Strona 1 z 2

Człowiek z magicznym pudełkiem (2017)

: 04 mar 2018, 11:03
autor: Barabasz
Człowiek z magicznym pudełkiem. Polska historia miłosna dziejąca się w przyszłości w reżyserii Bodo Koxa. Trochę dystopijna opowieść o uczuciu osób o rożnym statusie społecznym. Menadżerka z korporacji (Olga Bołądź) spotyka sprzątacza (Piotr Polak), wbrew regułom przyszłości nawiązuje się między nimi porozumienie. Całość w okowach SF i wyszło całkiem nieźle. Wizja przyszłości nie nachalna, ani nie kiczowata. Ciekawa wizja Warszawy przyszłości. Trochę przypomina mi to stare polskie SF z lat 80. Główni aktorzy zagrali dobrze. świetny Piotr Polak, nieźle Olga Bołądź i fajna rola Sebastiana Stankiewicza ponadto epizody Arkadiusz Jakubik, Agata Buzek i Wojciech Zieliński.

Obrazek

Nie jest to kino typowo komercyjne, akcja dosyć powolna i przez to film nie odniósł sukcesu ani rozgłosu. Wielu uważa go za nudny i niezrozumiały. Ja jednak lubię takie kino, uwielbiam filmy Szulkina z lat 80 i ten film trochę takie kino przypomina. Muzycznie też udany, ciekawy główny motyw a także świetnie wkomponowana piosenka Maanamu. Dla mnie 7/10 i chętnie obejrzę jeszcze raz. Polecam - ale wiem, że nie wszystkim się spodoba.


: 04 mar 2018, 19:21
autor: Yvonne
To jeden z filmów, na które chciałam wybrać się do kina i nie zdążyłam.
Bardzo lubię Olgę Bołądź.
Muszę koniecznie kiedyś go obejrzeć.

: 05 mar 2018, 07:58
autor: Barabasz
Do końca nie wiem czy ci przypadnie do gustu. Wiem, że bardzo zwracasz uwagę na dialogi, a te w tym filmie są na średnim poziomie, ponadto chyba nie lubisz fantastyki - ale obejrzyj zobaczymy.

: 07 mar 2018, 21:47
autor: PawelK
Dawno nie widziałem tak psychodelicznego filmu. Gdyby film nie był nakręcony w Polsce tylko w Hollywood, bohaterowie by byli grani przez znanych amerykańskich aktorów a LA (zamiast Warszawy) z roku 2030 by było pokazane z większym rozmachem to jestem przekonany, że film by był hitem.
W nim jest wszystko miłość, mroczność, straszliwa perspektywa przyszłej władzy (katolicka ale jednocześnie pełna inwigilacja), podróż w czasie rodem z "12 małp", 13 dzielnica na warszawskiej Pradze gdzie można kupić wszystko i wreszcie 83-letnia Helena Norowicz "śpiewająca" "czekam na wiatr co rozgoni..." głosem Kory. Dla mnie rewelacja.

Szkoda tylko, że "recenzenci" w Internecie albo są infantylni
Filmweb: "Adam jest posiadaczem starego radia, które umożliwia podróże w czasie. Podczas jednej z nich cofa się do 1952 roku. Kiedy nie może powrócić, na ratunek wyrusza jego ukochana. "
albo nie obejrzeli filmu z należytym skupieniem i nie potrafią nawet wymienić imion głównych bohaterów:
Spider'sWeb: W firmie pracuje też Gloria (Olga Bołądź), w której Adam do szaleństwa się zakochuje. - tutaj wyjaśnienie - bohaterka ma na imię Goria - i ma to znaczenie w filmie.

BTW, gdyby ktoś gdzieś przeczytał gdzie znajduje się kamienica z ołtarzykiem na podwórku przy wejściu (o ile jest prawdziwa) to będę wdzięczny. Bym poszedł sfotografował.

: 07 mar 2018, 22:21
autor: Barabasz
świetna recenzja. Cieszę się, że też Ci się spodobał.

: 07 mar 2018, 22:31
autor: Yvonne
Po opisie Pawła mam jeszcze większą ochotę obejrzeć ten film!

: 07 mar 2018, 22:55
autor: johny
I ja też.

: 07 mar 2018, 23:37
autor: PawelK
Ha namierzyłem kamienice z filmu - budynki róg Pereca i Waliców, ciekawe tylko czy podwórko też jest z kamienicy Waliców 12 czy gdzieś indziej - nie zgadza mi się niestety brama wejściowa - w google.maps jest cała z kraty a w filmie furtka jest z pełnej blachy. Jak odchoruję to podjadę i sprawdzę :-)

: 07 mar 2018, 23:44
autor: johny
Gdzie można obejrzeć film?

: 09 mar 2018, 00:24
autor: johny
Absolutnie genialny film! Jeden z najlepszych jakie oglądałem od dawien dawna! Mi klimatem trochę przypominał Blade Runnera.
A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły! No i Olga Bołądź - bardzo atrakcyjna kobieta!

10/10

: 09 mar 2018, 07:53
autor: Barabasz
johny pisze:Mi klimatem trochę przypominał Blade Runnera.
A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły! No i Olga Bołądź - bardzo atrakcyjna kobieta!
W rzeczy samej, było trochę scen nawiązujących do Łowcy Androidów, chociażby randka w chińskiej restauracji w deszczowy dzień. Można zauważyć też nawiązania do 12 małp i Podziemnego Kręgu - jedna z fajniejszych scen.

: 09 mar 2018, 10:34
autor: Mysikrólik
Gdzie można obejrzeć film?
No to gdzie go widziałeś?

: 09 mar 2018, 12:16
autor: Czesio1
PawelK pisze:i wreszcie 83-letnia Helena Norowicz "śpiewająca" "czekam na wiatr co rozgoni..." głosem Kory. Dla mnie rewelacja.
johny pisze: A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły!
Dla mnie to ulubiony kawałek Maanamu. Kora tak genialnie to zaśpiewała że trochę się boję wszelakich podróbek tego kawałku.

: 09 mar 2018, 12:30
autor: PawelK
Czesio1 pisze:
PawelK pisze:i wreszcie 83-letnia Helena Norowicz "śpiewająca" "czekam na wiatr co rozgoni..." głosem Kory. Dla mnie rewelacja.
johny pisze: A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły!
Dla mnie to ulubiony kawałek Maanamu. Kora tak genialnie to zaśpiewała że trochę się boję wszelakich podróbek tego kawałku.
To nie jest podróbka, to jest oryginał tylko aktorka gra śpiew.

: 09 mar 2018, 12:39
autor: johny
PawelK pisze:
Czesio1 pisze:
PawelK pisze:i wreszcie 83-letnia Helena Norowicz "śpiewająca" "czekam na wiatr co rozgoni..." głosem Kory. Dla mnie rewelacja.
johny pisze: A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły!
Dla mnie to ulubiony kawałek Maanamu. Kora tak genialnie to zaśpiewała że trochę się boję wszelakich podróbek tego kawałku.
To nie jest podróbka, to jest oryginał tylko aktorka gra śpiew.
Dokładnie! Ta scena była niesamowita!

: 09 mar 2018, 13:03
autor: Czesio1
PawelK pisze: To nie jest podróbka, to jest oryginał tylko aktorka gra śpiew.
Czyli w tle jest oryginalny głos Kory?

: 09 mar 2018, 13:03
autor: PawelK
Czesio1 pisze:
PawelK pisze: To nie jest podróbka, to jest oryginał tylko aktorka gra śpiew.
Czyli w tle jest oryginalny głos Kory?
tak, tak napisałem.

: 09 mar 2018, 13:33
autor: Barabasz
Zwróćcie też uwagę na niezłą muzykę w tle. Dawno nie było w Polsce tak dobrego soundtracku. Autorem jej jest Sandro Di Stefano.
Poniżej tez zamieszczam autorski plakat do filmu spod pędzla legendarnego artysty Andrzeja Pągowskiego, dużo lepszy od tego oficjalnego. Szkoda,ze w czasach bezdusznej komercji nie promuje się już filmów takimi artystycznymi plakatami jak to było kiedyś.

: 09 mar 2018, 13:38
autor: PawelK
Barabasz pisze:Szkoda,ze w czasach bezdusznej komercji nie promuje się już filmów takimi artystycznymi plakatami jak to było kiedyś.
Dziwi Cię to? Przecież ten film też jest opisywany jako lekki, łatwy i przyjemny o gościu, który przenosi się w czasie przy pomocy radia i ma problem z powrotem z lat pięćdziesiątych. Marketingowcy są teraz prostymi ludźmi i myślą, że społeczeństwo jest równie proste, dlatego trzeba im sprzedać komedię okraszoną seksem i brzydkimi wyrazami. A sprzedaż jest najważniejsza.

: 09 mar 2018, 13:48
autor: johny
Zwróćcie też uwagę na niezłą muzykę w tle. Dawno nie było w Polsce tak dobrego soundtracku. Autorem jej jest Sandro Di Stefano.
Zdecydowanie bardzo duzy plus filmu. zresztą minusów nie zauważyłem.
PawelK pisze:Barabasz napisał/a:
Szkoda,ze w czasach bezdusznej komercji nie promuje się już filmów takimi artystycznymi plakatami jak to było kiedyś.


Dziwi Cię to? Przecież ten film też jest opisywany jako lekki, łatwy i przyjemny o gościu, który przenosi się w czasie przy pomocy radia i ma problem z powrotem z lat pięćdziesiątych. Marketingowcy są teraz prostymi ludźmi i myślą, że społeczeństwo jest równie proste, dlatego trzeba im sprzedać komedię okraszoną seksem i brzydkimi wyrazami. A sprzedaż jest najważniejsza.
Jest dokładnie tak jak pisze Paweł. świadczy o tym liczba widzów na takich "dziełach" jak Listy do M.

: 09 mar 2018, 13:55
autor: Barabasz
PawelK pisze:Marketingowcy są teraz prostymi ludźmi i myślą, że społeczeństwo jest równie proste, dlatego trzeba im sprzedać komedię okraszoną seksem i brzydkimi wyrazami. A sprzedaż jest najważniejsza.
Najgorsze jest poczucie, że chyba mają rację skoro na takie chały jak "dzieła" Patryka Vegi typu Pitbull, Botoks ..etc. przychodzą na film 2,5 mln ludzi, a na coś ambitnego i dobrego jak ten film niecałe 30 tyś.
Zatem kolejny taki film powstanie za 30 lat, a filmy ogłupiające co roku. Pieniądz bardzo niszczy kulturę.

: 09 mar 2018, 14:07
autor: Yvonne
johny pisze:Jest dokładnie tak jak pisze Paweł. świadczy o tym liczba widzów na takich "dziełach" jak Listy do M.
Wypraszam sobie :027:
Też chodzę na "Listy do M" mimo, że nie cierpię Karolaka :-D

To akurat jest po prostu film familijny, dzięki któremu można wprowadzić się w świąteczny czas.
Barabasz pisze:Najgorsze jest poczucie, że chyba mają rację skoro na takie chały jak "dzieła" Patryka Vegi typu Pitbull, Botoks ..etc. przychodzą na film 2,5 mln ludzi, a na coś ambitnego i dobrego jak ten film niecałe 30 tyś.
A tutaj się zgadzam w zupełności. Ostatnio w kinie widziałam zwiastuny filmów: "Kobiety mafii" i "Pitbull 3".
Matko...
Choćby mi dopłacali, to nie poszłabym na żaden z nich.

: 09 mar 2018, 15:50
autor: johny
Zatem kolejny taki film powstanie za 30 lat, a filmy ogłupiające co roku. Pieniądz bardzo niszczy kulturę.
Niestety... Barabaszu, poproszę o więcej takich rekomendacji! :-)

: 09 mar 2018, 23:10
autor: johny
Oglądał ktoś Dziewczynę z szafy? To film Bodo Koxa, reżysera Człowieka... Opowiadałem dzisiaj koleżance o wczorajszym seansie i jak się dowiedziała, że to tego reżysera to poleciła mi właśnie Dziewczynę...

: 10 mar 2018, 17:25
autor: grim_reaper
Podpinam się pod ten wątek na forum, bo nie chcę zakładać nowego. ;-)

Odnośnie filmów SF.
Nie wiem czy ktoś oglądał film AVALON. Na ekranach pojawił się w 2001 roku. Reżyserem jest Mamoru Oshii. Niby produkcja japońska, lecz zrealizowany w Polsce, gdzie grają rodzimi aktorzy. Film kręcono latem 1999 roku. Zdjęcia powstawały m.in. we Wrocławiu, w twierdzy Modlin, Nowej Hucie, na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Filharmonii Narodowej.
Bohaterem filmu jest dziewczyna o imieniu ASH. Wcieliła sie w nią Małgorzata Foremniak. ASH jest zawodowym graczem i krąży pomiedzy dwoma światami.świat realny przedstawiony jest w sepii, a z koleji witrualny świat jest pełen kolorów. Film utrzymany jest w cyberpunkowym klimacie.

: 11 mar 2018, 17:56
autor: PiTT
grim_reaper pisze:Podpinam się pod ten wątek na forum, bo nie chcę zakładać nowego. ;-)

Odnośnie filmów SF.
Nie wiem czy ktoś oglądał film AVALON. Na ekranach pojawił się w 2001 roku. Reżyserem jest Mamoru Oshii. Niby produkcja japońska, lecz zrealizowany w Polsce, gdzie grają rodzimi aktorzy. Film kręcono latem 1999 roku. Zdjęcia powstawały m.in. we Wrocławiu, w twierdzy Modlin, Nowej Hucie, na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Filharmonii Narodowej.
Bohaterem filmu jest dziewczyna o imieniu ASH. Wcieliła sie w nią Małgorzata Foremniak. ASH jest zawodowym graczem i krąży pomiedzy dwoma światami.świat realny przedstawiony jest w sepii, a z koleji witrualny świat jest pełen kolorów. Film utrzymany jest w cyberpunkowym klimacie.
O filmie swego czasu było głośno, bo to przecież Oshii, GitS itp. Krótko potem kilka osób, które znałem, i kilka których nie znałem ;-), nakręciło film amatorski w tym - jak to się dziś mawia - uniwersum. Mam gdzieś kopię, na jakimś zlocie mogę pokazać zainteresowanym.

Po tym, jak trochę wcześniej, przed Avalonem, nawróciłem się na anime pod wpływem Miyazakiego, oglądałem to i owo, a Oshii'ego "Angel's Egg" zrobiło na mnie duże wrażenie,

: 11 mar 2018, 19:25
autor: grim_reaper
PiTT pisze: O filmie swego czasu było głośno, bo to przecież Oshii, GitS itp. Krótko potem kilka osób, które znałem, i kilka których nie znałem ;-), nakręciło film amatorski w tym - jak to się dziś mawia - uniwersum. Mam gdzieś kopię, na jakimś zlocie mogę pokazać zainteresowanym.

Po tym, jak trochę wcześniej, przed Avalonem, nawróciłem się na anime pod wpływem Miyazakiego, oglądałem to i owo, a Oshii'ego "Angel's Egg" zrobiło na mnie duże wrażenie,
Mamoru Oshii jest też reżyserem "Ghost in the Shell". Manga z 1995 roku, która bardzo mi się podoba.
Później powstał film pod tym samym tytułem w rezyserii Ruperta Sandersa (2017 rok).
Polecam obie produkcje.

Chętnie zobacze ten amatorski film. Mam nadzieję, że uda mi się pojawić na jakimś zlocie.

: 11 mar 2018, 20:35
autor: Barabasz
Chyba trzeba jednak wydzielić wątek SF/Anime bo dyskusja poboczna się rozwija.
Przyznam też, że uwielbiam anime ze Studia Ghibli, a filmy Hayao Miyazaki'ego to moje ulubione. Szczególnie zapamiętałem: Spirited Away: W krainie bogów, Księżniczka Mononoke oraz Ruchomy zamek Hauru.
Avalona z Małgorzatą Foremniak oglądałem jakieś 20 lat temu ale chyba nie zrobił na mnie wrażenia z tego co pamiętam, kiedyś może sobie go przypomnę.

: 11 mar 2018, 20:44
autor: Barabasz
johny pisze:Oglądał ktoś Dziewczynę z szafy? To film Bodo Koxa, reżysera Człowieka... Opowiadałem dzisiaj koleżance o wczorajszym seansie i jak się dowiedziała, że to tego reżysera to poleciła mi właśnie Dziewczynę...
Ja kiedyś oglądałem Johny. Film może być, taka tragikomedia o mieszkańcach z problemami z jednej klatki, też trochę pojechany jak to u Bodo Koxa, ciekawi bohaterowie ale obraz Człowiek z Magicznym Pudełkiem bardziej mi leży i uważam za dużo lepszy i ciekawszy.

: 11 mar 2018, 21:54
autor: johny
Barabasz pisze:
johny pisze:Oglądał ktoś Dziewczynę z szafy? To film Bodo Koxa, reżysera Człowieka... Opowiadałem dzisiaj koleżance o wczorajszym seansie i jak się dowiedziała, że to tego reżysera to poleciła mi właśnie Dziewczynę...
Ja kiedyś oglądałem Johny. Film może być, taka tragikomedia o mieszkańcach z problemami z jednej klatki, też trochę pojechany jak to u Bodo Koxa, ciekawi bohaterowie ale obraz Człowiek z Magicznym Pudełkiem bardziej mi leży i uważam za dużo lepszy i ciekawszy.
Dzięki za opinię! :-)