Z przygodą na ty

Czesio podwójnie źle! -6 punktów

Hmm, w sumie zakończenie to też rozdział, więc 20. Ale już napisałem 19.

Jeśli brać pod uwagę zakończenie, to 20.

Barabasz pisze:Czesio podwójnie źle! -6 punktów

Oj tam oj tam szczelałem

PiTT pisze:Hmm, w sumie zakończenie to też rozdział, więc 20. Ale już napisałem 19.

zakończenie to zakończenie

Barabasz 3
Yvonne 2
Hertel 1
PiTT 1
Psycholog 1

A co tam, parę punktów mam.

Czekam na reklamacje, i już sprawdzam pytanie o prośbe Romana

Podziękowanie za kolejny, ostatni już niestety konkursowy dzień.
Gratulacje dla Yvonne za zwycięstwo!!

Gratulacje dla Barabsza za drugi plac!!

Gratulacje dla wszystkich którzy zdobywali punkty!!

Podziękowania dla TomaszKa za super konkurs!!

Apropos żbika. Spójrzcie na te okładki, pasują jak ulał do książki.

Obrazek

Dziękuję za ciekawy konkurs. Następnym razem trzeba się lepiej przygotować.

A a nastawiłem się, że będzie pytanie z ilu metrów Anna Strobel gasiła ciężarkiem papierosa w zębach swojego partnera i nie było takiego pytania

TomaszK pisze:Czekam na reklamacje, i już sprawdzam pytanie o prośbe Romana

Ja mam tylko do tego właśnie.

Nie prosił bezpośrednio o oddanie milicji. Na początku było "Ratujcie mnie". Pieniądze chciał oddać ścigającym.

TomaszK pisze:Czekam na reklamacje, i już sprawdzam pytanie o prośbe Romana

Ja mam reklamację do pytania numer 18.
I żeby było jasne - nie chodzi o punkty, bo sporo ich nazbierałam.
Chodzi o zgodność z treścią książki.

Moim zdaniem PIERWSZY gatunek ryb, które Kazio nałapał dzięki Marcie, to KRASNOPIÓRY.
Leszcze były później.

Cytaty: (koniec rozdziału 17 i początek 18)
"-Nie to nie. Pójdę łapać ryby z tą panienką.....

Za radą MARTY postanowili pomaszerować nad Zatokę Krasnopiór ....

Dowiedziałem się uprzednio, że połów w zatoczce przyniósł kilkanaście dużych krasnopiór. Pan Kazio również złapał aż osiem ryb, co go wprawiło w taki stan radości, że śpiewał głośno, jak go Marta przewoziła na drugi brzeg..."

No cóż, pytanie o Romana (11) zostało błędnie sformułowane. Może zadam jeszcze jedno ?

PiTT pisze:
TomaszK pisze:Czekam na reklamacje, i już sprawdzam pytanie o prośbe Romana
Ja mam tylko do tego właśnie.

Nie prosił bezpośrednio o oddanie milicji. Na początku było "Ratujcie mnie". Pieniądze chciał oddać ścigającym.

Ale pytanie było o co prosił Tomasza, A ratujcie to było ogólne do wszystkich.

A ja w każdej sesji zaznaczałem sobie kartką trzy krasnopióry i jedną płotkę... Ryby i jedzenie w jednym pytaniu, byłem pewien że padnie

Dziękuje za wspaniałą zabawę !!!
Miłego wieczoru

Barabasz pisze:
PiTT pisze:
TomaszK pisze:Czekam na reklamacje, i już sprawdzam pytanie o prośbe Romana
Ja mam tylko do tego właśnie.

Nie prosił bezpośrednio o oddanie milicji. Na początku było "Ratujcie mnie". Pieniądze chciał oddać ścigającym.
Ale pytanie było o co prosił Tomasza, A ratujcie to było ogólne do wszystkich.

No to napisz, jak to on dokładnie Tomasza o to prosił

Barabasz pisze:Apropos żbika. Spójrzcie na te okładki, pasują jak ulał do książki.

Rzeczywiście!
Idealnie pasują

Yvonne pisze:
TomaszK pisze:Czekam na reklamacje, i już sprawdzam pytanie o prośbe Romana
Ja mam reklamację do pytania numer 18.
I żeby było jasne - nie chodzi o punkty, bo sporo ich nazbierałam.
Chodzi o zgodność z treścią książki.

Moim zdaniem PIERWSZY gatunek ryb, które Kazio nałapał dzięki Marcie, to KRASNOPIÓRY.
Leszcze były później.

Cytaty: (koniec rozdziału 17 i początek 18)
"-Nie to nie. Pójdę łapać ryby z tą panienką.....

Za radą MARTY postanowili pomaszerować nad Zatokę Krasnopiór ....

Dowiedziałem się uprzednio, że połów w zatoczce przyniósł kilkanaście dużych krasnopiór. Pan Kazio również złapał aż osiem ryb, co go wprawiło w taki stan radości, że śpiewał głośno, jak go Marta przewoziła na drugi brzeg..."

A czy to oznacza, że złowił je dzięki Marcie? Nie pomogła mu bezpośrednio

Barabasz pisze:A czy to oznacza, że złowił je dzięki Marcie? Nie pomogła mu bezpośrednio

Tak, dzięki niej. To ona wybrała miejsce obfite w ryby, znane sobie. Poza tym powiedział, że idzie na ryby z tą panienką.
Ale może faktycznie błędnie interpretuję

Z przygodą na ty

11 - "Nowe Przygody Pana Samochodzika" - część szy