Podróże małe i duże
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Ha! No może! Ale one nie są krzywe tylko nie mieszczą sie w framudze jakby.nie znam sie za bardzo ale na oko po prostu spuchly. Konsultowalam ze znajomymi , tez tak maja. No ale możliwe, ze u mnie jest co innego! To by dopiero było gdyby sie okazało, ze dom sie zapada! Jestem na górce więc jak woda po deszczu spływa to może rzeczywiście coś zmiena sie? Jutro zobacże czy są jakieś pęknięcia na murze.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Zobacz Bruniu, nie tylko Ty miałaś ostatnio taki problem:
http://facet.onet.pl/znani/soczi-2014-bobsleista-johnny-quinn-zatrzasnal-sie-w-lazience/vse72
Tylko sposób wyjścia nieco się różni.
http://facet.onet.pl/znani/soczi-2014-bobsleista-johnny-quinn-zatrzasnal-sie-w-lazience/vse72
Tylko sposób wyjścia nieco się różni.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Aloha Po snoadanku padłyśmy po prostu! Dopiero poznym popoludniem zebralysmy sie I wyladowalysmy na obiadku! a powaznie - przeszłysmy sie po głównej ulicy, równoległej do plaży zreszta. Ta dzielnica nazywa sie Waikiki co znaczy po hawajsku, ze z ziemi wyskakuje cos jak źródła. W tym przypadku wyskakuja hotele. Mnóstwo ludzi. Zadziwiająco dużo Japończyków. Ale mnóstwo To nie jest slowo odpowiednie. morze Japonczykow tu jest. Ciekawe zważywszy Pearl Harbour. Zwlaszapcza, ze w wielu miejscach wręcz napisy są po japoński. Ulotki , gazety i gazetki tez. Pieniądze tez tylko japońskie sie wymienia w wielu miejscach. No cóż...są frontem do klienta i juz. Ale jakos tak za bardz i za dużo. No nic. Dzisiaj wypożycze samochód. Pojedziemy dalej gdzies od centrum. Tylko,ze tu po złej stronie sie jeździ. Będzie ciekawie. Ulica Kalakalua nocą
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 445617.jpg medium= large= group=8679][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 445617.jpg medium= large= group=8679][/gimg]
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
To całkiem jak u nas przy niemieckiej granicyBrunhilda pisze: Zadziwiająco dużo Japończyków. Ale mnóstwo To nie jest słowo odpowiednie. morze Japończyków tu jest. Ciekawe zważywszy Pearl Harbour. Zwłaszcza, że w wielu miejscach wręcz napisy są po japońsku.
Zjedzcie coś lokalnego i opisz to na forum.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
I rzuć okiem na lokalną prasę w hotelu, może są wyniki zawodów Ironman z niedzieli?TomaszK pisze:To całkiem jak u nas przy niemieckiej granicyBrunhilda pisze: Zadziwiająco dużo Japończyków. Ale mnóstwo To nie jest słowo odpowiednie. morze Japończyków tu jest. Ciekawe zważywszy Pearl Harbour. Zwłaszcza, że w wielu miejscach wręcz napisy są po japońsku.
Zjedzcie coś lokalnego i opisz to na forum.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Zjedzcie coś lokalnego i opisz to na forum.
Aloha!
Załatwione. W kuchni napisze zaraz. W Y K o n C z o n a. A głownie moje kolano. Dzień minął organizacyjnie i komercjalnie. Panów to nie interesuje ale DZIEWCZYNY! Zakupy tu to marzenie. Tutaj można zrozumieć znaczenie powiedzenia shop till you drop. Tutaj tanio bardzo jest! W porównaniu zAustralia to w ogole zarciki jakieś. No zeby koszulkę RalphbLauren za $15 kupic to w ogole nie jest możliwe. A tu promocja wyprzedaz pogania a my jako zakupowiczki zagraniczne mamy Jeszcze 20% zniżki. No i centrum zakupowe czyli po polsku zdaje sie galeria ( dlaczego galeria?) a po naszemu shopping Centre, Ala Moana, to największy wolno stojący tj nie pod dachem shopping centrum na świecie. Dlatego padlam.
Ale do rzeczy. Jutro dostaniemy samochód i jako, ze jeździ sie po innej stronie to miejmy nadzieje, ze nie wpadniemy do oceanu. Jutro zwiedzamy Oahu. Tj plaża zolwi, wodospadami o ile sie nie zgubimy itp.
W piątek lecimy na inna wyspę tj Maui zobaczyć czarna plaże itp. Z polskim biurem podróży, tak patriotyczne. Z jakimś kapitanem ( znowu......) w czwartek muzeum, plantacjia najlepszych na świecie ananasow Doyle. No i....sorry guys. Zakupy
Aloha!
Załatwione. W kuchni napisze zaraz. W Y K o n C z o n a. A głownie moje kolano. Dzień minął organizacyjnie i komercjalnie. Panów to nie interesuje ale DZIEWCZYNY! Zakupy tu to marzenie. Tutaj można zrozumieć znaczenie powiedzenia shop till you drop. Tutaj tanio bardzo jest! W porównaniu zAustralia to w ogole zarciki jakieś. No zeby koszulkę RalphbLauren za $15 kupic to w ogole nie jest możliwe. A tu promocja wyprzedaz pogania a my jako zakupowiczki zagraniczne mamy Jeszcze 20% zniżki. No i centrum zakupowe czyli po polsku zdaje sie galeria ( dlaczego galeria?) a po naszemu shopping Centre, Ala Moana, to największy wolno stojący tj nie pod dachem shopping centrum na świecie. Dlatego padlam.
Ale do rzeczy. Jutro dostaniemy samochód i jako, ze jeździ sie po innej stronie to miejmy nadzieje, ze nie wpadniemy do oceanu. Jutro zwiedzamy Oahu. Tj plaża zolwi, wodospadami o ile sie nie zgubimy itp.
W piątek lecimy na inna wyspę tj Maui zobaczyć czarna plaże itp. Z polskim biurem podróży, tak patriotyczne. Z jakimś kapitanem ( znowu......) w czwartek muzeum, plantacjia najlepszych na świecie ananasow Doyle. No i....sorry guys. Zakupy
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Kalakaua znowu. Zwróćcie uwagę na komiczne autobusy bez okien ( bo po co?) i na murek z wulkanicznych kamieni. Nawet widać taka porowatosc kamienia jak pumeks. [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 449970.jpg medium= large= group=8695][/gimg]
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
A to basenik przed hotelem. Na razie wyglada jakbym prowadziła wyłącznie nocne zycie!
Ale nieee, nie jest tak złe! Bedą i zdjęcia w ciagu dnia! [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 451140.jpg medium= large= group=8697][/gimg]
Ale nieee, nie jest tak złe! Bedą i zdjęcia w ciagu dnia! [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 451140.jpg medium= large= group=8697][/gimg]
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
OK. Zobaczę. Chociaż nie wiem. Wczoraj w barze hotelowym jeden TV pokazywał Sochi ale tylko Amerykanów. A drugi jakieś football z Arizony. Jakaś baba lala zawodnika po głowie i to była główna atrakcja tej transmisji. Dobrze, ze piłem Margarite....a barman nie wie nic. Nawet czy są cockroaches na Oahu. Bo sie ich boje i chciałam wiedzieć czy nie wleza do pokoju jak otworze balkon na noc . A on nie wie??? Jakiś dziwny.... O Ironman nie będzie wiedział raczej... A te panienki w recepcji tez nie podejrzewam. Ale sprawdze toPawelK pisze:I rzuć okiem na lokalną prasę w hotelu, może są wyniki zawodów Ironman z niedzieli?TomaszK pisze:To całkiem jak u nas przy niemieckiej granicyBrunhilda pisze: Zadziwiająco dużo Japończyków. Ale mnóstwo To nie jest słowo odpowiednie. morze Japończyków tu jest. Ciekawe zważywszy Pearl Harbour. Zwłaszcza, że w wielu miejscach wręcz napisy są po japońsku.
Zjedzcie coś lokalnego i opisz to na forum.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Uffff....minął kolejny dzień wrażeń! Highlight to był jednak samochód. Co prawda nie mustang bo im "wyszedł" i nie różowy ale Chevy w bardzo wytwornym czarnym kolorze! Ale ta jazda z otwartym dachem po wierzchu wulkanicznych stokow tuż nad przepaścią do oceanu! WOW! Stanowczo warto. Oto sample
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 506251.jpg medium= large= group=8758][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 506251.jpg medium= large= group=8758][/gimg]
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Dzięki Czesiu! Tu chyba masc nie pomoże. Urwala sie ścięgno. Za dwa dni wracam i zaczynam sie martwić....
No nic.
Wczoraj polecialam na inna wyspę hawajski Maui. Malutkim samolotem. Można zawału dostać w takim malutkim samolocie. Tam główna atrakcja jest krater wygaslego niby wulkanu. Ostatni wybuch w 1790. Nazywa sie Hakeakalā. Tzn Dom Slonca. Tam są piękne zachody i wschodu slonca. Legenda mówi, ze hawajski Bóg złapał słońce i przywiązana, zeby dłużej tam świeciło. Wulkan ma 3000 M i mieliśmy szczęście bo chmury były pd nami wiec widok dobry bo często szczyt zakryte jest chmurami.
Krater ma ponad 30 km obwód. A wyglada to ak na księżycu! Podobno NASA w krateracg hawajskich wlasnie próbuje ksiezyccowe laziki.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 516401.jpg medium= large= group=8801][/gimg]
No nic.
Wczoraj polecialam na inna wyspę hawajski Maui. Malutkim samolotem. Można zawału dostać w takim malutkim samolocie. Tam główna atrakcja jest krater wygaslego niby wulkanu. Ostatni wybuch w 1790. Nazywa sie Hakeakalā. Tzn Dom Slonca. Tam są piękne zachody i wschodu slonca. Legenda mówi, ze hawajski Bóg złapał słońce i przywiązana, zeby dłużej tam świeciło. Wulkan ma 3000 M i mieliśmy szczęście bo chmury były pd nami wiec widok dobry bo często szczyt zakryte jest chmurami.
Krater ma ponad 30 km obwód. A wyglada to ak na księżycu! Podobno NASA w krateracg hawajskich wlasnie próbuje ksiezyccowe laziki.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 516401.jpg medium= large= group=8801][/gimg]
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Tj ponad 3000 wysokości. Troche tam powietrze inne jest w związku z tym. Tu kawałki zastyglej lawy stercza.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 517556.jpg medium= large= group=8802][/gimg]
Rosną tam i tylko tam na świecie take dziwne rośliny jakby z księżyca tez. Są całe srebrne co na zdjęciu tak nie wyszło. Tak jakby je ktoś srebrnym sprayem machnąl.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 518008.jpg medium= large= group=8802][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 517556.jpg medium= large= group=8802][/gimg]
Rosną tam i tylko tam na świecie take dziwne rośliny jakby z księżyca tez. Są całe srebrne co na zdjęciu tak nie wyszło. Tak jakby je ktoś srebrnym sprayem machnąl.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 518008.jpg medium= large= group=8802][/gimg]
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Po drodze spotkaliśmy kameleona Jackson. To samiec bo ma trzy rogi![gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 518967.jpg medium= large= group=8803][/gimg]
Tu wszedł na plecy przewodnika.
A tu przewodniczce- kursantce na reke. Pojechałam tam z polskim biurem podróży. Niepotrzebnie. Mie byłam zAdowolona z kursantki. Przewodnik wiecej czasu poświęcał na objasnianie jej co i jak niz nam. Kameleona tez mi nie dali. A tak chciałam go podtrzymać oczywiście. Musiałam ich troche wyprostować. Bo w końcu to ja płacililam za wycieczkę. No nic. Nie będę ich polecac.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 519524.jpg medium= large= group=8803][/gimg][gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 520012.jpg medium= large= group=8803][/gimg]
Tu wszedł na plecy przewodnika.
A tu przewodniczce- kursantce na reke. Pojechałam tam z polskim biurem podróży. Niepotrzebnie. Mie byłam zAdowolona z kursantki. Przewodnik wiecej czasu poświęcał na objasnianie jej co i jak niz nam. Kameleona tez mi nie dali. A tak chciałam go podtrzymać oczywiście. Musiałam ich troche wyprostować. Bo w końcu to ja płacililam za wycieczkę. No nic. Nie będę ich polecac.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 519524.jpg medium= large= group=8803][/gimg][gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 520012.jpg medium= large= group=8803][/gimg]
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Tzn czarna plaża nie wyspa. Z czarnym piaskiem. Moze pamiętacie, ze zrobiłam zdjęcia na Hyams Beach w Australii z najbielszym piaskiem swiata? Teraz mamy czarny piasek.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 521637.jpg medium= large= group=8808][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 522230.jpg medium= large= group=8808][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 521637.jpg medium= large= group=8808][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 522230.jpg medium= large= group=8808][/gimg]
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Wrócę jeszcze do auta. To jednak super spawa jeździć sobie takim kabrioletem po wyspie! Popularne tu dosyć. Niestety troche wypadków jest. W tym tygodniu zlecialas razem z autem babka. W przepaść ale nie wiadomo gdzie bo porosniete wszystko ta dziką , tropikalna roslinnoscia. Jeszcze nie znaleźli. Ne wiadomo gdzie wpadła. Bo nawet zaginięcia zieleń za dwie godzinie odrastaja i czesc. No ja tymczasem cała [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 522990.jpg medium= large= group=8809][/gimg]
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Amerykanie lubią każda okazje do świętowania. Podpisuje sie pod tym. Proszę! W marcu Dzień Placka będzie! W tej restauracji, czynnej cała dobę a prowadzonej przez byłego wojskowego ( tutaj wojsko idzie na emeryturę około czterdziestki, u nas tez zreszta. Potem otwierają sobie rożne biznesy itp..pogadalam z nim troche. Był w Afganistanie i w Iraku tez. Powiedział, ze cieżko. Rodowity Hawajczyk). Spotkałam tez tu Polaków. Przywitalam sie bo sie ucieszyłam, ze słyszę polski język. Oni nie. Co prawda mówili brzydko bardzo i byli jacyś tacy..hmmmmmm..no powiedzmy specyficzni wiec sie szybkompozegnalam. Pózniej słyszałam jeszcze dwa razy Polska mowę ale nauczania doświadczeniem nie odzywalam sie juz. Ciekawe. Jak spotkam Australijczykow to sobie zawsze pogadamy.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 525131.jpg medium= large= group=8816][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 525131.jpg medium= large= group=8816][/gimg]
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Tu w ogole mnóstwo wojska jest. 40000 żołnierzy i marynarzy. 8 baz wojskowych. No nic dziwnego. O tym, ze Hawaje to istotny punkt strategiczny wiedzieli juz daaaaaaaaawno Chińczycy przecież. Pózniej Japończycy i podobno nawet Rosjanie! Później dopiero Amerykanie. Japończycy zawsze mieli chrapkę na Hawaje, zreszta sporo ich juz tu od pokoleń mieszkało. W 1871 król Kamehameha V podpisał umowe przyjaźni z Japonia i w jej efekcie napłynęły troche Japończyków- pracownikow. Oczywiście od pokoleń mieszkają tutaj. Podobnie jak inni wyspiarze, ktorzy tu ladowali od wiekow.
Hawaje zjednoczyl król Kamehameha I zwany wielkim. Z dwóch powodów. Był rzeczywiście wielki i masywny , około 2 metrów ale miał tez glowe na karku. Nie wiem w końcu czy spotkał sie z Cookiem, który tu przyplywaja 3 razy czy nie. Jedni mówią, ze tak, i ze Cook go poduczyl sztuki walki itp. Inni, ze sie nawet nie spotkali. Myśle, ze pierwsza wersja bardziej możliwa. Przyplyniecie takiego Cooka, białego to musiała byś sensacja nie lada. Nie wierze, ze na takich małych wyspach to sie nie rozeszło. A on byl z krolewskiej rodziny. Kamehameha wychowywał sie na dworze swojego wuja, króla Kalani'ōpu'u i był bardzo waleczny. Urodził sie nie wiadomo kiedy ale chyba po tym jak kometa Halleya była widoczna na Hawajach tj 1758, legenda mówi, ze uważaly sie, ze wielki król urodzi sie po komecie. No i tak sie uważa, zreszta był naprawde wielki.
To król Kamehameha. Mój ulubieniec
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 526391.jpg medium= large= group=8818][/gimg]
Hawaje zjednoczyl król Kamehameha I zwany wielkim. Z dwóch powodów. Był rzeczywiście wielki i masywny , około 2 metrów ale miał tez glowe na karku. Nie wiem w końcu czy spotkał sie z Cookiem, który tu przyplywaja 3 razy czy nie. Jedni mówią, ze tak, i ze Cook go poduczyl sztuki walki itp. Inni, ze sie nawet nie spotkali. Myśle, ze pierwsza wersja bardziej możliwa. Przyplyniecie takiego Cooka, białego to musiała byś sensacja nie lada. Nie wierze, ze na takich małych wyspach to sie nie rozeszło. A on byl z krolewskiej rodziny. Kamehameha wychowywał sie na dworze swojego wuja, króla Kalani'ōpu'u i był bardzo waleczny. Urodził sie nie wiadomo kiedy ale chyba po tym jak kometa Halleya była widoczna na Hawajach tj 1758, legenda mówi, ze uważaly sie, ze wielki król urodzi sie po komecie. No i tak sie uważa, zreszta był naprawde wielki.
To król Kamehameha. Mój ulubieniec
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 526391.jpg medium= large= group=8818][/gimg]