Z przygodą na ty

Nie. Czerwona linia to linia kolejowa. Nad tym rozwidleniem jest Aleksandrów Kujawski. Powyżej widać Wisłę i wpadającą do niej Tążynę. Granica biegnie po niej a potem przekraczając Wisłę idzie pionowo w górę mapy(na północ)

Nie planuje tam wykopalisk.

Roch pisze:Dostałem już jakiś czas temu, odpowiedź na mojego maila, co do daty procesu "Barabasza". Był to szereg procesów ludzi z tej grupy bojowej. Odbywały się na przełomie października i listopada 1951 roku.

Przejrzałem "Dziennik Polski" z października i listopada 1951. Jezu! Co to za francowate czasy były ! Dziękujmy Bogu, że to już historia. Znalazłem relacje z czterech procesów:
- w Częstochowie, proces bandy rabunkowej działającej miedzy Krakowem, Kielcami a Częstochową http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=8158
- w Warszawie, proces grupy dywersyjnej, byłych współpracowników Mikołajczyka http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=8162
- w Lublinie, proces grupy "Inspektorat Zamojski", w której działali księża i zakonnicy http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=8193
- w Warszawie, proces szajki młodych gangsterów ze środowiska bikiniarzy http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=8462
W żadnej z tych relacji nie padł pseudonim "Barabasz". Wszystkie procesy toczyły się przed sądami wojskowymi, najczęściej orzekano wyroki śmierci. Jeżeli procesy w tamtych czasach toczyły się z taką częstością, to Nienacki miał z czego czerpać inspiracje do działalności "Bandy Barabasza". Relacje są dość szczegółowe, zazwyczaj o każdym procesie pisano przez kilka dni.

Dobra robota TomaszKu. Jak pamiętam, to jakaś lokalna gazeta z Kielc jest dostępna w formie elektronicznej. Mam sporo czasu teraz, to będę przeglądał.
Fakt, czasy były chore. Cieszmy się tym co mamy teraz.

Johny, vdl - piątek? Nie wiem jak, ale będę
Hanka prosiła aby ją powiadomić wcześniej, że będziemy, zatem ustalamy i piszę do niej.
Z tego co wiem, po wyborach, burmistrz jest ten sam

Roch pisze:Johny, vdl - piątek? Nie wiem jak, ale będę
Hanka prosiła aby ją powiadomić wcześniej, że będziemy, zatem ustalamy i piszę do niej.
Z tego co wiem, po wyborach, burmistrz jest ten sam

Ech, jak Wam zazdraszczam.
Zróbcie fotki, relacja mile widziana. Proszę pozdrowić od nas Pana Burmistrza, Hankę i kogo jeszcze się da.

Transport załatwiony, zatem w piątek się widzimy Pisze do Hanki.

Biblioteka w Brześciu Kujawskim jak zawsze aktywna społecznie. http://www.biblioteka.brzesckujawski.pl/ Przy mikrofonie Hanka. A pani po lewej stronie, chyba prowadziła Festyn Europejski, w którym mieliśmy okazję uczestniczyć.

TomaszK pisze:Biblioteka w Brześciu Kujawskim jak zawsze aktywna społecznie. http://www.biblioteka.brzesckujawski.pl/ Przy mikrofonie Hanka. A pani po lewej stronie, chyba prowadziła Festyn Europejski, w którym mieliśmy okazję uczestniczyć.

Dokładnie TomaszKu, wiele się dzieje nie o wszystkim czas pisać. Miło, że nawet do Krakowa docierają wieści z Brześcia Kujawskiego

Wystawa
http://www.brzesckujawski.pl/index.php? ... Itemid=275
I kamera na żywo
http://www.brzesckujawski.pl/ratusz_kamera.html

"Stała ekspozycja archeologiczna". Czyli że jak przyjedziemy we wrześniu, to jeszcze ją zobaczymy. Brakowało mi tego w czasie zlotu.

Tak, stała. Widzieliśmy ją z johnym będąc w Brześciu. świetna jest. Będziesz zachwycony!
śpię dalej

Roch pisze:Tak, stała. Widzieliśmy ją z johnym będąc w Brześciu. świetna jest. Będziesz zachwycony!
śpię dalej

Rochu, czy Ty śpisz z otwartymi oczami?

Czesio1 pisze:

Roch pisze:Tak, stała. Widzieliśmy ją z johnym będąc w Brześciu. świetna jest. Będziesz zachwycony!
śpię dalej

Rochu, czy Ty śpisz z otwartymi oczami?

Nie, z Babim_Latem

Roch pisze: Nie, z Babim_Latem

A nie obok przypadkiem?

Czesio1 pisze:

Roch pisze: Nie, z Babim_Latem

A nie obok przypadkiem?

Dementuję! Ani 'obok', ani 'z'!
Książki czytamy i proszę mi tu bez wycieczek osobistych, panowie!
I temat uznajemy za zamknięty!

Babie_Lato pisze: Dementuję! Ani 'obok', ani 'z'!
Książki czytamy i proszę mi tu bez wycieczek osobistych, panowie!
I temat uznajemy za zamknięty!

Niech zgadnę. Czytacie na dwa glosy "Nowe przygody Pana Samochodzika" a obok leży sprzęt nagrywający zwany dyktafonem? Zgadza się?

Czesio jak dobrze, że jesteś i wszystko wyjaśniłeś.

Babie_Lato pisze:

Czesio1 pisze:

Roch pisze: Nie, z Babim_Latem

A nie obok przypadkiem?

Dementuję! Ani 'obok', ani 'z'!
Książki czytamy i proszę mi tu bez wycieczek osobistych, panowie!
I temat uznajemy za zamknięty!

Oj tam, oj tam!
widziałem jak czytacie, na forum są zdjęcia . Też tak nieraz czytam.

W końcu, nie pytam ile tych książek czytacie. , ale czytajcie dalej .

Robię po godzinach projekt tablicy złoczyńcowej i coś mi zaświtało w sprawie domku z czerwonym dachem po drugiej stronie Wisły

Plan miejsca
Jesteśmy w Silnie, na prawym brzegu. Na lewym mamy Karczemkę (część Otłoczyna z karczmami). Interesują nas dwa budynki. Jeden to stara komora celna na Wiśle(XIX w.), a drugi, to dom urzędnika dozoru rzecznego z 1903 roku. Potomkowie mężczyzny, który wytyczał szlak wodny, żyją w nim nadal. Zapuszczam języka u znajomego, z którym przepłynąłem ten odcinek Wisły.


Komora celna


Dom urzędnika dozoru rzecznego


Widok na Karczemkę (szlak bursztynowy) z miejsca, gdzie zostało wykonane poprzednie zdjęcie domu urzędnika.

Roch pisze:Robię po godzinach projekt tablicy złoczyńcowej i coś mi zaświtało w sprawie domku z czerwonym dachem po drugiej stronie Wisły

Rochu, jaka szkoda, że nie było Cię z nami na Złoczyńcowym Zlocie. I przed zlotem gdy planowaliśmy nasz pobyt w Antoninowie. Oj mogłoby być jeszcze bardziej niesamowicie.
Ale może nadrobimy we wrześniu przy okazji otwarcia wyspy złoczyńców?
A na to Silno zwróciłem uwagę na starych niemieckich mapach przy okazji tworzenia map z Wyspy.

Wszystko przed nami. Przeprawimy się w Nieszawie promem na drugą stronę i pokażę kilka ciekawych miejsc po tamtej stronie.

Roch pisze:Wszystko przed nami. Przeprawimy się w Nieszawie promem na drugą stronę i pokażę kilka ciekawych miejsc po tamtej stronie.

A widzisz a my szukaliśmy jakiejś opcji rejsu po Wiśle na Złoczyńcowy Zlot.

Hanka ze swej wrodzonej skromności nie chwaliła się, ale pod jej kierunkiem powstały nowe oddziały biblioteki w Brześciu Kujawskim.Tu zdjęcia z uroczystego otwarcia z udziałem burmistrza. http://promocjewloclawskie.pl/brzesc-ku ... -kujawskim
Gratulacje !

TomaszK pisze:Hanka ze swej wrodzonej skromności nie chwaliła się, ale pod jej kierunkiem powstały nowe oddziały biblioteki w Brześciu Kujawskim.Tu zdjęcia z uroczystego otwarcia z udziałem burmistrza. http://promocjewloclawskie.pl/brzesc-ku ... -kujawskim
Gratulacje !

Brawo Hanka!!

Zaglądając na nieoficjalna stronę Brześcia Kujawskiego, zauważyłem ciekawą wzmiankę, o odnalezieniu grobu matki Władysława Łokietka. Wszedłem tutaj żeby zamieścić tę informację, a tu okazuje się, że Roch zamieścił ją już kilka tygodni temu. Nie zauważyłem niestety.
Kościół podominikański to ten, który miał podłogę wyłożoną drewnianym parkietem. Żartowaliśmy wtedy, że to pewnie dla komfortu użytkujących go zakonnic.

Tak, tak, też o tym czytałem jakiś czas temu i nawet link miałem zapodać.

Natknąłem się niedawno na ciekawy wątek.
Otóż czytam od pewnego czasu książkę Normana Daviesa 'Boże igrzysko' (opis historii Polski). Wczoraj wieczorem natknąłem się na fragment opisujący książkę Sebastiana Fabiana Klonowica z 1862 roku: 'Flis to jest spuszczanie statków Wisłą'. Jest to rodzaj wierszowanego przewodnika po Wiśle.
To, co mnie poruszyło to wzmianka o wyspie Nieznachowskiej:
 Gdzie naprzód Drwalska Nieznachowską goni;
 Tudzież mieszkają dzicy Nieznachowie
 Na swym ostrowie

Ci Nieznachowie to rozbójnicy a nazwa wyspy Drwalskiej od razu skojarzyła mi się z tratwami flisaków i Wyspą Złoczyńców.

Pełny tekst poematu: https://pl.wikisource.org/wiki/Flis_to_ ... st_poematu

Wiem, że i Drwalska i Nieznachowska kępa / wyspa są dużo bardziej w górę rzeki, ale warto o nich pamiętać.

Lektura "Odgłosów" dostarcza naprawdę wiele śladów materiałów, które zostały wykorzystane w książkach Nienackiego. Tym razem natknąłem się na informacje dotyczące bursztynowej komnaty. W numerach 46, 47, 48 i 49 z 1960 roku znajdziemy serię artykułów pióra Karola Badziaka zatytułowanych "Tajemnica bursztynowej komnaty". Poszczególne części przedstawiają zawiłe i tajemnicze dzieje zbudowanego na zlecenie króla Prus Fryderyka I zabytku, który do dzisiaj przyprawia o szybsze bicie serca tabuny poszukiwaczy skarbów.

Artykuły Badziaka czytałem na zmianę z "Wyspą złoczyńców". Inspiracja jest oczywista Zresztą, najlepiej sprawdźcie sami.

zbychowiec pisze:A masz jakieś linki? Czy tylko papierowe jest dostępne?

Komplet Odgłosów i Dziennika Łódzkiego jest tutaj:
http://bc.wimbp.lodz.pl/dlibra

najlepiej pobrać do pdfa i czytać na swoim kompie.