Strona 32 z 69

: 16 mar 2018, 18:42
autor: johny
Biorąc pod uwagę ostatnią wyprawę TomaszKa ja to bym wolał muchę na dziko! :-D

: 23 mar 2018, 18:48
autor: VdL
W marcu,jak w garncu.

Obrazek

: 23 mar 2018, 19:29
autor: johny
VdL pisze:W marcu,jak w garncu.
Fajnie! Nasze łódzkie! :564:

: 23 mar 2018, 20:00
autor: TomaszK
Nie znam tego piwa ! Nie wiem jak smak, ale puszka mi się podoba.

: 23 mar 2018, 20:38
autor: johny
To z lodzkiego browaru. Przywiozłem na zlot do Niedzwiedziego Rogu.

: 25 mar 2018, 04:49
autor: VdL
Ma ciemny bursztynowy kolor i konkretny smak, to nie jest cienki Pilsner. Jest obecnie dostępny w pewnej sieci niemieckiej na "A".
Polecam szczególnie w marcu.

: 25 mar 2018, 04:49
autor: grim_reaper
Niedzielna zagadka kulinarna ...... :-D
Co to jest?
Możliwe, że Yvonne wie. (to podpowiedz ;-) )

Obrazek

Obrazek

: 25 mar 2018, 14:00
autor: Yvonne
Nie mam pojęcia :-)

: 25 mar 2018, 14:51
autor: grim_reaper
johny pisze:Mrowisko! :-D
Niestety nie. :-D :564:
Yvonne pisze: Nie mam pojęcia :-)
Możliwe, że już na początku sierpnia będzie w menu z bagietką. ;-)

: 25 mar 2018, 21:35
autor: TomaszK
Te trociny na zewnątrz wyglądają jak rozmaryn, a wewnątrz coś jakby ryż albo ser. Domyślam się, że to jakiś pudding (bądź co bądź zagadkę zadał grim reaper), albo ser, skoro mowa o Francji. Może gdyby zobaczyć jak to wygląda na przekroju ? Ale już mi się ta potrawa podoba :-)

: 25 mar 2018, 21:46
autor: TomaszK
Kozi ser w ziołach prowansalskich ?

: 25 mar 2018, 22:46
autor: grim_reaper
TomaszK pisze:Kozi ser w ziołach prowansalskich ?
TomaszK rozwiazał zagadkę :) (choć mleko pochodzi od innego zwierzaka)

Ser nazywa się: "Brin du Maquis", produkowany jest z owczego mleka.
Nazwa taka widnieje na naklejce, a właściwie można powiedzieć karcie wizytowej sera.
Nie jest sprzedawany w zamkniętym opakowaniu ponieważ musi "oddychać".
Jest również kilka innych nazw tego produktu mleczarskiego jak: "Fleur du Maquis"(Flower of the Scrubland) czy "Brin d'Amour"(Strands of Love).

Jest to korsykanski ser pokryty ziołami, rozmarynem i cząbrem, które uzupełniają zmiażdzone jagody jałowca i drobna papryczka chili bird's eye. Te papryczki dają teksturę i smak, ale nie tak dużo "kopa" - z tego co wiem Francuzi nie przepadają za ostrymi potrawami.

To rzemieslniczy ser wymyślony w 1953 roku w regionie Bastia na Korsyce. Ten miękki, mały ser wytwarzany jest z surowego lub pasteryzowanego mleka owczego, lezakującego przez 1-3 miesiące i można naprawdę skosztować "zarośli", w których pasą się owce. Jest ziemisty, kremowy, słodki i pikantny: słodki od lagodnego kremowego wnętrza i pikantny od ziół. Starsze wersje smakują zarówno bardziej "owczo", jak i słono, ponieważ smaki z czasem nasilają się.

Nazwa sera "Brin du Maquis" oznacza "kosmyk (korsykanski)" (nie tylko Maquis oznacza "korsykanski peeling", to także termin używany dla korsykanskiego ruchu oporu przeciwko nazistom i rządowi Vichy podczas II wojny światowej i, na cześć tego, 24-wieczny ruch oporu w serialu Star Trek).

: 26 mar 2018, 10:55
autor: Yvonne
Dzisiaj zaczęłam czterotygodniową dietę ;-)
Trzymajcie kciuki.
Najtrudniej mi będzie bez moich ukochanych słodyczy :027:

: 26 mar 2018, 10:57
autor: Yvonne
grim_reaper pisze:Ser nazywa się: "Brin du Maquis", produkowany jest z owczego mleka.
Ciekawy ten ser.
Nigdy go nie widziałam, a co za tym idzie, nie jadłam.
Chętnie spróbuję, bo ten opis do mnie bardzo przemawia:
grim_reaper pisze:Jest ziemisty, kremowy, słodki i pikantny: słodki od lagodnego kremowego wnętrza i pikantny od ziół

: 26 mar 2018, 20:52
autor: PawelK
Takie tam, degustuję

Obrazek

: 26 mar 2018, 22:36
autor: TomaszK
A to piłeś ? Co prawda to nie piwo, ale też daje kopa

Obrazek

: 26 mar 2018, 23:08
autor: PawelK
TomaszKu, wolę to:

Obrazek

: 27 mar 2018, 22:14
autor: grim_reaper
Yvonne pisze:
grim_reaper pisze:Ser nazywa się: "Brin du Maquis", produkowany jest z owczego mleka.
Ciekawy ten ser.
Nigdy go nie widziałam, a co za tym idzie, nie jadłam.
Chętnie spróbuję, bo ten opis do mnie bardzo przemawia:
grim_reaper pisze:Jest ziemisty, kremowy, słodki i pikantny: słodki od lagodnego kremowego wnętrza i pikantny od ziół
Serek warto spróbować. Zwłaszcza, że bywasz we Francji.
Bardzo dobrze komponuje się ze świeżą bagietka. ;-)

: 06 maja 2018, 15:59
autor: grim_reaper
Niedzielna bomba kaloryczna ;-)
100% wykonanie własne (poza bułkami) :-D

Obrazek


Obrazek

: 06 maja 2018, 18:26
autor: TomaszK
Przez chwilę myślałem, że masz deskę ze swoim nickiem, też bym taką chciał na zloty. Ale napis wchodzi na sałatę, więc to jednak co innego :-/

: 07 maja 2018, 08:06
autor: grim_reaper
TomaszK pisze:Przez chwilę myślałem, że masz deskę ze swoim nickiem, też bym taką chciał na zloty. Ale napis wchodzi na sałatę, więc to jednak co innego :-/
Niestety nie posiadam deski z nickiem.
Fotka jest ze "znakiem wodnym".
Musze sobie sprawić deske. :-D

: 07 maja 2018, 23:03
autor: Yvonne
Ciekawostka kulinarna z Włoch:

W jednej z restauracji można zamówić "Spaghetti POLACY".
Oto jego skład:

Obrazek

: 08 maja 2018, 00:05
autor: johny
Najważniejszy składnik jest!

: 21 maja 2018, 21:34
autor: TomaszK
Mama mojego zięcia przywiozła mi owoce z ogródka, kiedy ich spróbowałem to oszalałem. Chodzi o jagodę kamczacką, roślinę zbliżoną do naszych leśnych jagód, ale pochodzącą z Syberii https://pl.wikipedia.org/wiki/Jagoda_kamczacka . Owoc jest tym ciekawszy, że rośnie tam, gdzie śniegu nie ma tylko przez kilka miesięcy w roku, w tym czasie krzewinka musi zakwitnąć, zaowocować i zaraz wraca syberyjska zima. Owoce raczej nie nadają się do bezpośredniego spożycia, bo są kwaśne jak cytryna, ale w przeciwieństwie do borówki amerykańskiej, która jest tylko słodka, mają dużo smaku, podobnie jak nasza rodzima czarna jagoda. Tak to wygląda na krzaku

Obrazek

Zalałem spirytusem, będzie nalewka

Obrazek

Niestety na zlot w Kościelisku jeszcze nie będzie gotowa, a zlotu nad Loarą pewnie nie doczeka. Ale głębia smaku jest niesamowita.

: 27 maja 2018, 22:25
autor: TomaszK
Kupiłem w tym tygodniu ciekawe warzywo

Obrazek

Tak wygląda po obraniu

Obrazek

Potem trzeba je pokroić w cienkie plasterki

Obrazek

i usmażyć w głębokim tłuszczu

Obrazek

Trochę twardsze niż chipsy z ziemniaków, nieco słodkie. Zrobiłem jako dodatek do pieczonego kurczaka, ale poszły jeszcze przed obiadem. Nawet Julian chrupał chociaż to niejadek.

Co to za warzywo ?

: 27 maja 2018, 23:37
autor: grim_reaper
TomaszK pisze:
Co to za warzywo ?
Czy to maniok?? :-)

: 28 maja 2018, 13:24
autor: TomaszK
Zgadza się. Jak tylko zobaczyłem go w sklepie, nie mogłem się powstrzymać i kupiłem.

: 28 maja 2018, 20:43
autor: grim_reaper
TomaszK pisze:Zgadza się. Jak tylko zobaczyłem go w sklepie, nie mogłem się powstrzymać i kupiłem.
Nie dziwie się. Chyba nigdy nie widziałem manioku w polskim sklepie. W sumie niezbyt czesto bywam w kraju, może dlatego.
W Polsce maniok cześciej dostepny w sprzedaży jest pod postacią kaszy i nazywa się tapioka.
Jako ciekawostka - z manioku, a właściwie mąki skrobiowej o nazwie kassawa, można też
wytwarzać alkohol - masato. ;-)

: 28 maja 2018, 22:19
autor: johny
grim_reaper pisze:Jako ciekawostka - z manioku, a właściwie mąki skrobiowej o nazwie kassawa, można też
wytwarzać alkohol - masato. ;-)
O, i to jest słuszna koncepcja! :564:

: 29 maja 2018, 10:42
autor: Mysikrólik
Oglądałem Cejrowskiego i akurat autochtoni robili alkohol z manioku. Z resztą cały program był zdaje się o tej roślinie. Pamiętam, że mówiono o toksyczności manioku gdy jest surowy. Dopiero obróbka pozbawia go trujących glikozydów.
Niestety johny, masato dla Polaków to raczej jako "popitka". Słabiutkie toto. :-D