżej zdjęcie jakiegoś miasta, które próbuję zidentyfikować.Ater pisze:Barabasz wrzuć tutaj, na fejsie należę do grupy genealogicznej, którzy zajmują się też historią regionalną.
Czasy okupacji. Pochodziło ze zbioru gdzie były zdjęcia z m.in. kujawsko-pomorskiego, więc jest duże prawdopodobieństwo, że to stamtąd.
Może, ktoś coś rozpoznaje?
- Budrys
- Uwielbia przygody
- Posty: 74
- Rejestracja: 03 cze 2021, 14:18
- Miejscowość: Macioła wielka
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Fotoalbum
Postaraj się zrobić skany tego znaleziska. Do kogo to mogło należeć? Widać ktoś miał artystyczną duszę.
Imago animi vultus est.
Nemo patiens, nisi sapiens.
Nemo patiens, nisi sapiens.