Zagadki lateralne.

[Waldemar_B]

To niech odpowiedź napisze bo ciekawi mnie to - i Was także mam nadzieję

[Aldona]

Eee ja juz nie pamietam o co chodziło.

[Kynokephalos]

Gość stanął w kuchni na bryle lodu, z pętlą na szyi, w zimowych butach. Groził, że nie zejdzie dopóki druga osoba nie spełni jakiegoś jego żądania. W istocie planował, w przypadku niepowodzenia szantażu, odwiązanie pętli od sufitu. Druga osoba przejrzała tę naiwną grę i trzasnęła drzwiami. Gość stał tam jeszcze przez jakiś czas mając nadzieję na wyrzuty sumienia partnerki. Bezpodstawnie. Tymczasem zaś lód roztopił się na tyle, że dosięgnięcie do węzła przy suficie stało się niemożliwe...

Może być?

Pozdrawiam,
Kynokephalos

[Aldona]

No tak jakoś było.

[Brunhilda]

OK so....
1. Wszedł w posiadanie szklanej kuli, niewykluczone, ze nielegalnie. Słowie "osobnik" ma według mnie jakieś takie negatywne zabarwienie...
2. Kuzyn Kaszpirowskego
3. Prognozę pogody oglądał w Poland ale na wyspie Kiritimati, 12 godzin do przodu, siedzial w cieniu palmy bo slonce palilo niemilosiernie....jaki deszcz? co oni? znów pudło...
4. Znów pudło trzeba będzie nowe zorganizować ...to przemoknie jak nic... Pomyślał. Żył pod mostem zgodnie z rytmem przyrody...spal na kartonowym pudle, odkrywal sie gazetami. Wiedział juz, ze taki deszcz ne wróży przejasniena za 72 godziny....
(A propos znałam pośrednio takiego faceta, który mieszkał pod przysłowiowym mostem. Z wyboru. tak po prostu. Polak.)

[Brunhilda]

Ojej. No OK. Kombinuje dalej.
1. W mieszkaniu, które X zajmował obecnie, w KRAKOWIE (!!!) , odbywały sie kiedys sabaty krakowskich czarownic. Jakieś było wiec...nawiedzone. Stałe cos stukalo, przemieszczalo sie, zgrzytaly łańcuchy.... Ne mogl sie przenieść gdzie indziej bo stracił prace wiec jedyne co mu pozostało to zaprzyjaźnić se ze wspollokatorkami...oczywiście miało to złe i dobre strony. Wykurzly na przykład, i to w trybie natychmiastowym każda dziewczynę, która do niego wpadła....ale z drugiej strony...mogl pytać o wszystko...np o pogodę za kila dni...
2. X był bardzo zdolnym naukowcom. Brilliant po prostu. Biły sie wprost o niego koncerny międzynarodowe. Niestety ostatnie kilka lat popadł w nicość w wyniku osobistej tragedii. Ale... Nie taka znowu nicość zupelną...
* obok fotela, na którym wpółleżąc oglądał prognozę pogody stała skonstruowana przez niego, podręczna maszynka do teleportacji...wyglądała niepozornie, cos jak skrzyżowanie odkurzacza Dyson z wyszarpanymi z materaca sprężynami. Wystarczyło nacisnąć czerwony przycisk i maszynka zaczynała rozbijac to co bylo w zasiegu rury na czasteczki, zasysac jakby i materializowac znowu w czasie lub przestrzeni, zależnie od potrzeby. X przeniósł sie 72 godziny wprzod i mrukal...znów pudło...czy oni nie mogliby ruszyć głowa i kupić ten patent ode mnie?
*pierwsza linijka jak wyżej tylko w formie męskiej....podręczny zderzacz hydronow. X pracował nad bozonem Higgsa i mal u siebie malutki, podręczny model zderzacza ... X był teraz na R & R , nie pracował. Myślał.... Ostatnie doświadczenie ne wyszło, to jego wersja zderzacza spowodowała tsunami w Fukushimie. Ech trzeba popraktykowac pomyślał...prognoza natchnela go pomysłem...zaśmiał sie, troche jakby złośliwie...zrobię im kawał. Zaciągnę niebo chmurami na cały tydzień....i znowu będzie pudło hahaha!
3. I jeszcże taka możliwość:
X był pracownikiem TV Kraków. Był redaktorem dzisiejszych wiadomości ale ich dzisiaj nie prowadził. Wrócił do domu przed północą. Siedział w fotelu przed TV z butelka bosko ciemnego piwa Warka. chcial zobaczyc jak prezentuje sie nowa speakerka. Kiedy przeczytała prognozę pogody zorientował sie, ze przez pomyłkę ( albo złośliwość?) dali jej prognozę z zeszłego tygodnia. A niech to! Znowu wyląduje na dywanikiu u szefa! Ech...znów pudło ..

[Brunhilda]

Tez nie?

[Kynokephalos]

X miał za chwilę wystartować z prędkością bliską świetlnej w celu naprawy odległej sondy kosmicznej. Wiedział, że kiedy wróci do domu po 72 godzinach (na jego zegarze), na Ziemi minie w tym czasie cały rok. I znowu, jak co roku, będzie w Krakowie pochmurna i desczowa północ a nie jakieś tam słońce.

Pozdrawiam,
Kynokephalos

[Kynokephalos]

Szkoda, że mi zaliczyłeś, bo podobały mi się historyjki Brunhildy i liczyłem na więcej.
Nadal uważam, że to Brunhilda wskazała prawidłowe rozwiązanie, ale spróbuję kontynuować wątek.

Ciekawe, czy zainteresuje Was taka zabawa:

Załóżmy, że mamy przed sobą sejf z trzema pokrętłami. Na każdym pokrętle są cyfry od 0 do 9. Pewne kombinacje pozwalają na otwarcie sejfu, inne nie. Możecie "ustawiać" pokrętła przez podanie w tym wątku trzech cyfr w kolejności. Ja odpowiadam, czy dla tych kombinacji sejf otworzy się czy nie. Wygrywa osoba, która pierwsza domyśli się, jak zbudowany jest algorytm sejfu. Chodzi o podanie pełnego zestawu kryteriów ordóżniających kombinacje prawidłowe od nieprawidłowych.

Na początek podam trzy kombinacje, z których każda otwiera sejf:
3 2 1 - tak
9 6 6 - tak
5 5 2 - tak

Pozdrawiam,
Kynokephalos

[Yvonne]

No to jedziemy, zapowiada się ciekawie

Czy można podawać po kilka typów, czy tylko po jednym?

Zakładam, że po kilka:

1 2 3
4 3 2
0 4 8

[Kynokephalos]

3 2 1 - tak
9 6 6 - tak
5 5 2 - tak

1 2 3 - nie
4 3 2 - tak
0 4 8 - nie

[Yvonne]

6 5 4
7 3 3
2 5 8

[Kynokephalos]

3 2 1 - TAK
9 6 6 - TAK
5 5 2 - TAK
1 2 3 - nie
4 3 2 - TAK
0 4 8 - nie

6 5 4 - TAK
7 3 3 - nie
2 5 8 - nie

[Yvonne]

Jesteś pewny, że 733 to NIE?

Bo już miałam pewną teorię ...

[Kynokephalos]

Cóż robić - na 733 nie otworzył się...

[Yvonne]

No to ja mam chyba dwa pierwsze kryteria:

1. W każdym zestawie cyfr musi być zarówno liczba parzysta, jak i nieparzysta, przy czym nie ma różnicy, czy będą dwie parzyste i jedna nieparzysta czy odwrotnie.

2. Pierwsza cyfra musi być większa od drugiej.

[Kynokephalos]

Nie, to nie to.
Dodam jeszcze jedną kombinację wygrywającą:

3 2 1 - TAK
9 6 6 - TAK
5 5 2 - TAK
1 2 3 - nie
4 3 2 - TAK
0 4 8 - nie
6 5 4 - TAK
7 3 3 - nie
2 5 8 - nie

2 2 2 - TAK

[Yvonne]

No to moja teoria całkiem upadła

[Kynokephalos]

Chociaż punkt 2 był niedaleki od jednego z kryteriów.

[Yvonne]

Chociaż punkt 2 był niedaleki od jednego z kryterów.

Zatem tak:

1. Pierwsza cyfra nie może być mniejsza od drugiej.

[Kynokephalos]

Tak, ten warunek odpowiada jednemu z kryteriów.

[Yvonne]

Zatem kontynuując:

2. Na początku nie może być cyfra 0

(chyba, że mogą być trzy zera ...)

[Kynokephalos]

3 2 1 - TAK
9 6 6 - TAK
5 5 2 - TAK
1 2 3 - nie
4 3 2 - TAK
0 4 8 - nie
6 5 4 - TAK
7 3 3 - nie
2 5 8 - nie
2 2 2 - TAK

0 0 0 - TAK

[Yvonne]

7 5 7
9 9 9
6 5 8

[Kynokephalos]

3 2 1 - TAK
9 6 6 - TAK
5 5 2 - TAK
1 2 3 - nie
4 3 2 - TAK
0 4 8 - nie
6 5 4 - TAK
7 3 3 - nie
2 5 8 - nie
2 2 2 - TAK
0 0 0 - TAK

7 5 7 - nie
9 9 9 - TAK
6 5 8 - nie

[Yvonne]

1. Pierwsza cyfra nie może być mniejsza od drugiej.

2. Pierwsza cyfra nie może być mniejsza od trzeciej.

3. Zestaw, w którym są trzy RÓŻNE cyfry nieparzyste jest niepoprawny.

[Kynokephalos]

>1. Pierwsza cyfra nie może być mniejsza od drugiej.
Tak, ten warunek odpowiada jednemu z kryteriów.

>2. Pierwsza cyfra nie może być mniejsza od trzeciej.
To prawda, ale nazwałbym to raczej konsekwecją warunku niż samym warunkiem.

>3. Zestaw, w którym są trzy RÓŻNE cyfry nieparzyste jest niepoprawny.
Nie, to nie jest prawda.

3 2 1 - TAK
9 6 6 - TAK
5 5 2 - TAK
1 2 3 - nie
4 3 2 - TAK
0 4 8 - nie
6 5 4 - TAK
7 3 3 - nie
2 5 8 - nie
2 2 2 - TAK
0 0 0 - TAK
7 5 7 - nie
9 9 9 - TAK
6 5 8 - nie

5 3 1 - TAK

[Yvonne]

No to jeszcze raz:

1. Pierwsza cyfra musi być większa lub równa pozostałym.

[Yvonne]

1 1 1
3 3 3
4 4 4

[Kynokephalos]

> Pierwsza cyfra musi być większa lub równa pozostałym.

Znowu nazwałbym to bardziej konsekwencją bardziej szczegółowego kryterium.

3 2 1 - TAK
9 6 6 - TAK
5 5 2 - TAK
1 2 3 - nie
4 3 2 - TAK
0 4 8 - nie
6 5 4 - TAK
7 3 3 - nie
2 5 8 - nie
2 2 2 - TAK
0 0 0 - TAK
7 5 7 - nie
9 9 9 - TAK
6 5 8 - nie
5 3 1 - TAK

1 1 1 - TAK
3 3 3 - TAK
4 4 4 - TAK