Raz w roku w Skiroławkach.
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Raz w roku w Skiroławkach.
Dziwne, że nikt jeszcze nie zamieścił swoich wrażeń po lekturze tej książki. Ja na razie przeczytałem 1/4 i jakieś te wrażenia są dziwne. Po 1/4 Wielki las podobał mi się bardziej.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 852
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
Ja jestem zadeklarowaną fanką tej książki. Największe zaskoczenie literackie w życiu.
- Za ten post autor panna Monika otrzymał podziękowanie:
- Wiki (05 sty 2022, 16:53)
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 852
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
- Krwawa Mary
- Zlotowicz
- Posty: 1826
- Rejestracja: 18 mar 2015, 12:28
- Tytuł: Seta Żyleta
- Miejscowość: Chełm / Lublin
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Ja na razie za bardzo nie kumam o czym ta książka jest. Mam nadzieję, ze się to wyjaśni dalej.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Eksplorator63
- Zlotowicz
- Posty: 1650
- Rejestracja: 16 maja 2016, 18:45
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 852
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
Jestem za, chociaż nie wiem jak miałabym przeczytać co pikantniejsze fragmenty i zachować powagę. Jeszcze bardziej popieram ukończenie kanonu. Do czego, rzecz jasna, zamierzam się przyłączyć. Już pokonałam koszmarny kilkutygodniowy katar i liczę na to, że po powrocie z nart nagram "Uroczysko".Czesio1 pisze: To co panno Moniko, ustawiamy tę książkę w kolejce po kanonie jako pierwszą do nagrania forowego audiobooka?
- Za ten post autor panna Monika otrzymał podziękowanie:
- Wiki (05 sty 2022, 16:55)
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
O tym samym pomyślałem.panna Monika pisze: Jestem za, chociaż nie wiem jak miałabym przeczytać co pikantniejsze fragmenty i zachować powagę.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 938
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
- Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
- Miejscowość: Olsztyn
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Johny, to jest taka mazurska epopeja. Coś jak Chłopi Reymonta, ino odnosi się do mojego regionu.johny pisze:Ja na razie za bardzo nie kumam o czym ta książka jest. Mam nadzieję, ze się to wyjaśni dalej.
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 852
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
No, też niczego sobie!panna Monika pisze:O tak, stawianie krzyża pierwsza klasa. A topienie cieśli Sewruka nie było fajne?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 852
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Nie dobrnął!panna Monika pisze: O szczegółach nie piszę, bo nie wiem czy johny już dobrnął.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Eksplorator63
- Zlotowicz
- Posty: 1650
- Rejestracja: 16 maja 2016, 18:45
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Dla mnie w Skiroławkach świetne jest wszystko poza osobą mordercy.
Pamiętam, że byłam bardzo rozczarowana, jak się okazało, kto zabijał
Pamiętam, że byłam bardzo rozczarowana, jak się okazało, kto zabijał
Ostatnio zmieniony 19 lut 2017, 11:10 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 852
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Nieeeeeeeeee....panna Monika pisze:Może napiszmy johny'emu, kto zabijał, żeby nie przeżył rozczarowania.Yvonne pisze:Dla mnie w Skiroławkach świetne jest wszystko poza osobą mordercy.
Pamiętam, że byłam bardzo rozczarowana, jak się okazało, kto zabijał
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Skończyłem wczoraj. Długo czytałem a to o czymś świadczy. Niestety nie podzielam opinii większości, że książka jest świetna. Owszem są momenty genialne ale i są dłużyzny, może własnie dlatego nie raz nie chciało mi się sięgać do tableta. Nierówność to własnie chyba główna jej cecha. Zapamiętam ją raczej nie jako całość ale zlepek pewnych scen choćby tej, o której pisała Panna Monika. Ja nie rozczarowałem się osobom zabójcy. Dziwiłbym się gdyby był to ktoś pokroju Johna Doe z Siedem. W tej konwencji to osadzenie postaci jest według mnie jak najbardziej na miejscu.
No i na koniec, Nienacki musiał mieć bezdyskusyjnie jaką obsesją na tle seksu! Nie jestem pruderyjny ale w pewnych momentach było tego dla mnie za dużo (w przeciwieństwie do Samochodzików gdzie jest tego za mało ) i było to zbyt nachalne i wulgarne.
Moja ocena: 6,5/10
No i na koniec, Nienacki musiał mieć bezdyskusyjnie jaką obsesją na tle seksu! Nie jestem pruderyjny ale w pewnych momentach było tego dla mnie za dużo (w przeciwieństwie do Samochodzików gdzie jest tego za mało ) i było to zbyt nachalne i wulgarne.
Moja ocena: 6,5/10
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
No popatrz, jak to można różnie odbierać.johny pisze:No i na koniec, Nienacki musiał mieć bezdyskusyjnie jaką obsesją na tle seksu! Nie jestem pruderyjny ale w pewnych momentach było tego dla mnie za dużo (w przeciwieństwie do Samochodzików gdzie jest tego za mało ) i było to zbyt nachalne i wulgarne.
Ja uważam przeciwnie - po tym, jak słyszałam, że to była najbardziej erotyczna powieść PRL-u, nastawiłam się na nie wiadomo co (opisy nasycone seksualnością, erotyczne sceny, wyuzdanie wyglądające z każej stronicy), a tymczasem ... nie znalazłam tego. I nawet byłam trochę rozczarowana
Moim zdaniem seksu tam niewiele. Dużo więcej ludzkich namiętności, niekoniecznie cielesnych. I dużo prawdy o człowieku i jego słabościach. Piękna przypowieść o losie ludzkim.
Moja ocena to zdecydowane 10/10
Ostatnio zmieniony 28 mar 2017, 21:00 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Trudno, żeby każda kartka książki była o tym!Yvonne pisze:Ja uważam przeciwnie - po tym, jak słyszałam, że to była najbardziej erotyczna powieść PRL-u, nastawiłam się na nie wiadomo co (opisy nasycone seksualnością, erotyczne sceny, wyuzdanie wyglądające z każej stronicy), a tymczasem ... nie znalazłam tego.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 852
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
Dla mnie ta książka to 12/10.
Jezeli chodzi o seks, który na ogół mi w książkach przeszkadza, tutaj doprowadzony jest w opisach do mimentu zobojętnienia czytelnika. Przy czym jak dla mnie to nie erotyka, ale czysta fizjologia.
Ale oczywiście w tej książce urzeka mnie coś zupełnie innego - chociażby wspaniałe opisy, humor, genialne momentami dialogi (jak chociażby rozmowa, w której leśniczy powołuje się na imperatyw kategoryczny).
Jezeli chodzi o seks, który na ogół mi w książkach przeszkadza, tutaj doprowadzony jest w opisach do mimentu zobojętnienia czytelnika. Przy czym jak dla mnie to nie erotyka, ale czysta fizjologia.
Ale oczywiście w tej książce urzeka mnie coś zupełnie innego - chociażby wspaniałe opisy, humor, genialne momentami dialogi (jak chociażby rozmowa, w której leśniczy powołuje się na imperatyw kategoryczny).
- Za ten post autor panna Monika otrzymał podziękowanie:
- Wiki (05 sty 2022, 16:58)
- johny
- Moderator
- Posty: 11666
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Zgadzam się!panna Monika pisze: Przy czym jak dla mnie to nie erotyka, ale czysta fizjologia.
Tak zgadzam się też, ale jednak w mojej opinii to ma czemuś służyć a w wielu momentach cała para szła w gwizdek, nie liczyła się treść a forma.panna Monika pisze:Ale oczywiście w tej książce urzeka mnie coś zupełnie innego - chociażby wspaniałe opisy, humor, genialne momentami dialogi
Po lekturze poczytałem trochę recenzji na Lubimy czytać i posłużę się jedną z nich, która dokładnie oddaje me wrażenia, zresztą punktacja była podobna:
Czytała się długo.. I niejednostajnie. No właśnie - to mnie bardzo w niej zdziwiło, że w jeden rozdział wczytywałam się z zapartym tchem, a innego nie dało się inaczej "załatwić" jak tylko po łepkach, poświęcając niektórym fragmentom jedynie spojrzenie.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...