: 16 mar 2018, 18:42
Biorąc pod uwagę ostatnią wyprawę TomaszKa ja to bym wolał muchę na dziko!
Forum Miłośników Przygody im. Pana Samochodzika
https://www.pansamochodzik.org.pl/
Fajnie! Nasze łódzkie!VdL pisze:W marcu,jak w garncu.
Niestety nie.johny pisze:Mrowisko!
Możliwe, że już na początku sierpnia będzie w menu z bagietką.Yvonne pisze: Nie mam pojęcia
TomaszK rozwiazał zagadkę (choć mleko pochodzi od innego zwierzaka)TomaszK pisze:Kozi ser w ziołach prowansalskich ?
Ciekawy ten ser.grim_reaper pisze:Ser nazywa się: "Brin du Maquis", produkowany jest z owczego mleka.
grim_reaper pisze:Jest ziemisty, kremowy, słodki i pikantny: słodki od lagodnego kremowego wnętrza i pikantny od ziół
Serek warto spróbować. Zwłaszcza, że bywasz we Francji.Yvonne pisze:Ciekawy ten ser.grim_reaper pisze:Ser nazywa się: "Brin du Maquis", produkowany jest z owczego mleka.
Nigdy go nie widziałam, a co za tym idzie, nie jadłam.
Chętnie spróbuję, bo ten opis do mnie bardzo przemawia:
grim_reaper pisze:Jest ziemisty, kremowy, słodki i pikantny: słodki od lagodnego kremowego wnętrza i pikantny od ziół
Niestety nie posiadam deski z nickiem.TomaszK pisze:Przez chwilę myślałem, że masz deskę ze swoim nickiem, też bym taką chciał na zloty. Ale napis wchodzi na sałatę, więc to jednak co innego
Czy to maniok??TomaszK pisze:
Co to za warzywo ?
Nie dziwie się. Chyba nigdy nie widziałem manioku w polskim sklepie. W sumie niezbyt czesto bywam w kraju, może dlatego.TomaszK pisze:Zgadza się. Jak tylko zobaczyłem go w sklepie, nie mogłem się powstrzymać i kupiłem.
O, i to jest słuszna koncepcja!grim_reaper pisze:Jako ciekawostka - z manioku, a właściwie mąki skrobiowej o nazwie kassawa, można też
wytwarzać alkohol - masato.